Moja miłość do
kosmetyków profesjonalnych trwa już jakieś parę lat… przekonuje mnie wydajność
i nieporównywalna z drogeryjnymi kosmetykami jakość. Gdziekolwiek mieszkam
staram się zlokalizować najbliższe hurtownie fryzjerskie… asortyment, jakość
obsługi i ceny. Takie to już moje „zboczenie”...
Włoska firma
Alfaparf to średnia górna półka kosmetyków profesjonalnych, opatrzone ich logiem
są nie tylko kosmetyki pielęgnacyjne do włosów ale także produkty do
koloryzacji i stylizacji włosów. Alfaparf to także koncern a skład którego
wchodzą marki które dbają o ciało klik
Moją sympatię
firma zaskarbiła sobie produktami wysokiej jakości które pięknie nabłyszczają włosy
nie obciążając ich.
Sprzedawca, fajny
chłopak zwrócił moją uwagę na ekskluzywną serię „Thermae SPA”. Cena skutecznie
odstraszała… biłam się z myślami…i ostatecznie skusiłam się, wabiona promocją…
za swoją przyjemność zapłaciłam 93,10 za szampon i odżywkę. Dziś przedstawię
szampon.
Wiem, że w Internecie
można go nabyć za jakieś 35,-
Czy warto?
Opakowania:
Konsystencja:
Zapach: kojarzy mi się z płynem do mycia naczyń... jakby miał za zadanie zamaskować drugi zapaszek taki trochę smrodek... na szczęście nie są one zbyt intensywne... nie utrzymują się na włosach. Po umyciu włosy pachną bardzo przyjemnie. Czary?
(Chyba) właściciel
sklepu zachwalał wspaniały skład.
Skład:
Cóż mówi producent?
Moja opinia:
mam zastrzeżenie co do opakowania które leżąc odkręcone sprawia że kosmetyk się wylewa... podczas mycia głowy ciężko zakręcać i odkręcać za każdym razem. Ja jednak stawiam oparty o coś. Szampon nie pieni się zbyt dobrze więc trzeba zużyć go ciut więcej. Ale i tak jest wydajny. Dobrze myje pozostawiając włosy czyste. Gdy zaczynałam myć nim stosowałam przez dłuższy czas odżywkę (z tej samej serii) po nim. Obecnie nie muszę za każdym razem. Moje włosy odzyskały blask, lepiej się układają są sypkie i lśniące. Nie puszą się, nie elektryzują. Szampon jednak bez większych rewelacji. Rzekłabym za drogi... Oczywiście zużyję, jednak płakała nie będę gdy sie skończy, ale nie kupię ponownie.
Ja sie przekonalam juz nie raz, ze drogie nie znaczy zaesze dobre, dlatego zawsze wybieram tanszy zamiennik. Sklad jest taki sam tylko cena inna
OdpowiedzUsuńaha:) szampon dobry jest, tylko cena.
UsuńDuet bardzo drogi! Mnie szkoda by było pieniędzy ale odrobina luksusu jeszcze nikomu nie zaszkodziła. :). Czkam na recenzję odżywki by móc odnieść się do całości.
OdpowiedzUsuńOpakowanie tego szamponu rzeczywiście jest trochę nietrafione. Przydałaby się pompka albo chociaż zamykanie na klik.
Co tam z Maxem?
To prawda zwłaszcza za taką cenę oczekiwałam że wszystko będzie na tip top... niestety...
UsuńNie znam tej firmy :) Ja mam swoje perełki w tanich kosmetykach, ale sa takie z wyższej półki które także darzę wielką sympatią :) np. Clinique :)
OdpowiedzUsuńoj tam czasem dobrze zaszaleć;)
UsuńNie znam tej firmy :(
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy..
OdpowiedzUsuńTyle tego jest na rynku...
to prawda.
UsuńNie mam farbowanych włosów, więc produkty nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wszystkie profesjonalne kosmetyki do włosów się u mnie sprawdzają mimo swojej wysokiej ceny, a często te bardzo drogie mają gorsze składy od tańszych ''odpowiedników''
Ja bardzo lubię profesjonalne choć nie do każdego produktu wrócę:)
UsuńJak dotąd nie słyszałam o tej firmie.
OdpowiedzUsuńmarka fryzjerska. Dostępna w niektórych sklepach i hurtowniach branżowych
Usuńna jeden kosmetyk do włosów jestem w stanie wydać max 50 zł. więc te produkty mieszczą się w tej granicy, dzięki Tobie rzeczywiście zauważyła, że produkty profesjonalne rzeczywiście górują nad tymi drogeryjnymi . jednak różnie to też bywa, czasami nasze włosy jeden składnik kochają a inny nienawidzą.
OdpowiedzUsuńTo prawda, profesjonalne jest generalnie lepsze. Grunt to znaleźć swój kosmetyk. Te szampony i odżywki można kupić taniej w necie ostatnio widziałam za jakieś ok 40 pln...
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMam swoje ulubione marki kosmetyków... Niezbyt drogie.
Znaczy dezodorantu, wody kolońskiej, czy żelu do kąpieli.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
pochwalisz się?
Usuńno i na kolejnym blogu wcięło mi wpis. już nie napiszę tego co wcześniej:(((
OdpowiedzUsuń