Byłam dziś u dentystki. Mój brak zaufania do specjalistów
objawia się koszmarnym lękiem… nawet nie pomógł fakt że koleżanka poleciła mi
tę specjalistkę. Nie! Ja musiałam naczytać się o chorobach przyzębia… jam z
tych pacjentów, klientów typ najgorszy. Bo upierdliwy, pytania zadający…. Mało tego!
Sprytny, bo jako że informacje gromadzę a potem pytania zadaje.
Tego lekarz nie lubi, bo wiedza to dobro zarezerwowane dla
nich, pacjent ma jowialnie ufać specjaliście… ale jaką chory ma mieć pewność że
ma do czynienia z profesjonalistą?! Wszak zęby nie odrosną…
Wizytę przeżyłam, niczego się nie dowiedziałam. Gdy zeszłam
z fotela chciałam zobaczyć efekt usługi w lusterku, gdy je znalazłam….zanim doń
podeszłam usłyszałam: "w domu zobaczysz, to lusterko nie dokładnie pokazuje"…
Niezły miałam z siostrą ubaw... Nawet mem chciałam zrobić na potrzebę tego wpisu… taki niby
z „Rozmowy w Toku” dentystka, wiek i podpis: „nie ma zufania do lusterka we
własnym gabinecie”.
Nie dość że zrobiła nie dokładnie, to jeszcze usługę wpisała
na styczeń 2015.
- ale to nie będę już mogła ściągnąć kamienia w przyszłym
roku? - zapytałam
- ale już punktów na ten rok nie mam…
„Trzeba mieć
wiele zdrowia by korzystać z naszej służby zdrowia” – mawiała szkolna nauczycielka
z prawoznawstwa, jej słowa nie straciły nic… mimo lat.
Siedzę, słucham:
Czytam Wasze komentarze… ile miłych słów, życzeń, nadziei… -
fajnie… ale ta znajomość… nie powinna zbyt daleko zabrnąć… nie może…
Z resztą ciężko to nazwać znajomością… spontaniczna kawa…
wiem to tak się zaczyna. Jednak tu potrzebny jest dystans,
jakkolwiek by nie było interesujące co on ma do powiedzenia, nawet najbardziej ciekawego to
jednak o ile kawa sie powtórzy czy powtarzać będzie wyjść po za spotkania na mieście nie może; ot tyle.
Swoją drogą to szkoda że kiedy spotykam ciekawą osobę coś
ciekawego mającą do powiedzenia, jest to Pan Nie odpowiedni…
W Auchan promocja, kupiłam maseczki dotleniające z glinką czerwoną do każdego rodzaju skóry, z Ziaji w cenie 0.77
W Auchan promocja, kupiłam maseczki dotleniające z glinką czerwoną do każdego rodzaju skóry, z Ziaji w cenie 0.77
I dlatego lekarzy powinno się unikać... ale czasami trzeba się z nimi "spotkać".. niestety :o(
OdpowiedzUsuńCo za niespodzianka! Witam, po długiej przerwie!
UsuńHaha ja tam mam świetną dentystkę, która zna się na rzeczy i ma łagodne usposobienie;) mówi do pacjentów kotek;) Ale kiedys byłam u jednej takiej starszej i podczas wykonywania swojej pracy krzyczała nie widzę, no nie widzę:D zwątpiłam wtedy;) oczywiście pózniej trzeba było poprawiać ;) Też jestem z tych upierdliwych pacjentów, którzy całkiem niezłe sie orientują i nieraz mam juz gotową diagnozę, która niejednokrotnie zostaje tylko potwierdzona i nawet leki się zgadzają;)
OdpowiedzUsuńTo widzę że specjalistka do mnie zagląda:)) super! Dobrze wiedzieć:)) jakby co:))
UsuńNie, ja akurat z medycyną nie mam nic wspólnego, choć rzeczywiście może trochę żałuję;) Ale tak już mam, że kwestie medyczne są mi bliskie i mam intuicję. Z drugiej str to źle bo nieraz zakładam najgorsze;) Mój rodzinny to się zawsze śmieje z mojej trafności haha
UsuńCzyli specjalistka, ino nie udokumentowana:)) ale specjalistka:)) dobrze wiedzieć.
UsuńNo kto wie może sobie jeszcze zrobię drugie studia :D
UsuńJa raz w życiu byłam zmuszona udać się do innej dentystki niż zazwyczaj i do dziś pamiętam tą wizytę.. po wejściu do gabinetu miałam ochotę uciec, ale że ząb strasznie bolał.. w gabinecie po prostu syf! pełno brudu, narzędzia się wszędzie walały. Dentystka zajrzała mi do buzi bez rękawiczek! Oczywiście widząc ten "porządek i ład" nie powiedziałam o bólu zęba. Po wizycie u niej dziąsła mnie świerzbiły przez 3 dni :/
OdpowiedzUsuńTo koszmar jakiś...
