Chińskie chemikalia jadało się za czasów szkolnych... potem takie wynalazki gościły u mnie rzadko... ostatnio nie pamiętam kiedy jadłam taki wynalazek...
Dziś po dłuuugiej przerwie postanowiłam zapoznać się z ZUPKA BŁYSKAWICZNA W PROSZKU CEBULOWA BIO 30 g - DARY NATURY
Wybór smaku padł nieprzypadkowo... uwielbiam zupę cebulową mmmmm... czy ta przypadła mi do gustu?
W kartonikowej torebce mamy dwie saszetki: zupka w proszku i grzaneczki:
SKŁADNIKI grzanki* (mąka pszenna*, woda źródlana, mąka żytnia razowa*, sól morska, zakwas żytni*, tłuszcz palmowy*), ziemniaki*, mąka ziemniaczana*, cebula* 10,5%, sól morska, mąka pszenna*, mleko w proszku*, marchew*, chrzan*, oregano*, liść laurowy*, pieprz czarny*, cząber* (*certyfikowany składnik ekologiczny)
WARTOŚĆ ODŻYWCZA W 100 g Wartość energetyczna: 224 kJ / 54 kcal Tłuszcz: 2,1 g w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 1 g Weglowodany: 6,7 g w tym cukry: 0,9 g Białko: 1 g Sól: 0,8 g
Zalewamy i czekamy...
Dodałam grzaneczki:
No i cóż... szału nie ma... dobrze nie jest... bo gdybym nie wiedziała że jest to cebulowa zupa to bym nigdy nie zgadła....w smaku zdaje sie być tłusta, przyprawy i smak sugerują bardziej krupnik, a cebula to coś co powinnam wyczuć od razu jednak ciężko mi ją zlokalizować smak delikatny raczej krupniku niźli cebuli...
Grzaneczki to bardziej sucharki które raczej nie są zbyt chrupkie ale tez całkowicie nie miękną. Zupka nie jest zła nie spowodowała u mnie żadnych dolegliwości ale oczekiwałam troszkę czegoś innego daje tak 2/6
Oczywiście cebulkę i serek mogłam sobie sama dodać jedno podsmażyć a drugie zetrzeć... ale podczas testów byłam głodna i zmarznięta, zupka przyjemnie mnie rozgrzała:) miało być szybko i było.
Nie samą zupą człowiek żyje... to troszkę za mało więc wyciągnęłam hummus... słyszałam o nim ale nigdy nie miałam okazji spróbować. Tego dnia gdy zmarznięta przyszłam do domu zadecydowałam że to już czas na hummus:
SKŁADNIKI woda, cieciorka*37%, olej słonecznikowy*,miazga sezamowa*15%,100%sok z cytryny*, czosnek suszony*, sól morska (*certyfikowany składnik ekologiczny)
OPIS Hummusem można posmarować kanapki, placki, wykorzystać jako dip do świerzych warzyw czy dodatek do dania głównego. Pasta ta sprawdza się jako główny element posiłku - na przykład lekko polana oliwą, posypana czarnuszką, natka pietruszki, orzeszkami pinii, mieloną papryką z dodanymi pokrojonymi czarnymi oliwkami.
WARTOŚĆ ODŻYWCZA W 100 g Wartość energetyczna: 1157 kJ / 279 kcal Tłuszcz: 22 g w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 3,3 g Węglowodany: 109 g w tym cukry: 1,7 g Białko: 6,5 g Sól: 0,82 g
INFORMACJA ALERGENNA Produkt zawiera sezam. Może zawieraś soję. ZALECANE WARUNKI PRZECHOWYWANIA Przechowywać w temperaturze pokojowej. Po otwarciu przechowywać w lodówce, spożyć w ciągu 3 dni.
Produkt znajduje sie w słoiku mieszczącym 160g otwarcie łatwe, słoik wygodny, prosty bez udziwnień. Etykieta czytelna zawierająca ważne informacje o produkcie takie jak skład, namiar na producenta, składniki odżywcze.
