poniedziałek, 15 kwietnia 2024
17 komentarzy:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten domek na plaży jest cudny 👍
OdpowiedzUsuńJotka
Te pobudki w weekend są niestety moją codziennością.
OdpowiedzUsuńEchhhh... mieć taki domek na plaży <3 :D
OdpowiedzUsuńOstatnie psie fotki cudo i jakie prawdziwe hahaaha...
Ściskam, Agness :))
mój organizm ma tak samo w weekendy:)
OdpowiedzUsuńZ pobudkami w weekend mam dokładnie tak samo. A w takim domku na plaży, chętnie bym się znalazła.
OdpowiedzUsuńW takim domku na plaży chętnie spędziłabym czas. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńAle cudny domek na plaży :)
OdpowiedzUsuńDomek na plaży wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńDomek świetny. Też budzę się wcześnie rano w weekendy.
OdpowiedzUsuńGorzej, że z lekami bywa tak samo jak z tymi lampkami wina...
OdpowiedzUsuńHA! Ja nawet w długi urlop budzę się o 4.30...
OdpowiedzUsuńDomek jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńNawet kwiaty dekorują ten bajkowy domek :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zamieszkała w takich domku 😁
OdpowiedzUsuńNiestety czasami zdarzają mi się takie pobudki w weekend.
OdpowiedzUsuńUdanej środy :)
OdpowiedzUsuńHihi dobre :)
OdpowiedzUsuń