Zauważyłaś że gadżet: "obserwatorzy" zniknął? Normalnie przepadł i nie ma... ciekawe czy brak widocznych obserwujących to stan przejściowy? Pamiętam - co jakiś czas sie pojawia problem tego typu. Mam nadzieje że wróci gadżet ów:) Wie ktos cokolwiek na ten temat?
Październik to miesiąc w którym moje woskowo świeczkowe zamiłowanie było praktykowane jak najbardziej a oto jego owoce:
1) Lanaline - świeca z wosku palmowego - Kokosowa Wanilia całkiem spoko świeczka ale jakoś nie rozkochała mnie w sobie a mnogość opcji rozmaitych sprawia że szybko o niej zapomnę. Life is brutal
2) Osheri - pracownia świec. Goferek wosk "Truskawka" fajny, duży wosk, co prawda nie do końca poręczny kształt gofra ale towarzysz całkiem przyjemny, chętnie poznałabym bliżej inne wersje które z Osheri, szkoda że nie ma ich stacjonarnie bo napewno bym kupiła, zakupy w necie? Oj kuszą.... myślę już nad tym...
3) Kringle candle brandied pumpkin - mocny, słodki bardzo dla mnie przyjemny - ulubieniec którego lubię sobie czasem odpalić. Brandied Pumpkin kojarzy mi się z Buttered Rum Toddy i nie wiem który lepszy:) Kupię ponownie na pewno:)
1) Yankee Candle Fresh Cut Roses – pilar mały cóż mogę powiedzieć: wygląda ładnie: śliczne to to z wyglądu srebrne zamknięcie, piękna etykietka, zapach też fajny... no więc dlaczego nie kupię? Pilar uwielbia tunelować, mimo folii aluminiowej warto sprawdzać czy nie tworzy sie tunel. Świec już miałam troszku ale ten pilar dość uciążliwy był: ja to najbardziej lubię odpalić i cieszyć się.
Ten pilarek trzeba pilnować, mimo przycinania knota czasem nie chciał sie odpalać gasł.... podziękuję.
2) Podgrzewacze z Pepco - mam już kolejne
3) podgrzewacze z Kauflanda niby zapachowe a nic nie robią tylko kolor inny i cena wyższa - dziękuję
Na poprawę nastroju:
Kokosowa wanilia dla mnie zbyt mało kokosowa.
OdpowiedzUsuńto prawda.
UsuńWidzę truskaweczkę :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe zapachy, jesień to dobry czas na palenie wosków i świec zapachowych :)
OdpowiedzUsuńja tam cały rok palę:)
UsuńA myślałam że coś pomieszalam w szablonie bo akurat dzień po stworzeniu nowego wyglądu bloga gadżet przestał się wyświetlać 🤗 dziękuję ze o tym wspomnialas!
OdpowiedzUsuńA co do posta, uwielbiam wszystko co piękne pachnie, wiec pewnie byśmy się zaprzyjaznily 😅😚
Niestety problem z obserwatorami sie czasem pojawia. Mam nadzieje że to stan przejściowy.
UsuńMiło mi:)
Jesień jest idealna na palenie wosków i świec.
OdpowiedzUsuńjak wiesz ja cały rok mam sezon na świece i woski:)
Usuńja teraz bardzo dużo palę. woski Osheri można wykorzystywać wielokrotnie przynajmniej bez i pięknie pachną. za każdym razem
OdpowiedzUsuńto prawda mega wydajny ten wosk - rekordzista ten goferek prawie rok go miałam:)
UsuńCudnie pachnąco było u Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSama się zastanawiam co z gadżetem... nie lubię!
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że szybko wróci:) Dotąd zawsze wracał
UsuńW piątek kupiłam w Pepco podgrzewacze :) Zobaczę jak się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńfajne są i nie drogie:) mam nadzieje ze też je polubisz:)
UsuńDo kominka je używasz?
W Pepco ? Ekstra :D własnie poszukuje! :D przejdę się dzisiaj i zobaczę :D
OdpowiedzUsuńTak przeważnie tam kupuję podgrzewacze
UsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju świece ;> Kojarzą mi się z jesiennymi wieczorami przy dobrej książce i kubkiem herbaty ;)
OdpowiedzUsuńrokanary.com
Nie wróci, juz mówiono o tym parę lat temu jak powstawało Google+...
