Z jabłkiem i malinami
Masala Chai (hindi मसाला चाय , trl. masālā ćāy )
to sposób który dawno temu znalazłam w gazetce z przepisami, jednak zamiast wrzucić go tu na bloga zachowałam go w formie papierowej. No i gdzieś mi zaginął recept owy... poszukiwania nie łatwe były, jednak w internecie jest prawie wszystko więc w końcu znalazłam spis zapomnianych składników oraz sposób wykonania tego smacznego napoju.
Jednak zanim przejdę do rzeczy kilka słów o Masala czaj:
Słowo masala (मसाला) czy też massala w języku hindi oznacza przyprawę; mieszankę różnych ziół lub przypraw właściwą dla kuchni indyjskiej. Osobiście miałam masale to: curry, tandori masala, sambar masala...
Masala ćaj - to smaczna, aromatyczna mieszanka przypraw używana do herbaty. Ciocia Wikipedia podpowiada że nie ma sztywnego, "prawilnego" jedynego przepisu na Czai Masalę, mogą się one od siebie różnić składem, proporcjami, przygotowaniem.... więc każda rodzina ma swój przepis przekazywany z pokolenia na pokolenie, jednak bazę stanowią:
- przyprawy: kardamon, cynamon, imbir, pieprz, goździki i inne może być pieprz, lukrecja....
- biały lub czarny cukier, miód, czy melasa...
- mleko
150 ml mleka
1 łyżka czarnej herbaty (ja używam jaka mi si nawinie;)
1 łyżeczka miodu (można użyć cukru, melasy czy cokolwiek kto tam słodzi)
pół łyżeczki cynamonu
ćwierć łyżeczki gałki muszkatołowej
ćwierć łyżeczki kardamonu
ja dałam dwa plasterki imbiru jak ktoś woli zawsze moż dać więcej
kilka goździków
ćwierć łyżeczki anyżu
Wodę i mleko wlewamy do garnka, dodajemy przyprawy i gotujemy na wolnym ogniu, warto mieszać od czasu do czasu by nie wykipiało. Po ok. 10 minutach wsypujemy herbatę, moment gotować. Można parzyć przez kilka minut. Przecedzamy zawartość garnuszka przez sitko do kubeczka:). Dodajemy miodek (cukier można wcześniej dodać;). Mieszamy zawartość i można delektować sie aromatycznym napojem.
Jesień to zdecydowanie czas, kiedy lubię pić dużo herbaty i poznawać nowe jej smaki.
OdpowiedzUsuńWarto ciepłe napoje pić na rozgrzewkę i dla przyjemności.
UsuńNajlepsza dla mnie jest liściasta bez cukru i żadnych zbędnych dodatków. Jak ktoś lubi inne, to smacznego :D
OdpowiedzUsuńliściasta najlepsza taką zaparzam sobie a ze dużo jej pijam lubię urozmaicenia
UsuńO nie, tylko nie z mlekiem!
OdpowiedzUsuńjotka
Może być i bez mleka, spokojnie:)
UsuńU mnie częściej gości kawa, ale dobrą herbatą też nie pogardzę.
OdpowiedzUsuńkawę też można urozmaicać.
UsuńJa najczęściej rozgrzewam się kawą, ale herbatę też lubię. W szczególności do śniadania.
OdpowiedzUsuńDobra herbatka nigdy nie jest zła:)
UsuńUwielbiam dobrą herbatę, najlepiej liściastą. Czarną, zieloną, czerwoną... :)
OdpowiedzUsuńCzerwona Herbata masz na myśli Pu Erh czy rooibos?
UsuńMy najbardziej lubimy białą, zaparzaną w czajniczku :)
OdpowiedzUsuńHerbata biała taka delikatna jest.
UsuńTak i ekonomiczna - można ją zaparzać po kilka razy, bez utraty smaku.
UsuńUwielbiam herbatę. Piłam chyba wszystkie istniejące rodzaje ;p Nigdy nie smakował mi roiboos ani herbata czerwona. Znudziła mi się yerba mate i napary owocowe z suszu. Ale mam jabłko i mam maliny w lodówce i już wiem, co jutro będę piła :)
OdpowiedzUsuńroiboos lubię z pomarańczą najbardziej. Wiem że roiboos specyficzny jest podobnie jak honeybush czasem pijam.
UsuńMam nadzieje że herbaciane eksperymenta będą smakować, daj proszę znać jak sie udały.
Acha, a najbardziej lubię zieloną jaśminową, na drugim miejscu białą , a na trzecim zwykłego Liptona mango-brzoskwinia. :)
OdpowiedzUsuńbiała fajna taka delikatna, dzięki że przypomniałaś mi z jabłuszkiem sobie zaparzę.
Usuńja piję miętową i melisę, owocowe też się zdarza
OdpowiedzUsuńczyli nie pobudzające, takie zioła niż herbatę.
UsuńJesienią wracam do częstego picia herbaty, lubię to rozgrzewające uczucie i ten aromat ♥️
OdpowiedzUsuńjesień sprzyja piciu rozgrzewających napojów. Masz ulubioną wersje?
UsuńJa piję dużo herbaty przez cały rok, ale jesienią z różnymi dodatkami smakuje jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuńA jakie dodatki lubisz najbardziej?
UsuńMasala fajna :) ja lubię zimą herbatę z dzikiej róży i z miodem, a na wieczór zawsze sobie piję herbatę z imbirem i kardamonem.
OdpowiedzUsuńwow, ale super przepisy ... chętnie bym wszystkich spróbowała, ale ja za leniwa jestem na takie cuda ( zalać herbatę z torebki i już)
OdpowiedzUsuńJako fan wszelkich herbat to pijam przeróżne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień, właśnie z powodu tego, że mogę pić herbatę w ciekawych konfiguracjach. Z chęcią, wypróbuję ten przepis. Angela
OdpowiedzUsuńMam swój ulubiony rodzaj herbaty i tego się trzymam. Daję się w pracy namówić na jakąś smakową, z grzeczności wypiję (ale raczej z niesmakiem)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne propozycje, ja piję codziennie jedną filiżankę z mlekiem... najlepiej lubię ceylońską...
OdpowiedzUsuńJesienią najchętniej piję herbatę i robię ją w przeróznych wersjach smakowych i z różnymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbaty i zawsze szukam nowych inspiracji, więc Twoje propozycje od razu przykuły moją uwagę. Jabłko i maliny jako dodatek do herbaty – to brzmi absolutnie pysznie! Prosty sposób na to, żeby odświeżyć smak nawet takiej, która nie do końca przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńA Masala Chai to coś, co uwielbiam. Te wszystkie przyprawy w połączeniu z herbatą i mlekiem to cudowna, rozgrzewająca mieszanka na zimne dni.
U mnie z mlekiem córka uwielbia a ja z cytrynka czy sokiem malinowym:)
OdpowiedzUsuń