sobota, 4 listopada 2023

Sposoby na smuteczki małe i duze.

 


Różne są momenty w życiu, problem problemowi nierówny. Czasem to co możemy zrobić to w jakiś sposób zadbać o siebie, wzmocnić siebie, dodać dobrej energii. Jasne, czasem może zdarzyć się tak że potrzebna będzie wizyta u specjalisty. Gdy problem jest głębszy warto zastanowić się nad psychoterapią, albo psychiatrą. Każda osoba sytuacja są inne, dzisiaj podzielę się zebranymi sposobami na taką poprawę nastroju, coś co można dla siebie zrobić. Część sposobów wymaga nakładów finansowych, ale są też darmowe, zapraszam

1) Galeria sztuki, obcowanie z pracami artystów jest fajnym przeżyciem.


2) Nic nie robię, czekam aż samo minie
3) Przytulam się do misia
4) Dzwonię do przyjaciółki.


5) Kupuje pyszne ciastka i jem bez opamiętania



6) Nie wiem... Zakupy, lampka wina, ciacho... Ostatnio łazienkę umyłam, pomogło


7) Czekolada, kawa, książka

8) Teatr. 

9) Idę na wspaniały spacer, spotykam fajnych ludzi, słucham super muzyki, czytam, lub oglądam wartościowy film


10) Odwiedzam ulubioną knajpkę.


11) Aktywność fizyczna, kontakt z naturą.


12) Szlajanie sie po mieście, oglądanie wystaw... czasem dobrze jest po prostu wyjść z domu. 


13) Gdy ci smutno, gdy ci źle, weź poł litra naj..b się.
14) Idź zjeść coś dobrego, czasem proste smaczne, tanie poprawia humor. Na zdjeciu naleślni czekoladowe i koktajl jagodowy. Mniam!




15) Muzyka I taniec..,lub wyjazd w góry albo nad morze..

16) Sen

17) Nauczyłam się, że trzeba przeczekać. Robię wtedy tylko to, co muszę, lub na co mam ochotę, nic wbrew sobie. Powtarzam sobie słowa przypowieści, zasłyszanej od mnicha buddyjskiego - to też przeminie.....
18) Myślę o tym jak będzie, kiedy już będzie dobrze.


19) Dobra herbatka, dobra kawa... coś do picia, muzyka

20) Zachowuję higienę myśli i wszystko, co złe, znika w niebycie...
21) Zrób sobie coś dobrego. Działanie pomoże odwrócić uwagę, a pieszczone zmysły dadzą przyjemność.

22) Spotkanie ze znajomymi, niekoniecznie by prosić o wsparcie czy rozmawać o problemie, choć jeśli to pomoże to po to ma sie pewne osoby by wsparcia sobie udzielać. Czasem fajnie sie spotkać pośmiać sie pożartować, wspolnie coś zjeść
23) Dobra książka i pyszne jedzenie
24) Jem i ogladam



25) Naleweczka i dupeczka.
26) Nie chcę nikogo ani widzieć ani słuchać. Idę spać ...
27) Przytul sie do kogoś, kto wie co czujesz. Kumpel, koleżanka. Siostra, brat. I powiedz o tym. To nie boli. Sluchaj innych, życzliwych.
28) Wtedy trudno sobie radzić. Potrzebny jest ktoś albo coś.



29) Mysle o najwazniejszych osobach i moim kotku. Ze naprawde mnie kochaja i ze mam szczescie, ze ich mam.

30) Sprzątam bo to mnie uspokaja
31) Do lasu idę, dojść do siebie a jak wrócę to kąpiel i do łóżka. Tam rozpoczyna się część druga, gdyż, czytam, oglądam,jem i pracuję w łóżku po czym wstaję po 24 h i znowu idę do lasu.
32) Gdy życie staje się smutne i już nie dajesz rady..... Pakuj plecak i jedź w Bieszczady.... Zwłaszcza teraz, jesienią góry są najszczersze.....
33) Op.......le kogos na szybko i jest si 


34) Wyjazd do SPA, uzdrowisko...

35) Podróże małe i duże 

36) Pracuję
37) Czytam, a potem idę spać, a potem czytam, i znowu idę spać, i tak w kółko na okrągło..No i jeszcze mam chatę na Mazurach, a tam przyjaciół - niewielu, ale sprawdzonych. I tam się podnoszę z każdego smutku..



