Lepiej być piratem niż służyć w marynarce. Steve Jobs
Tam, za horyzontem, jest nieznane. Tam, gdzie jest nieznane jest przygoda. Przygoda zaś to nowe doświadczenia, to ubogacenie człowieka, to kształtowanie charakteru. A co dalej? Kolejny horyzont. Wolność popycha wybitne jednostki do czynów odważnych, do przekraczania granic. Wyjątkowy aromat Piratea utrzyma twój umysł w jasności i gotowości. Nieważne, jaki zawód wykonujesz, ani jakie masz hobby. Z pomocą Piratea odkryjesz w nich to, czego nie dostrzegałeś wcześniej.
Najlepiej smakuje… …
osobom pełnym energii i zniecierpliwionym chęcią działania. Także ekscytacja związana z odkrywaniem to idealny moment, by napić się Piratea.
Co jest w środku?
Doskonale wyczuwalny smak wiśni i rumu komponuje się z nutkami rodzynek i ananasa. W jakim opakowaniu? Puszka (170 g) lub pudełko (70 g).
źródło
Herbata opakowana w pudełko - można wybrać wersje w puszce.
Na opakowaniu mamy cytat: w języku polskim jak i angielskim:
Skład z opakowania:
hibiskus, wiśnie 4%, rodzynki, ananas kandyzowany, aromat wiśniowy (1,5%), aromat rumowy (1,5%).
W kartoniku znajduje się woreczek z herbatą widać tu kandyzowany ananas, widać rodzynki...
Zbliżenie tego co nabrałam na łyżeczkę:
Napar widać czerwony:
Moja opinia:
Herbata owocowa opakowana jest w gustowny graficznie kartonik w środku znajduje się foliowy woreczek z herbatą. Oczywiście najlepiej jest przesypać zawartość do puszeczki czy też słoiczka... jednak nie każdy tak robi a woreczek mógłby być zaprojektowany z uwzględnieniem wielokrotności takiego użycia na przykład strunowy woreczek byłby idealnym rozwiązaniem na tym woreczku widziałabym jakiś opis dotyczący rodzaju produktu i sposobu parzenia...
Ja łyżeczkę (ilość widać na fotce) zalałam wrzątkiem - nie wiem czy dobrze czy źle... - ponoć jakiegoś limitu nie ma toteż po prostu wsypałam do kubka i zalałam wrzątkiem - mój kubek ma prawie pół litra więc na taki zwykły kubek starczy spokojnie pół łyżeczki - jasne że trzeba popróbować jak z intensywnością komu pasuje.
Moja herbata jest aromatyczna zarówno "na sucho" jak i po zalaniu" pachnie przyjemnie. Smak: nie ukrywam zawodu... który po praz pierwszy pojawił sie gdy na opakowaniu zobaczyłam skład: który rozpoczyna nie lubiany przeze mnie... hibiskus i to on zdaniem moim dominuje tutaj... nici z finezyjnego przyjemnego rumu przełamującego wiśnie... Wyraźny hibiskus reszta mało wyraźna jest w tle nawet na języku pozostaje dominant....
Cena 32,99 (170g) za produkt zapakowany w puszkę i 12,99 (70g) za kartonik
Najpierw cię ignorują, następnie wyśmiewają, później z tobą walczą, a na końcu wygrywasz. Mahatma Gandhi
Co jest w środku? Czarna herbata z cynamonem, kardamonem i imbirem, delikatnie zaprawiona goździkami i czarnym pieprzem.
Masa netto: puszka (170 g) pudełko (70 g)
Moja opinia:
Herbata czarna z przyprawami i cukrem. Ja dostałam do testów wersje w kartoniku ale jest jeszcze wersja w puszcze. Cena pudełeczka to 12,99 w środku jest 70g a puszka zawiera 170 g i kosztuje 32,99.
Herbata aromatyczna czarna brak opisu dotyczącego herbaty i czasu parzenia oraz temperatury. Ja tą herbatę potraktowałam standardowo - wrzątkiem zalałam po 3-4 minutach przelałam napar do kubka - ma nie całe pół litra, jak widać napar nie jest wybitnie mocny; wydłużenie parzenia nie przekłada sie znacząco na intensywność napoju.
