Zdecydowanym plusem zapiekanek po za smakowitszą jest to że można do nich wykorzystać resztki z lodówki Dziś pomysł na zapiekankę z mega prostych składników, takich które możliwe że w kuchni mogą być:) Zapiekanka jest fajna zarówno na śniadanie jak i kolacje.
Co potrzeba:
3 kiełbasy
3 jaja
Śmietana kremówka
3 cebule
3 kabanosy
Tymianek, majeranek, oregano, sól, pieprz, olej, kminek
Kiełbasy kroimy w plasterki. Cebule pokrojone podsmażamy na oleju. Łączymy z kiełbasą w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym olejem, może być olej po smażeniu cebuli.
Śmietanę doprawiamy przyprawami, zalewamy kiełbasę i cebule.
Na wierzch zapiekanki wbijamy jaja. Oprószamy solą. Na górę zielona pietruszka:)
Wkładamy całość do piekarnika i pieczemy, czas jest kwestią wyczucia własnego piekarnika i preferencji jak kto lubi jajka:)
Potrawę podawać na gorąco, w przepisie polecano ogórki kiszone. Ja miałam ketchup i kanapki pomidorkiem. Co mogłabym ulepszyć? Te kabanosy co miałam mogłam je podsmażyć.
Smacznego!
Ja oczywiście zapiekanki tylko w wersji wegetariańskiej, ale mojej rodzince, na pewno by smakowała.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry i ciekawy przepis. Chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałas mi, że miałam smażyć bakłażana!!!! (wiem, odległe skojarzenia ;p )
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, ja nie mogę kremówki, ale jogurt grecki też by się nadał. No i u mnie konieczność - ogóreczki kiszone! Jestem od nich uzależniona ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, ja nie mogę kremówki, ale jogurt grecki też by się nadał. No i u mnie konieczność - ogóreczki kiszone! Jestem od nich uzależniona ;)
OdpowiedzUsuńWygląda mega pysznie ❤️
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki.
OdpowiedzUsuńPomysłowa, prosta i bardzo apetyczna zapiekanka:) Pomysł z jajkiem na wierzchu na pewno wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A jakieś ziemniaczki, ryż, makaron ? Nie ma go w przepisie? A można dodać? Dla mnie to za dużo białka odzwierzęcego...
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, ja nie mogę kremówki, ale jogurt grecki też by się nadał. No i u mnie konieczność - ogóreczki kiszone! Jestem od nich uzależniona ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, można wykorzystać wszystko co się ma w lodówce i przy okazji przygotować smaczne danie.
OdpowiedzUsuńO takie coś z niczego jest najfajniejsze - resztki z obiadu np. jeszcze ziemniak lub makaron :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja mama często takie przygotowuje :)
OdpowiedzUsuń