Usuńniestety.. :/
UsuńMoja droga to, to jest nic! Posłuchaj (poczytaj) co mnie się przytrafiło. Ostrzegam, może być długi wpis (aż chyba sobie go zamieszcze jako post u siebie) :) Będąc w 15 tygodniu ciąży rozbolał mnie ząb. Dziwne bo mnie nigdy zęby nie bolały, miałam raptem ze 3 plomby i ani jednego leczenia kanałowego. Do rzeczy. Ząb bolał (6- akurat z plombą). Poszłam na wizytę do kliniki, w której mam abonament. Lekarka miła, młoda mama, cały czas powtarzała, że leczy mnie tak jakby sama chciała być leczona w ciąży. No to zaufałam, choć nigdy nie bałam się dentystów. Zrobiła kanałowe, zalepiła i po bólu. Na 3 dni. Poszłam do innej, a ona do mnie, że ścianka zęba pęknięta ponizej linii dziąsła. Mikroskop. wycięcie części zęba i przycięcie laserowo dziąsła tak by móc odbudować. Poszlam do niej jeszcze raz, oczyscila kanały odbudowała i kazała czekac na poród to wtedy się dokonczy kanalowe. byłam u niej jeszcze ze 3 razy, az ktoregos dnia stwierdziłam że umieram. Myslalam ze mi głowa odleci, z bólu. 7 miesiac ciązy, okazuje sie ze pani 1 kanał rozwalila a 1 nie zauwazyla. Efekt zapalenie i antybiotyk,. Tymczasowo zalepila fleczerem, a ja mowie żeby nie zalepiala, bo przy zapaleniu to masakra. Przeciez mi szczękę rozsadzi. Na to ona " pani Agnieszko, jak zacznie panią boleć to niech pani to mąż wydłubie"!!!!!!!!!!!!! No i dłubał. Po godzinie myślałam, że z bólu sama sobie szczękę wyrwę. I tak po 8 miesiacach leczenia dokończyli mi tego zęba, ale już sama dyrektorka stomatologii w owej klinice. Złożyłam skargę, bo wydałam kasę na dodatkowe wizyty u innych lekarzy (1800zł- zwrócili mi i nawet list z przeprosinami dostałam).) a przez tamtą miałam zapalenie i antybiotyki w ciąży. Czujesz? I do tego jeszcze mi całą ścianę zęba ułamała :/ Z tego to byłby mem.
OdpowiedzUsuńmąż wydłubie?! Czym... Boże co za kobieta... trzeba było zgłosić... list przeprosinowy.... brak słów... brak słów...
UsuńFleczer jest raczej miękki, ale z tym był problem i uwierz mi wykałaczka, igła ... i dopiero wsówka do włosów !!! Musiałam się tego pozbyć, bo bym nie dojechała do żadnego dentysty. Po tym wszystkim napisałam skargę i reklamację. Opisałam wszystko z datami, cenami i cytatami, do tego postraszyłam, że jak się dziecku coś stanie to nie daruję. I poskutkowało. Zwrócili kasę, naprawili szkody, a Ala jak zapewne czytałaś u mnie, to wulkan energii i głowa pełna pomysłów jakby tu matce życie urozmaicić :) Na szczęście!
UsuńOj, czemu nieodpowiedni do czegoś więcej? :(
OdpowiedzUsuńJa dentystkę mam całkiem fajną. Muszę się do niej wybrać bo leczy mi obecnie jednego zęba :D. Miałam już pójść miesiąc temu ale zaczęłam pracę na okres przedświąteczny i cały czas zapominam się umówić :(.
No niestety tak jest, że mimo wszystko nie zawsze może być coś miedzy ludźmi. Mimo wszystko. Dobra dentystka to widzę że na wagę złota!
Usuńja niestety korzystam z prywatnej stomatologii. mam taka fajna panią dentystkę w gminnym miescie. w moim wieku trzeba te resztki pielęgnować jak się da. a, że zęby od przedszkola leczone i mleczne i stałe to mus pilnować, bo potem tylko proteza na calą szczękę :)
OdpowiedzUsuńChyba trzeba będzie prywatnie chodzić... tylko widzisz.... na kase chorych to robią byle jak i mówią że mniej do robienia, prywatnie mówią że więcej... no i jak znaleźć złoty środek?
UsuńRekiny to maja dobrze, nie dosc, ze dwa rzedy zebow, to jeszcze im odrastaja... :)))
OdpowiedzUsuńLepiej za duzo nie czytac i nie wiedziec, bo zaraz czlowiek w sobie odkrywa choroby, ktorych nie ma. Udalo mi sie znalezc dentyste, ktoremu ufam. Jezdze do niego na wies. Zawsze daje lusterko po zabiegu :))))))))))
No pozazdrościć możemy rekinom... regeneracji...
Usuńmy mamy jedną prywatną dentystkę od lat. ciepła, sympatyczna, miła bez znieczulenia do niej chodzę :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam problemów z moim dentystą :)
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie wiadomo, może przez tego pana poznasz właściwego Pana :-)))
OdpowiedzUsuńKto wie?