38) Pachnąca świeczka, wosk zapachowy...

39) Spacer z koleżanką.
40) Spacer z psem, kontakt z naturą

41) Medytacja
42) Rozmowa z terapeutą 
43) Kup sobie coś... ja lubię biżuterię zawieszki, bransoletki...


44) Zrób coś po raz pierwszy, idź, doswiadcz, spróbój....


45) Masz swoje hobby, może to odpowiedni moment...
46) Grupa wsparcia może masz jakiś problem z którym boryka sie wiecej osób, czasem osoby z podobnym problemem spotykają się by dzielić się z innymi swoimi radościami troskami. Założenie takich grup jest szczytne, ale warto pamietać że jgdzie ofiara tam też czasem pojawia sie drapieżnik, warto zachować czujnosć.

47) Lumpeks. Szperanie, przymierzanie... a jak sie trafi coś fajnego to cieszy... 


48) A może zrobić coś dobrego dla kogoś? 


49) znasz kogoś samotnego, może dawno nie odwiedziłaś babci, cioci.... możliwe ze jest to ten moment by sie spotkać.


50) Książka, biżuteria, malowanie paznokci,  maseczka na twarz,  serial "Seks w wielkim mieście"

Warto pamiętać że przeżywanie tych mniej przyjemnych emocji jest ważne, Nie warto zawsze uciekać, czasem warto je po prostu przeżyć, przemyśleć, obgadać z bliską osobą albo psychologiem, z kimś zaufanym. Jeśli nie ma takiej osoby można próbować z telefonem zaufania. Jeśli uda sie dodzwonić to warto pamiętać że są tam różne osoby, bywa że trafi sie na taką która nie powinna dyżurować, ale można mieć też farta i po takiej rozmowie można poczuć sie znacznie lepiej. Bez umiejętności przeżywania tego co niemiłe czy można w pełni przeżywać to co pozytywne?

Wszystko przemija, takie jest prawo rzeczywistości, na koniec fragment wiersza "Nic dwa razy" 
Autor: Wisława Szymborska

"Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne."

43 komentarze:

  1. Dużo jest tych sposobów, najważniejsze znaleźć coś dobrego dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko zależy od tego, co leży u źródła smutku. Te wszystkie sposoby są świetne i często sama również z nich korzystam, ale pomogą tylko na małe smutki, które z czasem same mijają. Natomiast , jeśli powodem smutku jest poważny problem, trudne przeżycie, czy trauma, te sposoby będą tylko chwilową ucieczką od tego, co trudne. Skutek z czasem do nas wróci. Dlatego, nie bójmy się prosić o pomoc specjalistów, którzy pomogą nam przepracować nasz problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze napisane. W zasadzie, przybyłam z identycznym przekazem <3

      Usuń
    2. Cóż każdy problem jest inny. Czasem mimo pomocy specjalistów i stosowania sie do zaleceń osoba dalej cierpi. Kolejna sprawa to dostępność. Fajnie jak ktoś ma środki na prywatną opiekę choć i tu sie czeka. Pomoc na NFZ cóż...

      Usuń
  3. Myślę że każdy ma swój sposób na gorszy czas. Ważne żeby nie dołować się dodatkowo myśleniem że coś robimy źle bo każdy ma prawo mieć gorszy dzień czy nastrój. Ja np.naklasan słuchawki i słucham ulubionej muzyki na maksa, najczęściej jakiejś dancowej, trochę potańczę i wtedy jest lepiej 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do przeżywania emocji to wcale nie jest takie złe byle nie trwało to za długo i nie było szkodliwe. Dziękuję za podzelenie sie swoim sposobem.

      Usuń
  4. Z tylu możliwoścì na pewno każdy znajdzie "lekarstwo" na smutki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sposobów mnóstwo, jedynie te alkoholowe to nie najlepszy pomysł, niestety.
    Jedna lampka wina czy nalewki to jeszcze...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super że nie demonizujesz alkoholu, to że uzależnia i jest trucizną to fakt ale ważne by nie wyrabiać mechanizmów: problem to sięganie po alko bo na pewno pomoże. Potem trzeba coraz więcej i więcej... chociaż pewnie nie zawsze.

      Usuń
  6. Pół litra he he. Czasami i to pomaga na smutki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, ale ostrożnym trzeba być by nie wyrobić sobie nawyku.

