"Na facebookowej stronie fundacji AST znalazłam taki apel:
Bardzo smutna wiadomość i PILNY APEL DO WAS. Wieczorem napisały do nas wiadomość dziewczyny ze schroniska w Łodzi, które opiekują się Misiem, Złotym Bullem dla którego o dom Was błagamy bezskutecznie od kilku dni. Stan Misia robi się coraz poważniejszy, pogarsza się. Dziś psiak wracał do boksu na rękach Wolontariuszki, bo nie był w stanie pokonać schodów, w opisie wszystko wskazuje na to, że nasilają się problemy neurolgiczne. Psiak z uwagi na infrastrukturę schroniska przebywa w boksie na kafelkach, na których regularnie rozjeżdżają mu się łapki. Nie do końca może utrzymać równowagę, nie może się wysiusiać. Nawet pić mu dziś było trudno. Obawiamy się, że tak szybko pogarszający się stan nie wróży nic dobrego. :( Wiemy, że teraz wielu z Was zastanawia się, czy nie lepiej uśpić Misia w schronisku. My mimo wszystko mamy mieszane uczucia, psiak nie był w żaden sposób diagnozowany, w schronisku jest to bardzo utrudnione. Nie wiemy czy jego schorzenia się bardzo poważne, czy obecny poziom medycyny może mu pomóc. To my mamy fisia na dobrych specjalistów i szereg badań. W bidulach nie ma na to szans. Dodatkowo uważamy, że schronisko to nie miejsce na umieranie. Ostatnia droga powinna być godna, a także każdemu należy się szansa na życie. O co do Was apelujemy? O PILNY DOM TYMCZASOWY DLA MISIA! O dom, o rodzinę, która jest świadoma stanu psa, opieki. Znalezienie takiej osoby jest trudne, bo to szukanie igły w stogu siana. Ale wierzymy, że "każda potwora znajdzie swego amatora". Apelujemy do Was o podumanie jak możecie pomóc. Jeśli którakolwiek organizacja ma możliwość pomocy Misiowi, także prosimy o kontakt."
Jeśli którakolwiek organizacja ma możliwość pomocy Misiowi, także prosimy o kontakt: tel. 501 797 018."
filmik klik
APEL FUNDACJI AST: SZUKAMY DT w Warszawie i okolicach, domu bez schodów. Fundacja wesprze taki dom FINANSOWO, by pomóc w utrzymaniu, diagnozowaniu i leczeniu psa.
Smutne. Powodzenia...
OdpowiedzUsuńBardzo smutne...
Usuńniech znajdzie dom!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńvery helpful post! x
OdpowiedzUsuńYes
UsuńMam nadzieję, że ktoś da radę przygarnąć Misia, zaopiekować się nim, zacząć leczenie, zadbać. Oby jak najszybciej! :) Pozdrowionka serdeczne! Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńDokładnie, a czas goni...
UsuńBardzo smutna sprawa, mam nadzieję, że znajdzie się ktoś na tyle odpowiedzialny i opiekuńczy, aby zapewnić Misiowi godne warunki. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńoj bardzo bardzo... ale mam nadzieje że szybko sie to zmieni:)
UsuńOby szybko znalazł dom :*
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz kliknij w linki w najnowszym poście :* Dzięki !
ok
UsuńTrzymam kciuki, żeby dom się już znalazł ...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeju jaki piękny, szkoda, że nie mieszkam w domku z pewnością bym przygarnęła to cudo <3
OdpowiedzUsuń;/
UsuńBardzo to smutne... Mam nadzieję, że uda się znaleźć kogoś, kto ma możliwość przygarnięcia Misia...
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Taki słodziak zasłużył na dom, w dodatku jego historia jest bardzo smutna :/
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że to co złe to już historia będzie
UsuńRównież trzymamy kciuki za Misia!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńOby jak najszybciej znalazł dom!
OdpowiedzUsuńoby
UsuńBędę bardzo mocno trzymać kciuki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńkurcze, ja tak kocham zwierzaki, ojjj
OdpowiedzUsuńMożecpomożesz? Sprawa pilna....
UsuńPowodzenia :*
OdpowiedzUsuń:)
Usuń