piątek, 22 czerwca 2018

Sape - Makadamia odżywczy mus do ciała - recenzja

Dzień dobry kochani! Wczoraj  pogoda zaskoczyła mnie deszczowo. Dziś pewno upału próżno sie spodziewać, jednak z tego co pisałyście na Instagrame to praży w innych miejscowościach, dla tych co chciałyby nieco chłodu zimową scenerię dedykuję.
Mus do ciała znanej już marki Sape której produkt już kolejny tutaj zawitał, a jak sie sprawdził to zapraszam:


Opis:

Niezwykle odżywczy, organiczny mus do ciała. Delikatna, kremowa konsystencja stworzona z nierafinowanych, wyłącznie roślinnych olejów i maseł, dobrze się wchłania i regeneruje skórę wymagającą ujędrnienia. Mus zdaje egzamin w pielęgnacji całego ciała. Kompozycja z olejków eterycznych lawendowego, grejpfrutowego oraz rozmarynowego działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, łagodzi stany zapalne, odmładza. Masło shea – odżywia i nawilża; Olej Makadamia – regeneruje i uelastycznia skórę; Olej z pestek moreli – bogaty w wit. A i E, mocno nawilża; Polecany do skóry dojrzałej, suchej, wymagającej ujędrnienia. Pojemność: 120 ml
źródło


SKŁADNIKI
Masło shea, Olej z orzechów makadamia, Masło kakaowe, Olej kokosowy, Olej z pestek moreli, Olej ze słodkich migdałów, Gliceryna, Witamina E, Olejki eteryczne: Lawendowy, Różowy grejpfrut, Rozmaryn
INCI
Butyrospermum Parkii Butter*, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Theobroma Cacao Seed Butter*, Cocos Nucifera Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glycerin*, Tocopherol (and) Helianthus Annuus Seed Oil, Lavandula Angustifolia Oil, Citrus Paradisi Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Citral**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**
*Organiczne
* Naturalne składniki olejków eterycznych
SPOSÓB UŻYCIA
Najlepiej nakładać go po kąpieli na lekko wilgotną skórę, delikatnie wmasowując.



Konsystencja raczej stała pod wpływem ciepła rąk topnieje do prawie płynnej konsystencji.


Moja opinia:

Mus dostajemy w sklapnym słoiku z ciemnego szkła, zarówno pojemnik jak i zakrętka są solidne. Etykiety w języku polskim jasna i czytelne. Wzornictwo minimalistyczne ponadczasowa czerń z bielą zawsze elegancka i przejrzysta: mamy wszystko czarno na białym:)
Mamy zabezpieczenie typowe dla producenta czyli naklejka która prawdę powie czy ktoś maczał swe paluszki w tym musie... w moim nie i to mnie cieszy:)
Mus ma biały kolor, konsystencja raczej zbita pod wpływem ciepła dłoni rozcierany z konsystencji zbitej rozpuszcza się poprzez kremową do niemal płynnej. Zapach przypomina mi czekoladki miętowe... przyznam że przyjemność dużą sprawia ten produkt <3 zapach zostaje na skórze i cieszy mnie bardzo <3. Myślę że Mus Makadamia od Sape to dobry wybór dla osób zmagających się z suchą skórą dla których ważny jest skład. Marka Sape kojarzy mi się przede wszystkim z dobrymi składowo produktami które warto poznać osobiście.
Mus ma jedną wadę... jest nią cena 42 złote za 120 ml... mi słoiczek starczył na trzy razy.... przyjemność aplikacji, zapach który cieszy... gładka skóra nawilżona i odżywiona... za produktem przemawia także dobry skład który chroni i pielęgnuje skórę dbając o jej dobrą kondycję oraz poprawę samopoczucia użytkownika. Chętni wrócę do tego musu jest najlepszym produktem jaki miałam od Sape!
Za możliwość przetestowania dziękuję marce sape.com


30 komentarzy:

  1. Nie miałam go jeszcze, ale ten zapach zachęca :) czekoladki miętowe bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszelkim zabezpieczeniom na produktach mówię stanowcze TAK! :D I przepięknie musi pachnieć ten mus ... Ale żeby tylko na trzy razy starczył? :D A tak swoją drogą, to po dzisiejszych upałach (Poznań pozdrawia), chętnie bym się w tym śniegu wytarzała. I mówię to z pełną świadomością tego, że za pół roku będę się modlić o obecne temperatury =)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym słoiczku wyglada jak mus/krem na kanapki xD

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny zapach musi mieć z tego co piszesz..Czekoladki miętowe fajnie sprawdzą się w upalne dni

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie produkty z fajnym składem i działaniem. Ogólnie marka mnie bardzo ciekawi i przyglądam się jej już jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach miętowych czekoladek to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cena nieco wysoka, ale skoro to dobry produkt.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm.. mus i zbita konsystencja? Jak zbita to nie mus... Ale mus lepiej brzmi niż masło prawda? :D Ahh te kłamstewka marketingowców. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio mam bardzo przesuszoną skórę, jędrności też jej trochę brakuje, więc spisałby się u mnie dobrze, no ale ta cena :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam.
    Ja nie mam musu na Mus.
    Krem Nivea mi wystarczy, no i cytrynowy do rąk.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Micha

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam gęste wręcz stałe konsystencje, ten mus wygląda bajecznie, u mnie była burza piaskowa, bezdeszczowa, a myślałam, że u Ciebie śnieżyca :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmm cos dla mnie, marki nie znam osobiście, jedynie internetowo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wydajność duża nie jest, ale skoro jest taki dobry :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi pewnie nawet tak mały słoiczek wystarczyłby na wieki :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem w szoku, że starczył tylko na 3 użycia :( Trochę to mało :( Ale skład ma faktycznie piękny

    OdpowiedzUsuń
  16. 3 razy i ponad 40 zł? Paranoja :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Great post dear! :)
    Kisses...

    OdpowiedzUsuń
  18. Myślę, że by mi się spodobał. Szkoda tylko, że opakowanie jest takie małe.

    OdpowiedzUsuń
  19. z wielką przyjemnością wypróbowałabym taki mus :)

    OdpowiedzUsuń
  20. chyba bym się z nim polubiła :) Ale za tę cenę nie będę ryzykować :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Taka konsystencja jest super na ciepłe dni:).

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale drogie :o ogólnie zapach musi mieć fajny, jednak nie używam za często tego typu rzeczy :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Brzmi ciekawie, może kiedyś po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale cudny zapach musi mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  25. fajne i ciekawe połaczenie musi pięknie pachnieć nie znałam jeszcze tej firmy trzeba będzie go wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Szkoda, że taka średnia wydajność.

    OdpowiedzUsuń
  27. Cena rzeczywiście spora, ja raczej musy kupuję dużo taniej. Z drugiej strony zachęciłaś mnie zapachem musu czekoladowego z miętą ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam wszelkie naturalne mazidła ale cena trochę zbyt wysoka jak na moją ciężką rękę;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!