Herbata jest aromatyczna ale czegoś mi tu brakuje... większego pazura? Czy samego smaku herbacianego coś na tym polu jest do dopracowania zdaniem moim.
Oczywiście sam woreczek jak w przypadku poprzedniczki powinien być solidniejszy i uwzględniać wielokrotne użycia - czyli na przykład strunowe zamknięcie.
Podsumowując szczerze przyznam że pokładałam nadzieje w tych herbatach i zawiodłam się... na szczęście tragedii nie ma... bo obie wypiję... z czego szybciej czarną....
A teraz wyniki:
Za każde zgłoszenie dziękuję i chętnie obdarowałabym Was wszystkie... z czasem mam nadzieje ze będzie okazja.... nagradzać...
Ale nie przedłużając: PIRATEA cieszyła sie największym zainteresowaniem patrząc po zgłoszeniach. Kartonik leci do:
SOLIDARITEA do:
Piszcie kochane na czerwonafilizanka@gmail.com z maila podanego w zgłoszeniu czekam 3 dni po czym....
Przesyłki prześlę najprawdopodobniej po południu w poniedziałek
Herbata czarna z przyprawami i cukrem. Ja dostałam do testów wersje w kartoniku ale jest jeszcze wersja w puszcze. Cena pudełeczka to 12,99 w środku jest 70g a puszka zawiera 170 g i kosztuje 32,99.
Herbata aromatyczna czarna brak opisu dotyczącego herbaty i czasu parzenia oraz temperatury. Ja tą herbatę potraktowałam standardowo - wrzątkiem zalałam po 3-4 minutach przelałam napar do kubka - ma nie całe pół litra, jak widać napar nie jest wybitnie mocny; wydłużenie parzenia nie przekłada sie znacząco na intensywność napoju.
Herbata jest aromatyczna ale czegoś mi tu brakuje... większego pazura? Czy samego smaku herbacianego coś na tym polu jest do dopracowania zdaniem moim.
Oczywiście sam woreczek jak w przypadku poprzedniczki powinien być solidniejszy i uwzględniać wielokrotne użycia - czyli na przykład strunowe zamknięcie.
Podsumowując szczerze przyznam że pokładałam nadzieje w tych herbatach i zawiodłam się... na szczęście tragedii nie ma... bo obie wypiję... z czego szybciej czarną....
A teraz wyniki:
Za każde zgłoszenie dziękuję i chętnie obdarowałabym Was wszystkie... z czasem mam nadzieje ze będzie okazja.... nagradzać...
Piszcie kochane na czerwonafilizanka@gmail.com z maila podanego w zgłoszeniu czekam 3 dni po czym....
Przesyłki prześlę najprawdopodobniej po południu w poniedziałek
Gratulacje;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pić herbatki ♥
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyni ;*
www.hello-wonderful.blogspot.com
dobra herbatka nigdy nie jest zła - jak mawiał mój tata:)
UsuńNie lubię rumu w herbacie ; robi się wtedy taka mdła jak dla mnie
OdpowiedzUsuńta herbata nie jest mdła zapewniam.
UsuńBardzo lubię takie herbatki
OdpowiedzUsuńta czarna to moje smaki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie herbatki :)
OdpowiedzUsuńLubię próbować takich różnych herbatek, ale tych jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJa nie za bardzo jestem fanem takich herbat wolę zwykłą zieloną :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratulacje dla wygranych !
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu tej recenzji mam podobne odczucia, raczej bardziej zasmakowałaby mi ta druga, też nie przepadam na hibiskusem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
hibiskus był zaskoczeniem dla mnie...bo w opisie na stronie nie wspomniano o nim w składzie
UsuńGratulacje dla szczęściar. :)
OdpowiedzUsuńoj tak blisko..
OdpowiedzUsuńnie tym to innym razem
UsuńChętnie wypróbuję te smaki. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńSmakowicie u Ciebie, azmi slinka pociekła.
Lubię herbaty wszelakie.
pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.
Michał
:)
UsuńPiłabym:)
OdpowiedzUsuńktórą?