To jest pierwszy hummus jaki degustowałam więc ciężko mi porównać:) ja jadłam hummus do kanapek jak na zdjęciu z pomidorkiem lub jako dodatek - z jajkiem też fajnie mi smakował. Nie wiem jak smakuje cieciorka jednak wyczuwałam też tutaj sezam i czosnek smak też raczej delikatny przyjemny smakowity bym określiła jako przyjemny smakowity ale napewno nie mdły. Hummus ma wiele zastosowań można zrobić z niego sos, dip... to zdrowy wszechstronny wikłał, który oceniam 5/6, chętnie spróbuję innych wariantów z suszonymi pomidorami, z kolendrą... wybór jest spory.
Za możliwość przetestowania dziękuję
No taka zupka to zdecydowanie dobre rozwiązanie, tym bardziej, że ' chińskie zupki' są okropnie nie zdrowe . Buziaczki :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńHummus uwielbiam :) jest w dodatku bardzo zdrowy, a takiej zupki jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńZa mną chodzi humus, ale chcę go zrobić sama.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPewnie hummus bardziej by mi smakował aniżeli zupka.
OdpowiedzUsuńekologiczna zupka? Fajnie mieć w zapasie na jakiś wyjazd:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHummus wypróbowałabym z ciekawości, bo jeszcze nie miałam okazji jeść takiej pasty :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiem od kiedy mam zrobić domową wersję humusu:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhumus mogę jeść i jeść;D
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam żadnej zupki błyskawicznej ;-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńes muy interesante
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że zupki błyskawiczne mogą być ekologiczne. Zawsze kojarzyły mi się z czymś niezbyt zdrowym. Takie jedzonko na wyjazdy, w 3 minuty ;) Pozdrowionka serdeczne! Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńno nie wiem czy ta zupka jest taka zdrowa, jednak na pewno to zdrowsza alternatywa gdy chodzi o coś błyskawicznego na ciepło
UsuńHummus dla mnie zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńZdarza mi się wypić gorący kubek.
OdpowiedzUsuńHummusu nigdy nie jadłam
:)
UsuńHumus bardzo mnie ciekawi, bo słyszałam sporo dobrego na jego temat. Jednak też nie wiem jak smakuje cieciorka... :D Chyba w końcu się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńwarto:)
UsuńPewnie, że mogę jeść :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znałam jeszcze takich produktów. ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdziś przyszło moje zamówienie z tego sklepu, zioła i produkty pomagające przy redukcji masy ciała
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHummus uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńZupki nie jadłam , ale hummusa uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś jak jeździłam na obozy różne albo do sanatorium to popularne były zupki i kisle w proszku, najbardziej mi się z tego kojarzą :)
:)
UsuńWe Francji humus podaje się do aperitifu, macza się w nim chipsy lub warzywka pokrojone w paseczki :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo rzadko sięgam po takie błyskawiczne zupki, ale jak producentem jest firma "Dary Natury" to myślę, że skusiłabym się na wypróbowanie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie widziałam nigdy tych zupek z tej firmy a ciekawa jestem innych smaków:) A Humusu nie jadłam nigdy, choć chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jadłam. :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie jadłam tych produktów!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Mnie niestety zupka nie kusi - humus może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zupka wydaję się być świetna :) Nie jadłam jeszcze nigdy hummusu.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować hummus )
OdpowiedzUsuńwarto:)
UsuńNie jadłam ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhumusu nigdy nie jadłam, a zupki z proszku to nie dla mnie :))))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jadłam i na zupkę bym się nie skusiła ;).
OdpowiedzUsuńale hummus wart uwagi
UsuńJedyną zupkę z proszku jaką jem to pomidorową z ryżem. Żadna inna mi nie smakuje, a ta jest pyszna. Jem ją tylko na jakiś wyjazdach, obozach, baaaaaaardzo rzadko jak jestem w domu ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHummusu nigdy nie jadłam i boję się spróbować, chociaż kusi coraz bardziej;) A co do zupki, to nawet żadne bio mnie nie przekonają, nie lubię takich, jak sama to nazwałaś, wynalazków;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię hummus :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnigdy nie jadłam kupczego hummusu, zawsze robię sama;]
OdpowiedzUsuń:)
Usuńomoom buleczka z humusem:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń