No i znów nazbierało mi się kilka pudełek po herbatce którą to jak wiecie pić lubię:)
Poniższe foto to torebka piramidka marki Lipton, nie pamiętam czy wersja "gruszka z czekoladą" czy "muffinka z borówkami"
A oto pudełka opróżnione:
1) Dilmah mówi producent
"Cejlońska czarna herbata z aromatem brzoskwini. 20 torebek ekspresowych z etykietką zapakowanych w folię dla zachowania świeżości. Masa netto: 30 g (20x1.5 g)
Składniki: czarna herbata cejlońska (liść BOPF), aromat brzoskwini (5.7%).
Kraj pochodzenia: Sri Lanka.
Zebrano i zapakowano: Republika Sri Lanka (Cejlon).
Soczysty, słodki a zarazem odrobinę ostry aromat brzoskwini stanowi ciekawe towarzystwo dla wysokogórskiej, lekkiej herbaty cejlońskiej. Wokół herbaty | Herbata Dilmah Peach to interesująca propozycja na popołudniowe spotkanie, które dzięki niej zyska wiele letniego ciepła. Letnią atmosferę podwieczorku podkreśli egzotyczna kanapka, którą Kurt Scheller (słynny szef kuchni najlepszych restauracji świata) poleca do tego wyjątkowego naparu: Miękkie awokado, sól, pieprz, chili, 1 łyżka majonezu, 1 łyżka soku z cytryny, ciemne pieczywo, pomidor i suszone pomidory. Obrać awokado i delikatnie rozgnieść widelcem, dodać szczyptę mielonego chili, soli i pieprzu, dodać majonez i sok z cytryny, ułożyć masę na ciemnym pieczywie, ułożyć na wierzchu pomidory, przykryć drugą kromką pieczywa i pokroić. źródło"
Lubię tą herbatę ma w sobie taka lekkość chętnie sięgam po nią jak bardzo mi sie chce pić, lubię ją letnią nie gorącą, le to kwestia gustu, pewnie wrocę ponownie jak to mam od lat w zwyczaju:)
2) Lipton Gruszka w czekoladzie - opisu na stronie prodycenta nie doszukałam się... a produkt dostępny jest w Auchan a półkach bo widziałam. Przyznam szczerze no nie podeszła mi ta wersja i nie wrócę do niej... gruszki to ja tu szczerze powiedziawszy nie czuję... jest jakiś ulepek herbaciany prrzełamany czymś słodkim może czekolady za duzo czy jak... ja czuję jakiś taki posmak jakby ciasta (biszkopt, babka) w którym ktoś przesadził z proszkiem do pieczenia... - to takie moje skojarzenie. Może komuś zasmakuje, ja do tej wersji nie wrócę.
3) "Lipton® Jagodowa Muffinka" - tak pyszna, że aż chce się ją zjeść. Choć brzmi to zabawnie, ta herbata naprawdę tak smakuje. Poczujesz w niej smak rozkosznych jagód, zapach jeszcze ciepłych muffinek i doskonałą czarną herbatę. Torebki piramidki® pozwolą wydobyć smak aż do ostatniego okruszka. Rozkoszuj się nią każdego dnia. Dostępny format: 20 torebek piramidek."źródło
Sympatyczna herbatka pije mi sie ją przyjemnie przyjemny smak herbaty aromatyzowanej łakociem owocowym - przyjemne połączenie. Już kupiłam kolejne opakowanie:) w Auchan, koszt to około 5 złotych.
4) Dilmach wiśnia migdał
"Nazwa: Dilmah Cherry & Almond [20x1.5g]
Wariant: 20 torebek 1.5g z zawieszką
Cejlońska czarna herbata z aromatem wiśni i migdałów.
20 torebek ekspresowych z etykietką zapakowanych w folię dla zachowania świeżości.
Masa netto: 30 g (20x1.5 g)
Składniki: czarna herbata cejlońska (liść BOPF), aromat wiśni (3.8%), aromat migdałów (1.9%).
Kraj pochodzenia: Sri Lanka.
Zebrano i zapakowano: Republika Sri Lanka (Cejlon).