OdpowiedzUsuńahhhh jaka strata... mam nadzieje że może wrócą... tak cieszył każdy nowy czytelnik a tera z to wszystko jakieś takie zagmatwane, by obserwować wystarczył klik a tu teraz bardziej sie pokomplikowało...
UsuńLanaline najbardziej mnie korci :P
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawi mnie ten zapach Kringle candle brandied pumpkin :)
OdpowiedzUsuńświetny taki słodki, przyprawowy - uwielbiam go!
UsuńJa bardzo lubię owocowe podgrzewacze z Biedronki całkiem fajnie dają sobie radę :)
OdpowiedzUsuńz Pepco są tańsze i jest ich więcej:)
UsuńMy codziennie wieczorem odpalamy świeczki :) Ale raczej idziemy w klimaty zimowych zapachów :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocham świeczki, kurcze muszę sprawdzić u siebie czy jest gadżet 🤔
OdpowiedzUsuńdodać można teoretycznie ale praktycznie nie działa niestety, a tak lubiany gadżet ;/
UsuńBardzo dobra i obiektywna recenzja:) http://erramood.blogspot.com/2017/10/czarna-suknia.html?m=1
OdpowiedzUsuńhmmmm
UsuńDzień dobry kochana Filiżaneczko:). Troszeczkę zaniedbałam moje ukochane blogi, ale spieszę nadrabiać.
OdpowiedzUsuńWoski i świeczki to juz nie moja bajka. Był okres kiedy paliłam je wokół siebie nałogowo i wciąż niestety jeszcze czuje przesyt. Przedawkowałam:)
Dzień doberek Sisi! Ale sie cieszy me lico mam nadzieje że tym razem zostaniesz i nie znikniesz a druga część opowiadania szybko na Twym blogu sie ukaże :*
UsuńA czemu przesyt coś sie stało?
Zaczęłam dostawać migren od tych zapachow- fakt lubowałam się w mocno duszących
Usuńwspółczuję
Usuńkocham wszelkie świeczki czy woski zapachowe <3 to mój mały bzik i raj :D
OdpowiedzUsuńwitam w klubie
UsuńUwielbiam świeczki, a teraz akurat zaczął się na nie sezon. ♥ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttps://recenzjella.blogspot.com/
u mnie trwa on cały rok:))
UsuńNiestety nie znam nic co wypaliłaś ;((
OdpowiedzUsuńa coś zainteresowało?
UsuńAch, chyba od zawsze uwielbiałam Yankee Candle.
OdpowiedzUsuńTa propozycja również bardzo mnie kusi.
Szkoda, że z paleniem takie kłopoty.
Pozdrawiam poniedziałkowo :) Megly (megly.pl)
pewnie świeca była mniej kłopotliwa ale i mniej efektowna z wyglądu
UsuńJesteś świeczkoholiczką :D
OdpowiedzUsuńi nie ukrywam tego:)
UsuńZ Lanaline miałam wersję pomarańczową i całkiem miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją zapaliła:)
UsuńOstatnio kupiłam te różyczki, ale w wersji woskowej :)
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia?
UsuńCudowne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńwczoraj miałam problem z tym gadżetem ale już jest ok :)
OdpowiedzUsuńchyba jak wszyscy:)
Usuńu mnie też zniknął, ale już jest ok;) Świeczek takich nie palę już od ok 2 lat, wybieram tylko naturalne, odkąd zostałam uświadomiona o ich rakotwórczości i jak szkodzą zdrowiu
OdpowiedzUsuńzastanawiam się czy te naturalne podczas palenia są faktycznie nieporównywalnie zdrowsze
UsuńŚwieżo cięte różyczki na pewno by mnie oczarowały:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTroszkę tego wypaliłaś :)
OdpowiedzUsuńbywało więcej:))
UsuńChetnie zakupie ,ciekawe zapachy.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńLubię świeczki - najbardziej te pachnące :)
OdpowiedzUsuńTy palaczu :D Pozytywnie, oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńnie ukrywam że lubię:)
UsuńPilar, też miałam problem bo strzelał mi knot a jak już bo przycięłam to się nie mógł zapalić. Taka przypadłość?
OdpowiedzUsuńaha czyli nie tylko ja miałam problemy, ok
UsuńTa dyniowa mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńpolecam
Usuń