Filiżankowy haul zakupowy:)

Drugi dzień lipca z zapowiedzi pogodowych słońce nie rozpieszcza, choć przyznam że wolę jak jest temperatura umiarkowana: nie mróz ale też nie upał, nie najlepiej znoszę upały nie cierpię takiego ciężkiego powietrza jak nie ma czym oddychać... w ogóle ja lubię świeże powietrze, w domu często wietrzę... no i latające irytujące stworzonka co drażnią... z myślą o nich często robię "przeciąg" co skutecznie je odstrasza:)

Weekendowe ochłodzenie mamy i deszczowo u nas, co sprzyja blogowaniu:) a na pocieszenie dobre są nowości, jeśli kogoś ciekawi co kupiłam, to zapraszam:

Kupiłam sobie taki nie wiem jak to nazwać: "kubko słoik"... w Rossmannie przeceniony był... cena... 2,10; za takie okazje polubiłam pojawiać się w tym sklepie... pamiętam maseczki z Dermaglinu za też okolice 2 pln kupiłam:) wejść lubię może coś sie znajdzie;) 

 Woski i lakiery:

yankee candle lake sunset - przywodzi mi na myśl pewne wakacje w Karwii... miłe wspomnienia....
yankee candle sea salt sage - ulubieniec mój: piękny elegancki zapach... uwielbiam!
yankee candle turquoise sky - dawno nie miałam więc czemu by nie wrócić;)

Lakier z essence numer 98 pure beauty -w Naturze promocja na kolorówkę do - 40%. Właśnie "do"...
Lakier Douglas 4 Cheer up była wczoraj jakaś impreza w Douglasach: napoje, łakocie, balony w jednym to nawet DJ był głośna muza niby jakieś promocje... nie zachwyciły mnie więc popzestałam na lakierze miętowym, jasnym.

Moja ulubiona maska w płachcie z Bielendy, cudnie nawilża:)

Milka - Alpejskie Mleczko o smaku czekoladowym
Milka z ciasteczkami:) w Kauflandzie całe kartony czekolad po dwa złote z groszem.

No i w końcu zakup:

HP EliteBook 8470p "poleasingowa" "biznesówka" czy jak to tam zwał. Cieszy mnie że działa na baterii i nie musi być ciągle podpięty więc łatwiej go będzie gdzieś zabierać. Emocji czuję dużo, cieszę się że już mam zakup za sobą, roczną gwarancje dostałam na niego. W zestawie zasilacz a i etui dostałam zgrabne to, mniejsze niż to co mam więc i zgrabniejsze, w przenoszeniu wygodniejsze w razie wypadów to łatwiej będzie mi bliżej Was być:****

Jak na razie działam jeszcze na starym "zombiaku" co umiera i zmartwych wstaje. Aktualnie ma dobry czas i działa bez zarzutu więc korzystam, od czego to zależy? - nie mam pojęcia... w każdym razie co dwa to nie jeden;) wiec tak mam nadzieje zabezpieczona blogować mogę:)

Co do tematu sklepowo - zakupowego taka oto sytuacja chłopaczek na hulajnodze radośnie sobie pomyka po sklepie między ludźmi, na uwagę nie reaguje, no chyba że reakcją jest przemieszczenie się w inne miejsce sklepu:

Nikt nie reaguje. A ja pytam gdzie jest ochrona?! Chyba ma przerwę;)

Kolejna sprawa: jeśli komuś blisko do Sopot, lub wybiera sie na See Bloggers do Gdyni 22-23 lipca to może warto skorzystać z warsztatów dla początkujących pisarzy:

Sopoteka znajduje się na terenie dworca SKM, jak schodzisz z peronu w dół kierujesz sie na prawi, przechodzisz koło kas biletowych, na wprost zauważysz że dalej są ruchome schody w górę na pierwszym znajduje sie Rossmann, piętro wyżej jest Sopoteka. Na miejscu można poczytać gazety, książki, bezpłatnie skorzystać z internetu - 60 minut dziennie po czym blokowany jest komputer. W Sopotece odbywają się różne warsztaty, spotkania... cos mi mignęło że była czy będzie Anna Seniuk podpisywać książkę.
"(...)Ponad 800 m2 zostało podzielone na strefy, które przystosowano specjalnie do potrzeb czytelników. Strefa koszy plażowych umożliwia skupienie się na nauce lub pracy. Strefa dla dzieci to miejsce, w którym najmłodsi mogą skorzystać z trzech konsoli – XBOX 360, PlayStation 4 i PlayStation 3, tworzyć budowle z dużych klocków Lego, tworzyć interaktywne kolorowanki, układać puzzle i grać w planszówki.
Do dyspozycji czytelników są wygodne leżanki, przy których umiejscowione zostały odtwarzacze płyt winylowych i CD. To doskonały sposób, aby zrelaksować się po ciężkim dniu.
strefa koszy plażowych: miejsca do pracy indywidualnej"źródło