Kwas chlebowy to napój otrzymywany przez alkoholową i kwaśną fermentację
chleba z dodatkiem cukru lub owoców i drożdży górnych, przyprawiany zwykle
miętą.
Napój klasyfikowany jako bezalkoholowy, mimo niewielkiej
zawartości alkoholu, wytwarzany przez fermentację chleba. Kwas chlebowy używany
był w wiekach średnich w całej Europie. W Rosji i na Ukrainie jest napojem
narodowym od XVI wieku. Przygotowuje się pospolicie w gospodarstwie domowym, a
od końca XIX wieku także fabrycznie.
W Polsce spotkałam się z tym że lokale specjalnie dla swoich
gości same wywarzają swój kwas chlebowy. Taki kwas prawdziwy ma trwałość od 3
do 4 dni. W Rosji, na Białorusi, czy Ukrainie sprzedawany jest na ulicy
nalewany z beczki:
gdzie wypić można go na miejscu. Lub w szklanym naczyniu
zanieść do domu. Część browarów produkuje kwas chlebowy o wiele dłuższej
trwałości – nawet do 9 miesięcy. Dzieje się tak dzięki specjalnej technologii i
pasteryzacji.
Obecnie można nabyć koncentraty, które umożliwiają szybkie i
wygodne przygotowanie kwasu, przez dodanie cukru i wody. Najczęściej jednak
zawierają one substancje konserwujące, podobnie jak napoje sprzedawane pod tą
nazwą.
Pierwszy raz z kwasem zetknęłam się w lokalu gdzie można
zamówić kwas robiony przez nich, wówczas nie podszedł mi….
Drugim razem podczas ubiegłorocznego Jarmarku
Dominikańskiego w Gdańsku. Zapewne nie spróbowałabym go gdyby nie moja wrodzona
ciekawość i chęć poznawania nowych rzeczy a także przede wszystkim degustacja.
Do wyboru były trzy: jeden zwykły
i dwa smakowe: śliwka i żurawina:
Skład:
Do gustu przypadł mi śliwkowy; bardzo polubiłam ten napój,
za swoistą lekkość, i doskonałe gaszenie pragnienia. Także schłodzony długo
trzyma temperaturę – co się mu chwali zwłaszcza latem.
Co do smaku i zapachu, no cóż rozumiem że nie każdy go polubi
ze względu na specyficzny chlebowy aromat. Smak i zapach śliwki w żadnym
wypadku nie są nachalne czy dominujące jedynie przełamują chlebowe nutki.
Po otwarciu plastikowej butelki napój się pieni, ale nie na
tyle by eksplodować, bąbelki dość szybko uciekają:
Kwas według mnie – oczywiście nie jestem znawczynią kwasu, tylko
zwykłą konsumentką, której czasem chce się pić. Kwas dobrze gasi pragnienie,
łatwo i przyjemnie się go pije. W smaku nie za słodki – jak dla mnie po prostu
idealny!
Nie napiszę że polecam każdemu bo z uwagi na specyfikę nie
każdemu może smakować, ale jak dla mnie jest w sam raz!
W pisaniu notki korzystałam z wikipedii oraz materiałów reklamowych znalezionych na funpageu na facebooku.
Nigdy nie próbowałam i raczej się na to nie zanosi :D. Kiedyś powąchałam... Mam niezbyt dobre wspomnienia. Ale fajnie, że Tobie przypadł do gustu :).
OdpowiedzUsuńTak, dość specyficzny jest więc nie każdemu podchodzi:)
UsuńOstatnio coraz częściej mnie kusi taki kwas chlebowy :D
OdpowiedzUsuńmożna też go w domu zrobić:)
UsuńDla mnie BOMBA! :))
OdpowiedzUsuńDla mnie też:) Wczoraj żona kupiła kwas o smaku żurawinowym:) ale jednak mi bardziej dalej śliwkowy smakuje najbardziej:)
Usuńpozdrawiam
kwas Chlebowy to koszmar mojego dzieciństwa :( Częstowano mnie nim (bo dzieci przecież lubią gazowane napoje) a ja przez grzeczność piłam i hamowałam odruch wyplucia tego paskustwa.
OdpowiedzUsuńoj to faktycznie... rozumiem awersje. Gdy ja pierwszy raz spotkałam się z tym napojem - podziękowałam.... nie rozumiejąc jak ludzie mogą to pić...
UsuńOj nie, kwas chlebowy nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńno jest dość specyficzny:)
UsuńSmak jak smak ale mnie coś uczula, że od razu bełt jest :/
Usuń...w naszych okolicach kwas chlebowy jak i podpiwek jest bardzo dobrze znany. Jest to napój szybko gaszący pragnienie więc używany był przez pracowników w pegeerze...
OdpowiedzUsuńoj tak są to od bardzo dawna znae napoje:)
UsuńNie jadłam takiego czegoś my często kupujemy razowy ale czysty bez żadnych dodatków.
OdpowiedzUsuńale to jest napój do picia, nie do jedzenia...
Usuńnie lubię kwasów chlebowych blech
OdpowiedzUsuńA ja lubię kwas chlebowy :-)
OdpowiedzUsuńPiłam kiedyś kwas chlebowy, ale nawet nie pamiętam do końca czy mi smakował. Niektórzy porównują smak do coli.
OdpowiedzUsuńcola jest słodsza, bardziej gazowana, i nie gasi tak pragnienia niestety...
UsuńMój mąż uwielbia kwas chlebowy mi za bardzo nie smakuje wolę wodę niegazowaną
OdpowiedzUsuńjakoś nie mam odwagi spróbować...
OdpowiedzUsuńnie nalegam:)
UsuńMnie pół życia mama namawiała ale się nie ugięłam :D Chociaż sliwka brzmi fajnie :)
OdpowiedzUsuńTylko, że to co jest sprzedawane w butelkach to nie jest KWAS chlebowy. Powstawanie kwasu chlebowego, jak sama nazwa wskazuje to proces FERMENTACJI trzeba dodać jeszcze, że przy udziale drożdży i jest to fermentacja alkoholowa nie potrzeba tego napoju sztucznie gazować dwutlenkiem węgla. Tak więc kwas chlebowy w wyniku fermentacji zawiera niewielkie ilości alkoholu ma smak pieczonego chleba jest naturalnie kwaskowy. Jak widać skład na etykiecie trzeba umieć analizować nie tylko pod kątem konserwantów. Ten napój w butelce to zwykła mieszanina (wg mnie nietrafionych) aromatów i dla atrakcyjności gazowana - z KWASEM łączy ją jedynie nazwa.
OdpowiedzUsuń