Usuńrum? :D
OdpowiedzUsuńmozna po takiej herbatce prowadzic pojazdy? :P
jest tylko aromat w ilości 1,5%... gdyby nie info na opakowaniu i stronie to nie wiem czy bym wiedziała że tam coś takiego jest.... wszystko dominuje hibiskus
UsuńLubię pić herbatki, ale nie wiem czy bym się zdecydowała na tę. Wiśnie i ananas to coś czego nienawidzę :( Za o całym sercem kocham herbatę zieloną :)
OdpowiedzUsuńja wiśnie to czasami ok ale hibiskus.... on tu dominuje wszystko.... na szczęście nie jest to mega kwaśna herbata da sie wypić
UsuńLubię smak rumu, chętnie spróbuję..
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratulacje dla zwyciezców, a co do herbatek lubię, choć wolę sama zestawiać różne ingradiaencje. Gotowe nie zawsze mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńjak masz bloga i chcesz żebym Cię odwiedziła to poproszę o adres:)
UsuńNie lubię w herbacie hibiskusa bo on zawsze dominuje smak reszty i przez to herbaty zawsze mają podobny smak.
OdpowiedzUsuńzgadza sie
Usuńuwielbiam te herbaty :) mam inne smaki i wszystkie są pyszne! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo dziękuję :) Dane już wysłałam
OdpowiedzUsuńsuper! Dziękuję przesyłkę wyślę jutro:)
UsuńWydają się słabe. Nie przekonały mnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie piłam jeszcze takich herbat.
OdpowiedzUsuńwyglądem opakowania zachęcają
UsuńGratulacje 👍🏻 Lecę zrobić sobie swoje nowości 😜
OdpowiedzUsuńwow, bardzo dobre jakościowo herbaty
OdpowiedzUsuńbardzo lubie te herbaty:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpoproszę taką herbatkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem maniaczka herbat, takze na pewno wyprobuje! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja ostatnio w pracy się tak opiłam herbatą, że już nie mam ochoty, ale może dla tej zrobiłabym wyjątek
OdpowiedzUsuńa nam zepsuł się czajnik... to herbata lepiej smakuje:)
UsuńLubię próbować nowe smaki herbatek :D
OdpowiedzUsuńa miałam nadzieję, że rumowa będzie cudowna ;) miałam kiedyś herbatki z rumem biedronkowe i były boskie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocham herbaty :) Gratulacje dla zwycięzców :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzału nie ma? O nie! Piracka herbatka o smaku rumu powinna być prześwietna! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWisnowo tu mowa mi sie marzy. Ja w weekend herbata z mięta. I bieganie po działce, bo taka ładna pogoda, że szkoda nie korzystać
OdpowiedzUsuńWiśniowo-rumowa
Usuń:)
Usuń:)
UsuńRum bardzo lubię, wiśnie również, więc herbatka byłaby dla mnie idealna, ale skoro ten hibiskus to jednak się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńTa pierwsza wygląda tak smacznie że mogłabym ją zjeść łyżką :D gratki dla dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńAle super wygląda ta pierwsza
OdpowiedzUsuńTa piracka prezentuje się super :D Na pewno też dobrze smakuje :)
OdpowiedzUsuńAle pićku ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW sumie napiłabym się :)
OdpowiedzUsuńktórej?
UsuńAle mi miło! Suuuuper! Wygrałam coś :) ... i to taką pyszną herbatkę! :) Rewelacja :) Pozdrowionka serdeczne! :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńSzkoda że hibiskus dominuje tutaj... ale moja mama była by zadowolona z takiej herbaty
OdpowiedzUsuńJa to jestem kawoszem, herbatę pijam bardzo rzadko, ale lubię earl greya z bergamotką i cytryną. Fajna recenzja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMegly gratki kochana :)
OdpowiedzUsuńSmakowite te herbacinki :)
masz ulubioną?
UsuńJak dla mnie nie ma nic lepszego niż czarna herbata! Sklep w sieci ma bardzo duży wybór i zawsze stamtąd zamawiam, ale tych też bym chętnie spróbowała :)
OdpowiedzUsuń