Na walkę z
bezrobociem przeznacza się ogromne pieniądze, zatrudnia urzędników którymi
dziwnym zbiegiem okoliczności okazują się znajomi królika. Bezrobotni bez
znajomości jedynie mogą dowiedzieć się o możliwościach, i z grubsza na tym się
kończy.
Fantazja ułańska
urzędników zaowocowała pomysłem odebrania bezrobotnym ubezpieczenia
zdrowotnego, które jak łatwo się domyślić zaowocuje kolejnym polskim cudem
jakim będzie spadek osób zarejestrowanych w PUPie, a tym samym spadnie
bezrobocie!
Walka z bezdomnością
to między innymi swojsko brzmiąca „Emp@tia” czyli portal internetowy dla osób
bezdomnych. Jakkolwiek kuriozalnie by to nie zabrzmiało pomysł zaowocował
wzbogaceniem urzędników w elektronikę, zapewne nie byle jaką: laptopy, tablety…
by urzędnik był gotowy przyjąć przez internet prośbę o pomoc… wszak nigdy nie
wiadomo kiedy taka osoba bezdomna zdecyduje się maila napisać…
Ci co przyjdą
osobiście, mogą liczyć na emocjonującą obsługę.
Ola mimo bólu gardła poszła na umówione spotkanie z pracownicą socjalną. Jako że pomieszczenie nie nadaje się do tego celu gdyż jest po prostu zbyt małe owszem jest mini stoliczek krzesełka, jest przepierzenie – imitacja poczekalni, toteż gdy Ola przyszła obsługująca klientkę pracownica MOPSu kazała jej wyjść. Ola wspomniała że jest na dworze zimno to pracownica wysłała ją do poczekalni w mieszczącej się nieopodal przychodni.
Ola mimo bólu gardła poszła na umówione spotkanie z pracownicą socjalną. Jako że pomieszczenie nie nadaje się do tego celu gdyż jest po prostu zbyt małe owszem jest mini stoliczek krzesełka, jest przepierzenie – imitacja poczekalni, toteż gdy Ola przyszła obsługująca klientkę pracownica MOPSu kazała jej wyjść. Ola wspomniała że jest na dworze zimno to pracownica wysłała ją do poczekalni w mieszczącej się nieopodal przychodni.
Pielęgniarki pytały
Olę na kogo czeka to powiedziała – były zdumione. A z tego co Ola podsłuchała
miał przyjść pacjent z chorobą bardzo zakaźną, Ola wyszła. Jeszcze mi
dodatkowego gratisy w postaci ospy brakuje! Dość że już i tak kaszleć zaczynam
a gardło boli. – myślała wychodząc.
Pozostało jej stanie
na dworze. Gdy Paniusia się nagadała – co zajęło więcej niż 15 minut Ola weszła
do pomieszczenia które kiedyś było
izolatką…. Pracownica kolejny raz ją wyprosiła zapraszając Pana który stał za
nią.
Ola podziękowała i
odeszła. W Centrum Interwencji Kryzysowej opowie jak ją MOPS przyjął. Tak to
właśnie Pani psycholog interweniowała w sprawie Oli w Mopsie.
Aha! Dobrze że Ola zrezygnowała
ze współpracy z właścicielką stoiska. W niedziele wieczorem dostała sms by
przyszła na 7,30 do pracy. Rano padał deszcz, zapewne piątkowa sytuacja
powtórzyła by się, wszak ten kto pracuje z tą Panią musi się liczyć…. Z nie
jednym aspektem współpracy
Dobrze napisałaś, Polska to kraj absurdów. A co do Twojego ostatniego wpisu o wyborach... To były chyba moje pierwsze i ostatnie :/. U mnie druga tura i trzeba wybrać pomiędzy złym a jeszcze gorszym. Pa-ra-no-ja.
OdpowiedzUsuńZgadza się kogokolwiek nie wybierzesz efekt będzie ten sam lub prawie - bo jest od lat ta sama klika..... nie ma na kogo głosować...
UsuńMacie rację, kto by nie wygrał lepiej nie będzie. Masakra i paranoja. Państwo nie powiem dla kogo i nie dziwię się że stąd ludzie uciekają. ;/
Usuńa za granicą i tak nie ma tak różowo...
UsuńNie ma na co czekac, trzeba pakowac resztki dobytku i za wszelka cene stamtad uciekac...
OdpowiedzUsuńhmmmm...
UsuńChyba masz niestety racje ;(
UsuńTak polska nasz kochany kraj - wrrrrrr
;(
UsuńNiestety, przedstawisz tylko jedną stronę medalu. Istnieje jeszcze druga, z którą - z racji wykonywanej pracy sama się spotykam. Przykład - koleżanka pracuje, sama wychowuje syna od najmłodszych lat. Mieszka w jednym pokoju na poddaszu, który dostała w ramach pomocy socjalnej i musiała sama wyremontować. Musiała na to zarobić. PRACUJE aby opłacić czynsz, rachunki, nakarmić dziecko PRACUJE... dziecko rośnie, koleżanka stara się o dodatkowy pokój, aby nie mieszkać razem z synem. Można dołączyć pokój z lokalu obok, który zajmuje BEZROBOTNY ALKOHOLIK wszczynający w całym domu awantury, leżący pijany na klatce... można go eksmitować... a nie, NIE MOŻNA - przecież ma opłacone rachunki! To nic, że te rachunki płaci za darmozjada OPS, że OPS przywozi darmozjadowi węgiel, który ten darmozjad wymienia na wódę! PRACUJĄCA matka z dzieckiem ma się dalej szarpać...
