Wiadomo: na początku znajomości nie da sie od razu powiedzieć wszystkiego, jestem zdania że naprawdę nie trzeba tego robić. Jednak są sprawy o których powiedzieć trzeba dla jasności, uczciwości. Priorytetem sa takie tematy które mogą przesądzić o kontynuowaniu lub zakończeniu kontaktu, albo zmianie charakteru. Tutaj gdy ktoś "zapomni" powiedzieć to owa "przypadkowość" może być podejrzana.
Zapytałam na instagramie o czym panowie nie mówią, trochę poszperałam i oto jakie informacje znalazłam. Część wypowiedzi zawiera literówki, zależało mi na tym by w oryginale tutaj podać to co znalazłam. Niektóre punkty mogą się powtarzać;)
1) Choroba. Zakaźna.
2) Jak już powie że ma żonę.dziecko to nie powie że sypia i sex uprawia.
3) Że ich lokata , to ta po piwie, kumplach, pracy, drzemce, pilocie i piłce nożnej.
Niektórzy mają jeszcze inne hobby.
4) O teorii względności? No ja bym nie powiedział na początku
5) O tym, że nie chodzi im o żaden związek, tylko o seks...
6) O niedobrej żonie w domu:)
7) O tym, że mają z głową
8) Że jeszcze nie zerwał....
9) Nie mówią że są spłukani i o tym że mają koleżanki
10) O dlugach i alimentach
11) Że należy do konfy.
12) Z reguły zapominają wspomnieć, że są w kilku takich samych relacjach
13) Że mieszkają z mamą
14) zadłużeni psychopaci
15) O homoseksualnych sklonnosciach
16) Ze chca sie rozstać
17) Że nie szuka partnerki a służącej: kucharki, sprzątaczki i do świadczenia usług seksualnych w "abonamencie" nie na "doładowanie".
18) Że byli karani
19) Że im „opada w trakcie „
20) O kredytach, kryminalnej przeszłości i takie tam
21) O nałogach
22) O małej nieruchomości
23) Że lubi zapalić jointa.
24) Że sà w relacji ze swojà ex
25) Chyba o oczekiwaniach, bądź ich braku...
26) O tym, że nadal żyją z żoną lub w zależności od układu matką swojego dziecka i że mają kilka kont na Tinderze
27) Może o tym, że nie staną na wysokości zadania i wspomagają się farmakologicznie
28) Tego samego czego nie mówią żony mężom dla świętego spokoju oraz żeby miło było i trza psuć.
29) Że mają narcystyczne zaburzenia osobowości, i to co kobieta widzi to maska i gra, która niebawem się skończy i wtedy się zacznie jazda bez trzymanki.
30) ŹE NO STOP KALKULUJĄ CZY ZOSTAĆ CZY SPIERDAL...Ć
31) a jaki to związek?, na co?, na ile?
32) To auto to nie moje to lizing
33) O mamusi pod łóżkiem
34) Że chrapią i piją 4 piwa dziennie oraz że sikają w łóżko.
35) Prawdy dlaczego poprzednia od niego odeszła (to na moim przykładzie)
36)
37) O długach i takie tam...jeszcze jedno dziecko gdzieś tam...w Polsce..
38) Że w lutym kupują po siedem walentynek"Dla tej jedynek"
39) Że mają depresję ,że czasami są słabi i mają momenty gdzie nie dają rady,że nie są ze stali. Chcą by kobieta czuła się przy nich bezpiecznie. Ale mężczyźni mają chwilę zwątpienia,słabości i jedni sobie z tym radzą a drudzy nie. Warto być szczerym od samego początku bo przez parę miesięcy czy lat da się radę udawać lub starać się być dla Kobiety tym kim chciałyby żeby był . W życiu nie ma ideałów i każdy ma jakieś wady, dlatego uważam,że taka znajomość długo nie przetrwa. Ja nieukrywałem nic co mogłoby w późniejszym czasie się zepsuć
40) Upodobania seksualne
Ktoś zażartował że panowie są oszczędni w mówieniu bo... wszystko co powiedzą może być użyte przeciw nim, więc...jak ktoś napisał (...)Najlepiej nie mówić nic, najlepiej jest nie mówić o sobie za dużo, wszystko w przyszłości zostanie Ci wypomniane, wszystko. Ja już się nauczyłem. I mówię o wszystkim ale nie o sobie.(Nigdy nie pokazuje się całej dupy od razu)"
No i to na tyle, a Ty masz coś do dodania w kontekście męskich tajemnic?
Bardzo dużo tych sekretów.
OdpowiedzUsuńZ perspektywy czasu, wszystkiego co najważniejsze dowiedziałam się o moim przyszłym mężu na pierwszym spotkaniu. I teraz myślę, że inaczej nie warto. Jeśli partner coś ukrywa, jest to dla niego problem. Problemy i tak się pojawią w trakcie wspólnego życia, więc warto wiązać się z człowiekiem, który wie kim jest i się tego nie wstydzi.
OdpowiedzUsuńNo i niech milczą jak lubią. Mądra kobieta przeczyta między wierszami.
OdpowiedzUsuńCzasami wina jest po obu stronach, facet mówi co u niego nie tak, a kobieta bywa już tak zauroczona, ze mózg nie najlepiej wyłapuje i podpowiada :)
OdpowiedzUsuńSporo tego. Ale coś w tym jest.
OdpowiedzUsuńO wielu tych sprawach w ogóle nie trzeba byłoby mówić, gdyby ludzie uczciwie podchodzili do randkowania w ogóle. Żonaty na randce na przykład. Masakra.
OdpowiedzUsuńJest w czym wybierać
OdpowiedzUsuńŁo matko... Po przeczytaniu tych wszystkich "męskich mądrości" dochodzę do wniosku, że trafiłam na Anioła :)
OdpowiedzUsuńDużo tego wszystkiego i pytanie moje,po co tak wszystko komplikować? 🤔
OdpowiedzUsuńSporo tego...
OdpowiedzUsuńznam takie przypadki, że facet nic nie ukrywał od początku, był szczery, a kobiety i tak miały klapki na oczach.
OdpowiedzUsuńZ niektórych tajemnic się uśmiałam xD NP. punkt 11 :)
OdpowiedzUsuń