      Usuń
  7. Wiele jest sposobów na smutki i smuteczki. Z kilku korzystam, są też takie, których zdecydowanie nie polecam. Nie wymieniam ich, bo wiadomo, o które chodzi.
    Pozdrawiam i życzę dobrego humoru.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli to mały smuteczek, to wiele z tych sposóbów jest przydatne. Na większy smuteczek jest w tych opcjach parę innych. Ale czasem faktycznie trzeba zacząć od psychiatry i psychoterapeuty, bo przy depresji te sposoby zawiodą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety bywa że i specjalista nie pomoże, a z dostępnością jest ciężko.

      Usuń
  9. Wszystkie sposoby są dobre na chandrę. Ja idę na spacer, przy okazji zachaczam o kawiarenkę. Bez kawy człowiek niemrawy :) lub czytam coś. Oczywiście moje ulubione kryminały i thrillery. Romansideł nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przy depresji trzeba zacząć od psychiatry i psychoterapeuty. Ale aktywność fizyczna i kontakt z naturą pomagają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. psychoterapeuta to kosztowna sprawa zwłaszcza że ciężko w jedną sesje sprawę załatwić, psychiatra podobnie a za wizytę jedną to około 200 pln wzwyż, no i nie ma gwarancji że pomoże... nawet mimo że ktoś będzie sie stosował do zaleceń.
      A jak ktoś nie ma pieniędzy to NFZ....

      Usuń
    2. Masz rację, ale przede wszystkim to fachowa pomoc . To daje drogowskaz jak nie zagubić się w tych pozostałych ,pocieszaczach', które pomagają tylko na chwilę.

      Usuń
  11. Na mniejsze smutki wiele z tych sposobów mi pomaga. Jeśli chodzi o te większe, to po prostu je przeczekuję, starając się jednocześnie wtopić w codzienna rutynę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Życie składa się zarówno ze wspaniałych chwil jak i paskudnych, tragicznych i smutnych. Równowaga jest zachowana, po nadejściu lepszych dni może bardziej cieszymy się z życia i intensywniej odczuwamy szczęście?

    OdpowiedzUsuń
  13. alkohol nie rozwiąże problemów, tylko jeszcze uzależni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszystko może uzależnić... specjaliści, leki...

      Usuń
  14. Spotkania ze znajomymi zdecydowanie odwracają uwagę od złych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie pocieszaczem jest zdecydowanie dobra kawa, domowy obiad i praca w ogrodzie :) Kiedyś to były dalekie trasy rowerowe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo przydatna lista - również na jesienne smutki

    OdpowiedzUsuń
  17. Dużo tych sposobów na smuteczki :) Przydadzą się też na jesienną chandrę. Moim ulubionym sposobem jest zanurzenie się w książce i różne rodzaje aktywności - spacer, ćwiczenia fitnessowe, bliższe i dalsze zwiedzanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o! To całkiem sporo tego masz super, dzięki że dodałaś coś od siebie:)

      Usuń
  18. My kobitki zawsze musimy sobie sprawiać małe przyjemności ....ważne by się nie zamykać w sobie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie przyjemności ważna sprawa, czasem izolowanie sie komuś pomaga, inna osoba lepiej by wyszła do ludzi.

      Usuń
  19. Ojej! Ile sposobów na smutki! Większość warta wykorzystania.

    OdpowiedzUsuń
  20. Najwazniejsze, aby znaleźć sposób, który na nas działa. U mnie sprawdza się samotność. Zamykam się w sypialni, czasem czytam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Każdy ma swoje sposoby. I zdecydowanie warto mieć kilka. Mi pomagają np. spacery, sprzątanie, spotkania z bliskimi, książki i czasem rzucenie się w wir pracy. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Można sobie z tej listy wybrać wg upodobań i stosować rozweselacze na przemian. Gosia B.

    OdpowiedzUsuń
  23. Korzystam z wielu z tych sposobów, zależnie od możliwości i nastroju - ale ostatnimi czasy to właśnie Bieszczady działały na mnie szczególnie kojąco.

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie sprawdzają się : spacer, odwiedziny u kogoś, telefoniczna rozmowa, książka lub sen.

    OdpowiedzUsuń
  25. CIekawe sposoby. Ja zawsze jak mam zmartwienie, to myślę sobie, że za rok tego problemu nie będę pamiętała

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!