sobota, 27 stycznia 2018

Między innymi o takiej sprytnej krowie co to wybrała, a może się jej udało


 Polsat News podaje że w Skupowie (woj. podlaskie) na przełomie października i listopada gospodarz odnotował ubytek w swoim żywym inwentarzu. Przyczyną było ogrodzenie które umożliwiło ucieczkę z gospodarstwa
Właścicielowi udało się odzyskać zwierzęta po za jedną krową... która dołączyła do stada żubrów i zaczęła nowe życie, a co tam!
"Krowa wciąż uczy się zachowań stada, ale idzie jej coraz lepiej. - Czasami, powiedzmy, stado idzie w jedną stronę, ta krowa idzie w drugą. Czasami ona jest na przodzie, z tyłu i tak dalej, ale wygląda na to, że dobrze sobie radzi - mówi prof. Rafał Kowalczyk, dyrektor Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży." Polsat News
Mimo prób... tej jednej krowy nie udało się odzyskać i raczej łatwo nie będzie. O ile dla gospodarza to strata - o tyle krowa zyskała życie w stadzie żubrów dla których jest towarzyszką codziennego życia a nie mięsem na etapie produkcji.

Najpierw jest miło, wygodnie więc się przyzwyczajamy.... bywa że po pewnym czasie coraz trudniej się bez tego obejść ale wcale nie chcemy szukać alternatyw bo po co? Mówi się że przyzwyczajenie to nasza druga natura...
Wszystko dobrze jak jest dobrze... a jeśli tak nie jest? Toksyczne znajomości...  pewnych rzeczy sie nie zauważa, a może nie chce sie widzieć... toksyczne relacje ranią a mimo to trudno sie rozstać... Cierpienie przypomina taką bezradność wyuczoną - głębokie przekonanie że mimo niekorzystnej sytuacji nic nie da się zrobić. Zmiana bywa trudna, czasem nie możliwa... w końcu były próby...  wyjście ze strefy komfortu nie łatwe - bo nigdy nie wiadomo co za rogiem...
Ile razy można próbować... a może czasem wystarczy wykorzystać okazje, taką szczęśliwa dziurą w płocie może okazać się luka prawna.... a czasm dostrzeżenie ludzi którzy choc na pierwszy rzut oka nie do końca pasują to w praktyce okazują się godnymi zaufania i sympatii:)
Dobrych, szczęśliwych zbiegów okoliczności a przede wszystkim sprawnej reakcji na nie życzę każdej z Was:)

źródło, więcej o krowie klik

27 komentarzy:

  1. Czytałam o tej krowie, bardzo mądra istota :) Masz rację, warto szukać luk i ucieczek od niekorzystnych sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej krowie :) to ci dopiero :) ale zwierzęta mają dużą akceptację :) moja psinka którą kiedyś miałam i akurat urodziła młode, w tym samym czasie u babci kotka miała młode i niestety ona nie przeżyła. Za to moja odrazu przygarnęła kociaki o je wykrmiła. Była o tyle mądra że wychodząc na zewnątrz przykrywała łapiąc koc w zęby aby nie było im zimno :)
    Ale nawiązując do wpisu to czasami warto odizolować się od stada "baranów" i znaleźć nowe które będzie dla nas bardziej przyjazne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahhh... toksyny! Coś o nich wiemy obie. A zwierzęta... one w przeciwieństwie do ludzi słuchają instynktu. My niby rozumni, a task trudno nam pójść za głosem intuicji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem toksyna jak zamiesza w głowie że człek skołatany sam nie wie co czuje...

      Usuń
  4. Nie słyszałam o tej krowie ale zwierzęta są mądre... człowiek niby ma ten rozum ale często postępuje tak jakby został jego pozbawiony i to zwierzęta wykazują się większą inteligencją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mądra krówka. :)
    A Ty bardzo zręcznie wykorzystałaś tę historię by nas namówić do wykorzystywania takich dziur w płocie. :)
    Ja jedna wykorzystałam i to była najlepsza decyzja w moim życiu. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wspaniale! Czasem nie dostrzegamy okazji, albo nie wierzymy... super że podjęłaś odpowiednią decyzje!

      Usuń
  6. Piękna historia, wspaniale, że choć to jedno zwierzę stało się wolne :)
    Wolność to według mnie jedna z największych wartosci w życiu, a wielu ludzi dobrowolnie wybiera życie w zniewoleniu stawiąc najwyzej dobra materialne i zarabianie pieniędzy. no ale każdy z nas podejmuje własne wybory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. różne są niewole, oj różne... a i spostrzeganie....

      Usuń
  7. Nie słyszałam o tej historii, mało co spoglądam na wiadomości :)

    obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie oglądam, tyle co mnie zainteresuje jak mignie w sieci

      Usuń
  8. ale też i niesamowite żubry że nie pogoniły krowy :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne nawiązanie do tej historii pewnej krowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. No patrzcie, jaka inteligentna krowa.

    OdpowiedzUsuń
  11. A to krowa... podróżniczka;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha, nie tylko ludzie lubią podróżować i odkrywać nieznane ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ona też sie uwolniła ocalając swoje życie zyskała lata... chyba.

      Usuń
  13. Oj przydałby się kop, żeby chwytać każdą okazję :P

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!