Powrzucam fotki z archiwum blogowego które też nie są związane ze zwierzakami:) Fotek będzie sporo więc nie powiększam ich a jak sie spodoba zawszw można kliknąć i powiększyć sobie: )
Kotek Opiłek - pierwszy dzień w nowym domku, jak widać bardzo ciekawy szybko się zadomowił:
Opiłeczek starszy
A to kotek nie pamiętam rasy i mienia, kojarzę tyle że nie lubił Panów ten kocur. Potrafił łapą machać jak przechodził przedstawiciel płci brzydkiej:)
A to alkożelki.... z ciekawości postanowiłam zaryzykować i zalać żelki alkoholem...
Rodo: ukochane zwierzątko; ale o nim jeszcze będzie <3
A to knajpka w Sopocie o bardzo oryginalnym wystroju, niestety jakoś nie cieszyła się powodzeniem na tyle by przetrwać, a szkoda bo miejsce wyjątkowe, unikatowe - wiele serca zostało włożone w każdy element wystroju.
Po kolejnej nieudanej inwestycji w tym lokalu miejsce po raz kolejny stało puste... kolejni włodarze z tego co widziałam postanowili zlikwidować to co w dawnym "Wielorybie" tak mnei przyciągało..
Ciekawe czy otworzyli tam coś czy kolejna nieudana próba a może... kto wie... będę to zobaczę.
Mam nadzieje że i Wam sie spodoba ją wnętrza tego lokalu.
Golden Retriver to kolejna rasa psów która jest mi bliska - kochane delikatne zwierzątka. Piękne i kochane <3
Buty butki, mam obie pary:) inwestycja sie opłaciła. Te na obcasach zakładam bardzo rzadko... właściwie miałam tylko kilka razy...
Carini to buty raczej twarde i sztywne, mam kilka par i jak sie domyślacie mam. Na tym koniec. Obcierają więc raczej będę unikała
Baleriny - dobry zakup! Mam te buty lat kilka i zakładam je dość często:
Spaniel kontynentalny miniaturowy Papillon- Motylek. Chyba najmniejszy piesek. Wstawiam go tu bardziej jako ciekawostka:) rozumiem że może sie podobać, energiczny, odważny... oddany właścicielowi zachowuje dobrą kondycję do późnej starości dobry kompan dla starszych dzieci nadaje się nawet do małego mieszkania tani w utrzymaniu łatwy w pielęgnacji czujny stróż. Wadą jest zaczepność do psów.
Grzyby grzybki... sama nie umiem zbierać, ale dobrze mieszkać z kimś kto umie i przynosi
Jedna z najfajniejszych rzeczy które dostałam dzięki blogowaniu - wisiorek vintage. Niestety został mi skradziony. Mam nadzieje że szczęścia złodziejowi nie przyniesie.
Byłam w Biskupinie, ciekawa wyprawa
Piękny model Rodo... zawsze mnie zachwyca...
Raz jeszcze Opiłek z kolegą:
Malutki Opiłek:
I Rodo <3
Miłego tygodnia!
Prawdziwe Skarby :)
OdpowiedzUsuńOby do tego złodzieja wróciła karma. Piękne zwierzaki.
OdpowiedzUsuńwierzę że już wróciła:)
UsuńPiękne zwierzaki! Ehh... aż się serce raduje. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńEch człowiek przywiązuje się do zwierzaczków a one odchodzą...
OdpowiedzUsuńniestety ;(
UsuńPiękne zdjęcia, a Rodo - boski! :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki :) moja 18 letnia kotka Misia odeszła w tym roku do krainy wiecznych łowów, mam nadzieję, że w przyszłym roku będę gotowa na nowego kotka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZe zwierzętami nasz życie jest bardziej kolorowe i zabawne. Są członkami rodziny.
OdpowiedzUsuńkocham zwierzęta, są członkami naszej rodziny i dostarczają nam wielu szczęśliwych chwil
OdpowiedzUsuńto prawda, dom bez zwierząt jest pusty
UsuńFajny psiak ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny psiak :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkotełki takie słodkie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOh ten pierwszy kociak to taki kociak, że aż serducho zmiękło :)
OdpowiedzUsuńa charakter wspaniały!
UsuńSłodkie koteczki:).
OdpowiedzUsuń:)
UsuńThanks a lot for the interesting post! Have a nice day)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjakie cudne zwierzaki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOch, zwierzęta to wspaniałe modele do fotografowania. Od kiedy mam kotkę, notorycznie strzelam jej fotki moją cyfrówką. I żałuję, że nie miałam aparatu, kiedy posiadałam chomiczka, bo też robił takie śmieszne pozy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńkoty są wdzięcznym obiektem do fotografowania
UsuńAlkożelki brzmią ciekawie, szkoda że jednak niewypał haha :D
OdpowiedzUsuńno nie polecam...
UsuńOpiłek chyba najbardziej skradł moje serce :) z żelkami może spróbuję :) może będą mi smakować :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej ze wszystkich podobają się Goldeny. :)
OdpowiedzUsuńMi też nie smakowały alkożelki, okropne ;/
OdpowiedzUsuńŚliczne zwierzaczki :)
A ja tak późno zaglądam, że już miłego weekendu życzę :P
OdpowiedzUsuń