Dzis starsza, schorowana nowa podopieczna Fundacji AST Bunia.
Bunia to starsza, ok 12-letnia sunia, która błąkała się pod Radomiem z zaawansowanym ropomaciczem. Dlatego od razu z pola, trafiła na stół operacyjny. Nie chcemy nawet myśleć, co by było gdyby suni nikt wcześniej nie zauważył i jej nie pomógł. Umierała by w polach przez kolejne dni (właściciela nie udało nam się namierzyć, nikt też jej nie szukał).Tu przeogromnie podziękujemy ekipie Akacjowa przychodnia weterynaryjna, że po raz kolejny podjęli się z nami ratowania psiego życia i wcisnęli nas w swoje napięte grafiki. Podczas diagnostyki okazało się dodatkowo, że Bunia miała guzy w pęcherzu, które dr Mateusz od razu wyciął. Babcia doszła w pełni do siebie, już zdjęliśmy szwy z pięknie wygojonej rany a USG jest już OK. Do tego wynik z badania histopatologicznego okazał się bardzo pomyślny. Okazało się, że rozpoznano dwa brodawkowate, uszypułowane ogniska mięsaka wrzecionowatokomórkowego o niskiej złośliwości histologicznej, ograniczone do błony śluzowej, bez nacieków. Oba ogniska zostały doszczętnie usunięte. Obecnie leczymy bakteryjne zapalenie pęcherza, które wyszło w posiewie. Równolegle leczymy także stan zapalny sutka. Niestety, nawet jak z tymi powyższymi wygramy, to przed nami jeszcze sporo pracy. Ortopedia u Buni leży. Człowieka aż oczy bolą jak patrzy na jej krzywe nóżki i każdy kulawy krok. A sytuacja w paszczy woła o pilną ingerecje stomatologiczną. Abyśmy jednak mogli jej pomóc w tych kwestiach, to musimy postanowić ją na łapy ogólnie. Walczymy więc. Marzy nam się, aby Bunia znalazła jeszcze swój dom, choćby tymczasowy. Taki kochający, dbający, nie obawiający się życia z seniorem. Osoby otwartej na wizyty lekarskie, na wspólne spacery, na dbanie. Naszym zdaniem Bunia jest psem, który mieszkał w budzie. Więc byle jakie życie już miała, teraz jest jeszcze czas, aby podarować jej życie dobre i godne. Jeśli ktoś może się nią zaopiekować tymczasowo lub na stałe, z naszym pełnym wsparciem, zapraszamy do kontaktu: dt.fundacjaast@gmail.com Jeśli nie możesz adoptować Buni, wspomóż chociaż jej leczenie, podaruj karmę, czy środki p. kleszczom lub zostań jej Wirtualnym Opiekunem.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!