UsuńDo dentysty najlepiej umawiać się na prywatną wizytę, zupełnie inaczej to wtedy wygląda, ja jednak uważam, że skoro płacę składki, to coś mi się w zamian należy i uparcie rejestruję się do gabinetów świadczących usługi z funduszu zdrowia. Zdaję sobie sprawę, ze w momencie, gdyby coś mi naprawdę poważnego dolegało, to byłaby duża nerwówka.
OdpowiedzUsuńno własnie tylko co to "coś" jest warte? Bo że sie należy to nie ma cienia wątpliwości... banda złodziei!
UsuńNo właśnie, ja byłam wczoraj prywatnie bo oczywiście trudno mi,, przewidzieć,, kiedy będzie mnie bolał ząb lub coś się zadzieje.... by na miesiąc wcześniej zapisać się na wizytę w ramach funduszu. Prywatnie też czekałam całą godzinę mimo, że byłam zapisana na konkretną godzinę. Oczywiście prywatnie płaci się za wszystko,, jak za zboże,, więc mówię do p. stomatolog, że z następnym zębem zapisze się już ( mimo długich terminów...) na fundusz na to ona,, jak pani chce mieć czarną amalgamatową plombę...,, czyli na fundusz dostajemy to co najgorsze.... i robią byle jak. I cóż nam po tym opłacanym ubezpieczeniu...?
Usuńdużo płacimy... składka to około 350 złotych.... jak często korzystamy? okradają nas...z usług...
UsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńJak trwoga, to do stomatologa.
Wolę okulistę zamiast dentystę. Bo od czasów dziecinstwa, gdy dentyści mieli wiertarki pedałówki, to ciarek dostaję na widok fotela.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
nie Ty jeden...
UsuńPrzerażające. Dobrze, że mam dobrą dentystkę.
OdpowiedzUsuńno niestety...
UsuńZasadniczo, całe życie chodzę do jednej dentystki, która jest po prostu świetna i nie mam z nią najmniejszych problemów. Ale wiem, że miałam szczęście, że na taką panią właśnie trafiłam.
OdpowiedzUsuńTak... w ogóle masz wiele szczęścia w życiu...
UsuńJa do miasta wojewódzkiego jeżdżę w celu leczenia zębów, ale po wielu perypetiach znalazłam dobrą dentystkę i trudno - płacę i jadę. Czy też na odwrót ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa znam świetną dentystkę, ale w moim rodzinnym mieście. Czas znaleźć kogoś "odpowiedniego" tu, we Wrocławiu. Oby mi się to udało :O
OdpowiedzUsuńżyczę Ci znalezienia dobrej specjalistki... takie na wagę złota!
UsuńTo co ona za 'profesjonalne lusterko' ma w swoim gabinecie? Paranoja!
OdpowiedzUsuńhehehe no paranoja... i śmieszno i straszno...
UsuńUśmiałam się o opowieści z gabinetu dentystycznego :D Tylko jak profesjonalista może mieć niedokładne lusterko? :| Promocja w Auchan korzystna :)
OdpowiedzUsuń:)) oj tak korzystna dla tego piszę:))
Usuńtez kupilam ta maseczke + rozowa:) a dentyste mam juz zaufanego i dobrego ale kasuje jak za zboże:(
OdpowiedzUsuńi jak sie sprawdziła? Ja jeszcze nie używałam jej:))
UsuńU mnie właściwie nie da się dostać do stomatologa z NFZ, trzeba bulić grubą kasę za zęby, mimo, że teoretycznie mamy opłaconą opiekę zdrowotną.
OdpowiedzUsuń:(
Usuńja na szczęście mam dobrą dentystkę:)
OdpowiedzUsuńto faktycznie szczęście:))
UsuńPotwierdza sie stara prawda, zaufany i dobry dentysta na wagę ZŁOTA. Aktualne od zawsze :)
OdpowiedzUsuńoj tak....
Usuńja mam jedną dentystkę już chyba ze sto lat :P zna moje zęby lepiej niż ja :P Zawsze najpierw nawpycha mi tych wat do buzi i usiłuje prowadzić ze mną rozmowy na różne tematy ;DDDD w każdym razie niestety ona nie usuwa zębów ( nie jest chirurgiem szczękowym), więc na usuwanie ósemki za tydzień w piątek idę do innej dentystki - eh na samą myśl się boję :P
OdpowiedzUsuńJak pierwszy raz szłam do tej to wchodząc do przychodni niemal sie posikałam...
UsuńKażdy dobry lekarz jest potwornie cenny.
OdpowiedzUsuńtak, to prawda...
UsuńJa chodzę do dentysty prywatnie i jestem zadowolona już od dobrych kilku lat :)
OdpowiedzUsuńto najważniejsze, ja przez przeprowadzki zmieniam ;( ot minus...
UsuńJa cały czas chodzę do jednej dentystki. Od jakiegoś czasu niestety przyjmuje prywatnie, ale jej nie zmienię.
OdpowiedzUsuń:))
Usuń