piątek, 26 sierpnia 2016

Czeluści filiżankowej kosmetyczki+ zapowiedź testów

Czasem zdarza sie że spóźniony mam zapłon, czasem tak wychodzi a czasem jestem pierwsza. Na wyzwanie z trustedcosmetics.pl to już za późno ale czemu nie pokazać Wam zawartości mojej kosmetyczki odsłaniając przed Wami jej zawartość kolorówkową:) nie pokażę samej kosmetyczki... no może innym razem to uczynię, kosmetyki jakie dziś pokażę to cała zawartość bez pędzli których też postanowiłam nie pokazywać... no przydały by mi sie lepsze pędzle i mam nadzieje w końcu sobie takie sprawić. Nie maluję sie zbyt często więc zużycia kolorówki są u mnie sprawą rzadką:) cóż więcej mogę napisać, zapraszam:



Essence - All About Matt!, Fixing Compact Powder (Puder prasowany) czy ja wiem hmmmm nie wiem, raczej nie polecam tego produktu jakoś szczególnie, rewelacja to to nie jest.
Sensique - puder - w kosmetyczce jest ale raczej nie używam go raczej taki mieszkaniec mojej kosmetyczki...
Max Factor - Lipfinity - 60 evermore - bardzo ją lubię za kolor za lekkość za
zapach, aromat, jak sie skończy - co szybko nie nastąpi raczej napewno kupię ponownie, chyba;)
Lovely Gold Highlighter - pierwszy rozświetlasz mój polubiłam sie z nim, choć chętnie kupię coś jeszcze
Max Factor Pan Stick - długie poszukiwania podkładu zaowocowało wyborem właśnie tego produktu kryje dobrze fajnie stapia sie ze skórą, ma sporo naprawdę zalet:)
Bourjois, Delice de Poudre, puder brązujący, nr 52, 16,5 g,  - pierwszy mój bronzer:) ale mam ochotę kupić ten z KOBO


Joko Universe duo J 312 - rzadko używam, dawno nie malowałam sie nimi... mam też Cienie Joko J 203 ale gdzieś mi sie zawieruszyły... właśnie sobie o nich przypomniałam....hmmmm
Cienie z Rimmel oj rzadko na moich powiekach goszczą...
Cień z Manhattan - używam najczęściej bo stanowi podstawę moich makijaży:)
Paul Sagane cienie troszku za ciemne jak dla mnie no ale cóż czasem i je użyję:)
Cienie z Loreala chętnie po nie sięgam jakoś dobrze sie w nich czuję lubię rozmaite kombinacyje.
makeup revolution salted caramel - prezent od Sisi paletka którą ostatnio zabawiam się najczęściej;)


Miss Sporty Pump Up Booster -z tej mascary średnio jestem zadowolona nie jest źle ale rewelki nie ma, ale zużyję bo co ma sie zmarnować;)
Gosh fioletowa kredka do oczu kolor jakiego szukałam
Joko kredka - kolor fajny ale trwałość pozostawia wiele do życzenia
Yves Rocher - Kredka do oczu 3w1 jakościowo świetna szkoda że to nie fiolet dla tego od pewngo czasu w niełasce a szkoda bo to fajny naprawdę godny polecenia produkt;)
Generalnie słuchanie porad konsultantek z Rossmana nie okazuje sie dobrym wyborem gdy sie na nie zdajemy, jednak przypadek tej temperówki należy do wyjątku, świetny produkt w niewygórowanej cenie.
Wibo Baza pod cienie produkt nie jest bublem, ale rzadko używam, stosuję gdy chcę by trwałość makijażu była większa.

No i to chyba wsio. Jak widać są tutaj rzeczy które lubię często używam jak i te które są ale raczej je pomijam:)

Z czeluści wyłoniłam coś jeszcze, taki oto zestawik sie ostał z poznańskiego spotkania blogerek:


puder, kredka do ust, kredka do oczu, cienie i podkład Cosmepic:) 

65 komentarzy:

  1. Ciekawa kolekcja cieni :)

    http://monrosee.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnego z tych kosmetyków nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesting beauty products. We keep in touch. xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne produkty Domiś, testuj intensywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miss Sporty Pump Up Booster - ja się strasznie zawiodłam tą mascarą (tyle, że miałam ją w wersji wodoodpornej). Nie dałam rady nawet zużyć do końca. Natomiast rozświetlacz Gold z Lovely uwielbiam :) Pozdrowionka serdeczne, miłego weekendu życzę :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, same super produkty, ten rozświetlacz z lovely jest piękny, kiedyś chciałam mieć czekoladkę- paletę/ bronzer.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cień z manhatanu bardzo mi się podoba, też często gościł by na moich powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też bym chętnie po testowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ekstra produkty. Nie znam niestety żadnego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Puder essence i sensique znam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale mi teraz przypomniałaś o kosnetykach Joko - bardzo dawno ich nie miałam, a mam do nich sentyment, bo właśnie tej marki miałam swój pierwszy puder i bronzer :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam żadnego prosuktu ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie rozczarowują mnie tusze do rzęs z Miss Sporty :<
    >FOXYDIET<

    OdpowiedzUsuń
  14. Ile kosmetyków...
    A jaka czekolada!

    OdpowiedzUsuń
  15. mam te cienie z rimela tylko w kolorze english rose 005 i też rzadko używam. no i ten podkład w sztyfcie, o którym już wspominałaś, strasznie mnie ciekawi;]

    OdpowiedzUsuń
  16. Tyle kosmetyków <3 aż mam ochotę na nowe zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Spory zestaw, piękne kolory cieni na ostatnim zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. cienie cosmepic to istna tragedia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nieeee...tragedia to pomadka czy tam kredka do ust....

      Usuń
  19. Mam paletę czekoladową ale w wersji białej :) i bardzo ją lubię. Większość kosmetyków kojarzę ale nie miałam okazji testować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rozświetlacz z Lovely wiele osób sobie chwali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hicior blogosfery i YT w dodatku tani więc i u mnie zagościł z czego sie ciesze

      Usuń
  21. Bazę Wibo mam w zapasach. Obym była z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  22. bronzer i paletkę ''czekoladkę'' mam i jest super jak dla mnie, a rozświetlacz z lovely też całkiem ok :)

    by-klaudiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Zupełnie nic nie miałam z Twojej kosmetyczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Karmelowa czekoladka mniam :))) bronzer Bourjois kilka razy dotykałam, ale jednak za taka cene wole Bahama mama od theBalm :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajna paleta cieni :)!

    OdpowiedzUsuń
  26. Planujesz przygotować recenzję pudru brązującego z Bourjois? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Widzę tu sporo kosmetyków które mnie kuszą, np paleta cieni MR czy rozświetlacz Lovely :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam rozświetlacz z Lovely i bardzo go lubię. Co do temperówki również mam i też świetnie mi się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!