Rzadko spotykane połączenie słodyczy charakterystycznej dla dojrzałych, bordowych wiśni oraz słodko-gorzkiej nuty migdałowej. Doskonałe towarzystwo dla wysokogórskiej herbaty cejlońskiej. Wokół herbaty | Cejlon kojarzy nam się dzisiaj przede wszystkim z najlepszą herbatą na świecie. Jednak krzewy herbaciane nigdy tam dziko nie rosły! Wyspa słynęła przez wieki przede wszystkim z cynamonu i pieprzu, a w XIX wieku specjalnością wyspy stała się uprawa kawy. Pod koniec wieku nastąpiła jednak „zmiana warty“. Krzewy kawowe zaatakowała i doszczętnie zniszczyła zaraza, a zrozpaczeni, bliscy bankructwa plantatorzy postanowili wykorzystać plantacje pod uprawę nieznanej tu wcześniej herbaty. Rezultat przerósł wszelkie oczekiwania. Gorące słońce, łagodny wiatr i duże różnice wysokości okazały się idealne dla uprawy najlepszej na świecie herbaty. Dziś Sri Lanka jest jednym z największych jej eksporterów." źródło
Chętnie wracam do tej herbaty od lat... smakuje mi raczej na gorąco niż na chłodno to kwestia gustu oczywiście, w smaku wyczuwalny aromat wiśni przełamany słodyczą, chętnie wrócę:) kiedyś tam...
No i koniec tego dobrego;) myślę... tak kuszą mnie produkty znanej mi i części z Was Drogie czytelniczki saszetki marki Chelton... knuje coś pod kątem rozdania...
Gruszka w czekoladzie mnie zaciekawiła :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ tych trójkątnych liptonów serdecznie polecam Ci herbatę karaibską:).
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie herbatki, Lipton ma ciekawe smaki
OdpowiedzUsuńJagodową muffinke to bym sobie zjadła :D
OdpowiedzUsuńhehe
UsuńO dziwo nie znam żadnej, a piję różne cudaki :D Zaciekawiła mnie gruszka z czekoladą, ale skoro niedobra, to się nie skuszę :P Mi najlepiej smakuje herbata o smaku szarlotki z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńmoże Tobie zasmakuje:) każdy ma swój smak:)) smak szarlotki - brzmi intrygująco w kontekście herbaty;)
UsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju herbaty:) Swego czasu kupowałam zieloną herbatę z kawałkami suszonych owoców.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńGruszka w czekoladzie mnie bardzo zaciekawiła.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam herbaty lipton, teraz najczęściej piję zieloną jaśminową.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiem dlaczego, ale nie pijam Liptona wcale.
OdpowiedzUsuńMnie chłop mój nauczył, że najlepsza jest herbata sypana i tak się do niej przyzwyczaiłam, że torebkowych już nie pijam :)
OdpowiedzUsuńja wiem ja wiem słyszałam... ale przyzwyczajenie...
UsuńJa kocham wszelkie herbaty i mam ich całą szafkę. :D
OdpowiedzUsuń::)
UsuńA ja bardzo polubiłam gruszkę w czekoladzie :) Liptonowa wersja czekoladowej babeczki jest lepsza od tej biedronkowej. Dilmah uwielbiam zwykłego earl greya :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMmm, uwielbiam wszelakie herbatki ale moje ulubione są w Marks & Spencer :)
OdpowiedzUsuńo! Muszę kiedyś spróbować:)
UsuńGruszka w czekoladzie też mi nie smakowała. Peach jest super, Chery i Almond muszę mieć!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńja piłam czekoladę w gruszce:) dobra była dla mnie
OdpowiedzUsuńSporo tego pijesz, ja jakoś nie przepadam za herbatą :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kompozycje z Lipton. Ogólnie to Lipton jest moją ulubioną herbatą :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
Nie za często zdarza się, że smakują nam herbaty smakowe. Jednak czasem ciekawość zwycięża ;)
OdpowiedzUsuńNie piłam chyba jeszcze tych herbat :) najbardziej ostatnio polubiłam z firmy Ahmad Tea :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuffinka z borówkami? O matko, to musi być pyszne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAktualnie mam liptonki w poczekalni, ale żadna w smaku co Ty miałaś niestety.
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbaty,jednak te zamknięte w torebkach,to nic innego jak tylko odpady z produkcji,które do niczego się już nie nadają i można je jedynie wykorzystać do zamknięcia w torebce.
OdpowiedzUsuńJa na takie herbaty mówię po prostu zmiotki z produkcji.
Ja natomiast uwielbiam herbaty liściaste,które po zaparzeniu mają bardzo duże i całe liście.
One też są smakowe,więc herbata liściasta nie musi być nudna.
Pozdrawiam
ja wiem ja wiem... ale co ja na to poradzę że sie przyzwyczaiłam...bo wygodniej...
UsuńPierwszy raz widzę te herbaty Lipton! Kurcze, ostatnio nic nie ogarniam :) Muszę chociaż jagodowej poszukać :D
OdpowiedzUsuńja kupiłam w Auchan
UsuńOstatnio zaczęłam pić Roibos :) Pyszna.
OdpowiedzUsuń.
zapraszam do siebie http://cammillle.blogspot.com/
:)
Usuń