OdpowiedzUsuńPrzykład nr 2 - po co pracować, jak można zająć się zrobieniem SZESNAŚCIORGA dzieci, z których przeżywa osiem, które dostają zasiłki, darmowe obiady, podręczniki, ubrania... które dostają darmowe baseny i wyprawkę na basen... a normalnie PRACUJĄCA matka z dzieckiem na basen nie pójdzie, bo ją nie stać... a ja dziecka nie urodzę, bo mnie nie stać - bo to ja utrzymuję całe stada bezrobotnych darmozjadów, którzy ze swojego bezrobocia uczynili wspaniały sposób na życie - w końcu i UCZCIWIE PRACUJĄCY zawsze ich utrzymają :/
I taka jest druga strona medalu! I nie ma we mnie zgody na taki stan!
SZESNAŚCIORGA dzieci!?!?! to aż mi sie w głowie nie mieści. Bycie alkoholikiem to żaden przepis na cokolwiek... ale znajomości już tak.
Usuńja bym chciała spadać do anglii... koleżanka z roboty już tam jest i chwali sobie i atmosferę i kasę o wiele lepszą
OdpowiedzUsuńno tak kasa na pewno, koszty utrzymania spore ale i tak pewnie lepiej niż tu...
Usuńoj kurczę szkoda,że to nie jest fikcja :/
OdpowiedzUsuńprzyjemnego weekendu pozdrawiam
Niestety...
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńAby Polska rosła w siłę.
A ludzie dostali zytniej!
Łuczek herbatki łykam...
I zmykam.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
hmmmm...
UsuńI jak tu optymistycznie patrzec na zycie przy takiej rzeczywistosci...
OdpowiedzUsuńno właśnie....
UsuńPomysłowość naszych urzędników nie zna granic. Aż się boję co jeszcze wymyślą.
OdpowiedzUsuństrach sie bać... takiej fantazji...
UsuńPozdrawiam serdecznie.Miłego całego weekendu.
OdpowiedzUsuńwzajemnie:))
UsuńW głowie mi się to nie mieści. Nasz kraj to nadal bananowa republika.
OdpowiedzUsuńhehhhh...
UsuńWspółczuć należy dziewczynie, ech co za czasy...
OdpowiedzUsuńhehhhh...
UsuńMam nadzieje że dziś dostaniesz przesyłkę:))
Polska rzeczywistość jest jak z filmu fantasty, niemożliwe a jednak się zdarza
OdpowiedzUsuńprzygotowuję się psychicznie by zobaczyć pewien filmik Wiplera czy jakoś tak...
UsuńCiężko jest, niestety wciąż zdarzają się takie sytuacje.
OdpowiedzUsuńniestety...
UsuńHmmm.. Smutne to ale zapewne często spotykane zjawisko...
OdpowiedzUsuńhmmmm...
UsuńJak słyszę na jakie bzdury nasi rządzący ekhm ekhm wydają kasę to mnie krew zalewa. Co z tego, że pojedynczo to są nieduże sumy w skali rocznego budżetu? Jakby to zebrać do kupy, wszystkie takie bzdurne wydatki to by pewnie się z kilka miliardów uzbierało rocznie, jak nie kilkanaście.
OdpowiedzUsuńbzdurne wydatki, smaczki, kawki, no ale to jest najważniejsze... a nagrody trzeba sobie przyznać...
UsuńPolska to często jest kraj absurdów, ale niewątpliwie nie brak w tym wszystkim piękna. :)
OdpowiedzUsuńz pewnością:))
UsuńBędzie nie na temat, bo absurdalna Polska wychodzi mi tyłkiem...
OdpowiedzUsuńBoska serduszkowa filiżanka <3 :D
;)
UsuńPowoli tracę nadzieję, że w naszym ojczystym kraju będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńniestety...
UsuńTylko obiecują ale nic nie robią. A jak coś wymyślą to głupota
OdpowiedzUsuńNie znoszę PO ,bo przez nich jest jeszcze gorzej.
A może ten kraj już skazany na porażkę?
UsuńWłaścicielka nie umie grafiku zrobić? Na ostatnią chwilę pracowników organizuje? Każdy ma własne życie i skoro nie był poinformowany wcześniej o pracy, mógł sobie co innego zaplanować: np wizytę u lekarza, dentysty, wyjazd do schorowanej babci na wieś, by jej pomóc itp... Nie samą pracą człowiek żyje, ale jak ktoś ma więcej forsy to już nikt i nic się nie liczy. Myślą, że wszyscy będą na ich gwizdnięcie.
OdpowiedzUsuńA co do MOPS-u... tak pracują urzędnicy we wszystkich placówkach. I nikt i nic się nie liczy, tylko to, co oni sobie planują.
Ja właśnie opisałam u siebie jeszcze bardziej skrajny przypadek ludzkiej znieczulicy.
Zapraszam na blog
www.eremi.blog.onet.pl
Pozdrawiam.
To że wieczorem organizuje sobie pracownika to jeszcze małe piwo; ale kazać komuś jechać na 6.30 by ok 6,40 napisać że dziś wolne, nie pracujemy to już przesada!
UsuńDobrze, że Ola zrezygnowała z tej pracy bo w poniedziałek znowu jechałaby na darmo....
Co do MOPS to kazać czekać ludziom na mrozie... bo pomieszczenie sie nie nadaje - to o kpinę zakrawa!