Dzień dobry, dziś molos a nie terier typu bull. Zapraszam do opisu
Lego ma 1,5 roku i ogrom szczęścia zakotwiczyć w domku tymczasowym u Adrianny, której z całego serducha dziękujemy za wspaniałą opiekę i przygotowywanie Lego do adopcji.
Lego w pierwszym spotkaniu podchodzi do człowieka niepewnie, lękowo, jednak gdy stworzyć spokojną, bezpieczną przestrzeń, nie narzucać się, Lego zjawi się z ciekawością, aby sprawdzić nowych przybyszy. A gdy się do już kogoś przekona, w ruch idzie mizianko - ulubione po zadku - a wraz z nim dzikie pozy, które po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy Swojej nowej rodzinie Lego przyniesie kupę radości.
Widzimy, że na Lego pozytywnie wpływa obecność innych, stabilnych psów. W ich towarzystwie czuje większą pewność siebie. Spokojnie odnajdzie się w domu z fajnymi psami, mogą być zarówno mikropieski, jak i wielkopsy, Lego nie ma z psami żadnego problemu. W swoim DT mieszka obecnie także z kotką, na którą od samego początku nie zwraca większej uwagi. Zna już też konie, krowy, alpaki… Żadne zwierzę nie robi na Lego wrażenia
W domu Lego potrafi zostawać samotnie, nie niszczy. Kupki w domu nie robi, ale zdarzy się posiusiać legowisko, stąd strefa czystości wymaga jeszcze trochę pracy. Smycz jest póki co straszna, ale same spacery uwielbia! Ze swoim DT dzielnie i radośnie przemierza dłuuugie kilometry. Do samochodu też już próbuje się samodzielnie pakować
W ekscytacji zdarza się Lego podgryzać, nie polecimy więc psinki do domku z małymi dzieciaczkami, ale ogarnięte siedmiolatki i wyżej mają szansę się z Lego zakumplować
Przed Lego operacja usunięcia narządów rodnych (jest obojnakiem).
Dla Lego szukamy serdecznego, ciepłego domu, otwartego na psinkę, której życie wcześniej nie rozpieszczało. Domu ofiarującego ciut więcej wyrozumiałości i mądrego, wspierającego poprowadzenia przez życiowe nowości.
Jeśli czujesz, że to miejsce na ziemi Lego znajdzie u Ciebie, czekamy na wiadomość: 733 441 813 lub mailowo adopcje.fundacjaast@gmail.com.
Oby szybko szybko znalazł swoje miejsce, w którym poczuje się kochany i bezpieczny.
OdpowiedzUsuńBędę trzymała kciuki za tego pieska.
OdpowiedzUsuńZ wyglądu jest rozkoszny i bezbronny. Oby trafił na rozsądnych właścicieli !!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRozbawiło mnie, że żadne zwierzę na nim nie robi wrażenia ;)
OdpowiedzUsuń