sobota, 22 kwietnia 2023

Jamajka ananasowa i bananowa.

 Ahhh ta Jamajka od Vobro, wiecie co? Ucieszyło mnie gdy zobaczyłam bananowa wersję, jakoś brakuje mi na rynku bananowych łakoci 



Słowo od Vobro: 

"Jamajka Banana & Pinapple to wariant smakowy popularnej na rynku marki Jamajka (o smaku kokosowym). Tym razem karaibski charakter produktu chcemy wzmocnić wariantami opartymi na smakach banana i ananasa. Produkt zaczyna być obecny w sklepach w strefach słodyczy luzowych. Zbliżająca się wiosna wydaje się okresem idealnym do aktywacji tego rodzaju produktu o takich smakach."


Każdy cukierek mamy zapakowany oddzielnie. Cukierek oblany cienką warstwą czekolady, pod nią jest mleczne wypełnienie bananowe albo ananasowe. 



Moja opinia:

Zacznę od wersji bananowej, banan i czekolada.... rozkoszna klasyka smaku i zapachu. Cieniutka warstwa rozpływającej się w buzi czekolady tworzy smakowy kontrast z słodkim wnętrzem Cukierek jest bardzo słodki, aksamitny nienachalny w smaku, szczerze to mógłby być on bardziej bananowy. Gdy już całkowicie sie rozpłynie zostają wiórki kokosowe i słodki smak. Bardzo przyjemna wersja. Częstowałam koleżankę była zachwycona:)

Ananasowa Jamajka jest bardziej odważna w smaku i zapachu. Ananas wysuwa się tutaj zdecydowanie na prowadzenie w smaku i zapachu, jest słodycz oczywiście ale właśnie owocowy aromat dominuje całość. Gdy cukierek przyjemnie rozpłynie sie w buzi zostają wiurki kokosowe i słodki smak.

A Ty którą wersje wybierasz?

za miłe chwile dziękujemy marce vobro.pl

23 komentarze:

  1. Bardzo smaczne mają te czekoladki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo smaczne , jadłam nawet w czwartek na urodzinach kolegi

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta ananasowa. Musi być pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam te kokosowe czekoladki, tej firmy :)
    Z tych o których piszesz, spróbowałabym bananowych- w sumie, masz rację, mało jest łakoci o tym smaku :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mało jest dobrych słodyczy bananowych, sporo z nich smakuje sztucznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie bananowe łakocie zawsze w cenie!

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo jestem ciekawa tych smaków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na różnorodne cukierki o owocowym smaku zawsze jestem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ananasowe smaki zawsze mnie skuszą, sama nie wiem, dlaczego tak uwielbiam ten owoc, także w czekoladowym wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zjadłabym teraz z przyjemności wersję bananową :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Apetycznie brzmi. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Anansowa wersja nie dla mnie, ale bananowa... zjadłabym! Nie widziałam nigdzie tych cukierków, muszę się rozejrzeć w sklepach

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydowanie ananasowa. Smaku bananowego akurat nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Joanna Postupalska-Bożek23 kwietnia 2023 22:36

    Uwielbiam te kokosowe, tej Twojej wersji nie próbowałam. Nadrobiłaś mi takiego „smaka”, że chyba jutro z rana skoczę do Biedry i poszukam tych smakołyków do porannej kawy😍

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie bananową :D Nie mam nic do ananasa, czasem lubię go zjeść, ale wolę jednak ponad wszystko banany ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Smakowicie, obie wersje kuszą. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam te łakocie, a teraz są w wersji bananowej. Oj będzie trzeba lecieć do sklepu i zakupić je na spróbowanie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ jestem ciekawa tych smaków. W czerwcu będę w PL to mam nadzieję że ich skosztuję

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe,egzotyczne smaki. Po Twoim wpisie aż nie mogę doczekać się wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba widziałam je u nas w sklepie, ale nie przywiązywałam uwagi, bo prawda jest też taka, ze musiałam zrezygnować z przetworzonej żywności i słodyczy tych gotowych, ale super, że tobie smakowało. Kinga

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!