piątek, 16 maja 2025

Co u Ciebie?


  Co u Ciebie? Co słychać? Jak samopoczucie? Coś cieszy, a może martwi?

Ja miałam średnią przyjemność być na komisji ds orzekania o niepełnosprawności. Rozmowa z doradczynią zawodową, potem czekanie na rozmowę z lekarzem. Oni sie nie przedstawiają, nawet nie powiedzieli jakich są specjalizacji. Doradczyni zawodowa powiedziała że jest psychologiem. Spotkanie z lekarzem, pan sie nie odzywał, raz zadał pytanie takie otwierające. Idąc za radą jednej osoby wypisałam sobie na kartce co mi doskwiera, co za aprobatą orzecznika przeczytałam, orzecznik wysłuchał bez odnoszenia się. Zapytał jakie leki biorę, czytał dokumentacje, pisał na klawiaturze i tyle. Pytałam czy mam szansę na podwyższenie stopnia, powiedział mi że jakieś są tylko musi porozmawiać z doradczynią zawodową z którą rozmawiałam wcześniej. Na tym zakończyła się cała komisja. Więcej nerwów i czekania a co z tego? Czas pokaże. Mam nadzieje że podniosą mi stopień bo mam trochę tych schorzeń 


Problemy z kręgosłupem i inne....

A co u Ciebie?


24 komentarze:

  1. Trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyło się po Twojej myśli. U mnie jest w miarę dobrze, tylko potrzebuję ciepła i słońca. A zamiast tego, dopadła mnie alergia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 💞
      Co do słonecznych dni to myślę że już powinny być, mamy druga połowę mają 😊

      Usuń
  2. Och te bezosobowe komisje, jakby człek z robotami gadał.
    Trzeci dzień mam ból głowy, zmiany pogody mnie dobijają!
    Oby komisja pracowała skutecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nic miłego siedzieć naprzeciwko kogoś kto większość czasu zachowuje się tak jakby mnie nie było
      Współczuje bólu głowy, to uciążliwe..

      Usuń
  3. Będę trzymała kciuki za pomyślną dla ciebie decyzję komisji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki. U mnie też zdrowotnie bez szału, ale szkoda gadać... Cieszę się na weekend. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że zapadnie korzystna dla Ciebie decyzja :)
    U mnie do moich różnorakich chorób doszedł jeszcze ból zęba ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Orzecznictwo... Byłam raz z córką i niestety nie wspominam tego dobrze, komisja składała się aż z jednej osoby i nawet nie wiem co to był za lekarz. Trzymam kciuki i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda że człowiek nawet nie wie z kim rozmawia, ale on ma wszystkie dane z dokumentacji...

      Usuń
  7. Trzymam kciuki. Mojej mamie odebrali, bo uważali że jej nic nie jest. A leżała wstanie krytycznym w szpitalu, z wielką dziurą w brzuchu. Za nią już 6 lat walki z rakiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smutne, wiem że to mało ale ciężko znaleźć słowa 😢

      Usuń
  8. Ja też mocno trzymam za Ciebie kciuki Kochana, oby wszystko poszło pomyślnie 💗
    U mnie zimno i to bardzo.. 😕
    Miłego i spokojnego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 💞
      U nas też chłodno, słoneczko było ale wietrznie.

      Usuń
  9. Rozumiem, że chcesz dostać umiarkowany? To powinno sie udać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oby przyznali Ci na długi czas, ściskam :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 💞
      Ktoś mi powiedział że mogą przyznać ale na krótko... ah różnie może być.

      Usuń
  11. Niech orzeczenie komisji będzie po Twojej myśli, walczyłam o orzeczenie dla rodziców, wiele przy tym przeszłam, ale udało się.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oby podnieśli grupę. Trzymam kciuki kochana 💖

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!