Tytuł: Control
Rok 2004
produkcja: USA, Aruba
Gatunek: thriller Sci- Fi
Opis: Skazany na śmierć psychopatyczny
morderca (Ray Liotta) zostaje poddany eksperymentowi, który ma wywołać zmianę
jego osobowości.
Moja opinia: dobry trzymający w napięciu
film, ciekawa fabuła, świetna gra aktorska, zwłaszcza głównego bohatera.
Ciekawa jestem jak zakończyły by się
eksperymenty na naszych więźniach?
Tytuł: Biały oleander/ White Oleander
Rok 2002
produkcja: USA
Gatunek: dramat obyczajowy
Opis: "Biały Oleander" to
ekranizacja bestsellerowej powieści Janet Finch, wydanej 1999 roku. To
niezwykła opowieść o dorastaniu w trudnych warunkach i sile, jaką ma każdy
człowiek. A także o destrukcyjnym wpływie jaki na życie człowieka mogą mieć
najbliższe mu osoby.
Moja opinia: film poruszający ciężką tematykę
porzucenia. Ingrid niezwykle silna, mądra, piękna kobieta wychowuje samotnie
córkę Astrid. Gdy pewnego dnia matka trafia do więzienia zaczyna się koszmar
Astrid. Ani uroda, ani inteligencja nie pomogły w niczym nie ułatwiły dziewczynie
życia, ba stały się przyczyną problemów. Tu trochę film przypomniał mi film:
„Malena” z Monicą Bellucci (uroda jako przyczyna odrzucenia, przyczyna agresji
ze strony zazdrosnych kobiet). Astrid porzucana zmieniając domy przechodzi
przemiany które obserwujemy. Film ciężki: jak tyle bólu i krzywdy może spotkać
tak młoda osobę? Nie rozumiem podejścia ludzi którzy dziecko traktują jako
sposób na nudę? Adoptują by mieć kasę? Najwięcej emocji wywołał we mnie jeden z
„domów” należał on do hipokrytki imieniem Starr mówiącej o wierze, o Bogu
jednak patrząc na jej życie i czyny stwierdzamy że są zaprzeczeniem. Zwłaszcza
to co na końcu zrobiła: opadła mi szczęka! Nie będę opowiadała filmu, ale
śmiało polecam!
Tytuł: supermarket
Rok 2012
produkcja: Polska
Gatunek: thriller,
Opis: Pan Jaśmiński, szef prywatnej firmy
ochroniarskiej, pilnuje porządku w supermarkecie. Akcja nabiera tempa, gdy w
sylwestrową noc w sklepie znika jeden z klientów.
Moja opinia: nie żebym rodzime kino niżej
ceniła, ale nie porwał mnie ten film. Realia supermarketu zimnego pola zmagań
się zależnego pracownika od pracodawcy któremu mało… w tym napięciu coś musi
pęknąć. W tej zimnej machinie nie ma miejsca dla człowieka, są jedynie trybiki
muszące się wykazać by dalej pracować.
Film obejrzałam nie polecam myślę że jest
wiele innych produkcji wartych obejrzenia.
17 dziewczyn
Rok 2011
produkcja: Francja
Gatunek: dramat
Opis:
w pewnym francuskim liceum zapanowała nie typowa moda: grupa uczennic
postanawia zajść w ciążę. Historia wydażyła się naprawdę w 2008 roku.
Moja opinia: jak wpadka jednaj dziewczyny może
zaowocować „modą”…. Nieodpowiedzialność i głupota są owocem zaniedbań
zapracowanych rodziców którzy nie zawsze maja czas dla swoich znudzonych
dzieci… nie wiemy wszystkiego o każdej z dziewczyn. Historia oparta na faktach.
Film obejrzałam, nie podobały mi się dłużyzny…. Oglądając laskę leżącą na
kanapie mam ją podziwiać? Czy układać sobie w głowie treści? Film moim zdaniem
nie potrzebnie ciągnie się, a mógłby trwać krócej. Reszty nie czepiam się bo
może chcieli się trzymać faktów. Film można zobaczyć, albo sobie podarować.
opisy, i plakaty pochodzą z filmweb.pl
opisy, i plakaty pochodzą z filmweb.pl
biały oleander - jest na mej liście ;)
OdpowiedzUsuńpolecam.
Usuńw lapku oglądałaś czy w kinie? ja nie wiem jak w lapku szukać filmów.
OdpowiedzUsuńWysłałam Ci maila.
UsuńControl - uwielbiam! bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńWhite Oleander - ale się napłakałam, bardzo wzruszający film.
Supermarketu nie widziałam, bo raczej nie przepadam za polskimi filmami... Pewnie dlatego, że nie mogę ich oglądać z chłopakiem, bo on niestety polskiego nie zna.
O tym francuskim filmie słyszałam, ale jakoś mnie nie kusi.
Mam nadzieję, że takie posty będą powstawać częściej i ja sama czuję się zainspirowana do pisania więcej o filmach, bo uwielbiam dobre kino! :)
Widziałam dobre filmy Polskie, zwłaszcza w Gdyni wystawiane na festiwalu. Ale supermarket do nich nie należy.
Usuńpozdrawiam, cieszę się że post przypadł do gustu szykuje już kolejny:) będzie też świat Tiny - prosiłabym o komentarze.... zastanawiam się skąd tak małe zainteresowanie tak ciekawym tekstem który mnie wciągnął...
Zadnego nie widzialam. Jesuuu, jak ja mam niewiele czasu na ogladanie filmow!
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego z tych filmów ;) Miałam się kiedyś wybrać do kina na supermarket, ale w ostateczności zrezygnowałam tzn. zrezygnowaliśmy z moim chłopakiem :)
OdpowiedzUsuńI dobrze zrobiliście - szkoda pieniędzy na ten gniot...
Usuń...ostatnio wolę lżejsze klimaty więc nie zagaszą te filmy u mnie szybko...
OdpowiedzUsuńmuszę je ogladnać
OdpowiedzUsuńBiałego oleandra na pewno obejrzę :)
OdpowiedzUsuńŻaden film z tych nie jest raczej dla mnie. Wolę inne gatunki. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Dawno nie oglądałam żadnego filmu. Ten ostatni mnie dość zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńno na faktach film.... ja ostatnio jakoś sie zabrałam za filmy:)
Usuń