Płyn micelarny otrzymałam w przesyłce od Mexmo i to właśnie on będzie bohaterem dzisiejszego wpisu, zapraszam:
Butelka elegancka, minimalistyczna, przyjemna wizualnie:
Micelar Cleaner (płyn micelarny) doskonale nadaje się do demakijażu wrażliwej okolicy oczu, gdyż z łatwością usuwa makijaż i ma funkcje pielęgnacyjne. W składzie znajdziemy: ekstrakt z płatków róży japońskiej który działa przeciwstarzeniowo, witamina C, alantoina posiada właściwości przeciwzapalne.
źródło
Skład jaki otrzymałam mailowo:
Działanie:
W rolach głównych wystąpili:
Płyn micelarny do demakijażu Micelar Cleaner
Podkład nawilżający Pro Hydrating Foundation
Kredka do ust cienka MATOWA - 11
Kredka do ust Lip Pencil gruba - 105
Pomadka do ust Long Wear Mat Lipstick (matująca) ZŁOTA 107
Paleta z 8 cieniami do powiek Natural
Moja opinia:
Płyn dostajemy w przyjemnej wizualnie butelce, moim zdaniem to odkręcane i zakręcane rozwiązanie jest rozwiązaniem wygodniejszym i sprawia że szybciej sie otwiera i zamyka bo wystarczy przekręcić - banalnie proste. Butelka przyjemna wizualnie, przezroczysta co jest niewątpliwym plusem dla kogoś kto lubi być na bieżąco z procesem zużywania produktu.
Sam produkt kosztuje 18 pln za 200 ml. klik Mexmo
Co do składu mamy emolienty, disodium EDTA... ale na ostatnim miejscu... no skład nie jest mocną stroną tego produktu...
Ale mamy alantolinę łagodzącą podrażnienia, mamy ekstrakt z róży japońskiej który odżywia, nawilża, zawiera dużą ilość witaminy A która regeneruje skórę.
Skład składem... jeśli chodzi o micele bo służą mi one do zmywania makijażu... a drugim etapem u mnie jest mycie żelem do twarzy i wodą bez której nie wyobrażam sobie demakijażu.
Co do samego działania micela z Mexmo to uważam że jest on bardzo dobrym produktem: dobrze zmywa, świetnie pachnie.... przypomina mi zapach który bardzo lubiłam nazywał sie: "Pure One" podróbka One CK.... wiecie... uwielbiałam ten zapach... świeży o słodkim wykończeniu delikatny wyczuwalny zapach wyjątkowo przyjemny i miły.
Jak najbardziej polubiłam ten produkt. Chciałam zrobić pojedynek miceli coś tak jak tu klik Mexmo kontra kultowy różowy Garnier? Chciałybyście taki post?
Za możliwość przetestowania dziękuję marce Mexmo:
Fajnie, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZapach CK One bardzo lubię, ale bardziej na sobie niż na moim mężu :)
a to on męski?
UsuńJa odkąd odkryłam olejek Marion do demakijażu nie mogę się przekonać do czegoś innego :) hihih Buziaki :*
OdpowiedzUsuń:))
UsuńBardzo ładnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńI w zasadzie nie jakoś bardzo drogi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSkład nie powala, za tą cene spodziewałambym się lepszego. Płaci się bardziej za opakowanie niż za sam produkt, niestety. Fenoksyetanol jest konserwantem, który jest drażniący i może wywoływać nadwrażliwość. Może też przyczyniać sie do nowotworzenia, a w składzie jest bardzo wysoko. Zapachy dodawane do kosmetyków również mogą alergizować..
OdpowiedzUsuńo substancjach zapachowych wiedziałam, są prawie wszędzie...
UsuńWygląda bardzo ładnie i zachęcająco!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny produkt wizualnie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDobrze sobie radzi z demakijażem a to najważniejsze! :) No i wizualnie rzeczywiście ładny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda fajnie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Wizualnie elegancko się prezentuje, ale jako produkt do demakijażu mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńczemu?
Usuńwolę i tak micele z garniera;D
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej marki.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię przezroczyste lub jasne opakowania gdzie widać ile zostało jeszcze produktu.
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam kosmetyki, które ładnie pachną :) a różowy Garnier mi jakoś nie bardzo pasował.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale fajnie ze o niej napisałaś :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej firmie, świetnie że się u Ciebie sprawdził. ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz mam okazję słyszeć o tej marce:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam płyn micelarny z Biedronki:) Za skuteczność, wydajność i cenę:)
OdpowiedzUsuńtrochę mi jak perfum wyglada haha :D ja póki co garniera nie mam zamiaru zdradzać:P
OdpowiedzUsuńpojemność nie ta;)
Usuńchętnie zobaczę ich w ringi, osobiście używam Garniera, ale w innej wersji.
OdpowiedzUsuńszkoda że mało dziewczyn zainteresowanych "pojedynkiem"
UsuńDla mnie najlepszy z garniera.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda fajnie. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam tej marki, ale muszę bliżej zapoznać się z jej ofertą.
OdpowiedzUsuńNie znam ale wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy, z chęcią go kupię :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie miałam jeszcze styczności z tą firmą ale dobrze, że się sprawdził.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie stosowałam niczego z tej marki, ale może się skuszę. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie widziałam jeszcze tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPłyn micelarny wygląda ciekawie.Szkoda tylko że jest zakręcany. Zdecydowanie wygodniejszy jest dla mnie zamykanie jakie ma płyn micelarny z Garniera.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
ale to odkręcanie to wystarczy tylko przekręcić to prawie jak klik
UsuńPłynami micelarnymi zmywam jedynie oczy. Obecnie maltretuję Garniera :)
OdpowiedzUsuńDaje radę :) w sumie taki pojedynek mógłby być ciekawy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚWIETNY BLOG, MEGA POST! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
:)
UsuńNie znam tej marki
OdpowiedzUsuńChyba też muszę coś od nich przetestować 😊
:)
UsuńCzuję że zapach by mnie urzekł.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO produktach tej firmy często czytam na blogach ale osobiście nie znam.
OdpowiedzUsuńA ja się przyznaję, że składy mnie aż tak bardzo nie interesują jeśli produkt się sprawdza
OdpowiedzUsuń:)
Usuńthx
OdpowiedzUsuńMicelkek fajny :) Chyba się skuszę :]
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ chęcią przeczytałabym post o pojedynku tych dwóch płynów; tego i tego z Garniera (różowy). Jak dla mnie ten garnierowy jest niezastąpiony :D
OdpowiedzUsuńPozdrowionka serdeczne :) Megly (megly.pl)
ok:)
UsuńNigdy go nie miałam i chyba szybko go nie wypróbuję bo mam cały zapas płynów do demakijażu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy o nim nie słyszałam, ale już mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPo 1. radzi sobie z makijażem, po 2. widzę, ile go jeszcze mam. Jak dotąd miałam kilka płynów do demakijażu, ale każdy był w przeźroczystej butelce. Więc z tym akurat nigdy nie miałam problemu :)
:)
Usuń