Dzień dobry, dziś filmowo będzie. Zanim przejdę do dalszej części wyrażę taką trochę dezaprobatę że zimno i do cieplejszych dni daleko. Niestety. Jesień i zima to czas na oglądanie i czytanie. Jak wiesz, lubię oglądać filmy, kocham chodzić d teatru. Niestety nie zawsze mam czas, nie zawsze trafię coś co zainteresuje... tym razem udało się coś zobaczyć, a co i ile to zapraszam do dalszej części.
Znajdź mnie / Come and Find Me (2016)
reżyseria: Zack Whedon
scenariusz: Zack Whedon
gatunek: thiller, sensacja
produkcja: Wielka Brytania, Kanada, USA
David i Claire są parą, tutaj taka trochę mała niespójność... z dialogu wynika że związek nieformalny, a na dłoni widziałam obrączkę. Film od początku skupił moją uwagę, trochę dziwny początek który znie bardzo wiem do czego przyłatać. Jak na thriller jest tajemniczo, zagadkowo, wydarzenia przedstawione nie zawsze są chronologiczne. No to jest sobie parka całkiem spoko sobie żyją aż pewnego dna pan sie budzi i nie ma obok niego pani, zaczyna szukać. Poszukiwania to taki wątek sensacyjny z thillerową zagadką - czemu ona zniknęła i o co w tym chodzi. Kiedyś nauczycielka powiedziała mi że na tyle można kogoś poznać na ile on sam pozwoli. Można mieszkać z kimś nie do końca go znając. Końcówka nieco mnie rozczarowała, ale ogólnie przyznam że film dobrze sie oglądało.
Wiem nie zobaczyłam zbyt wiele. A co Ty godnego uwagi ostatnio oglądałaś?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!