piątek, 6 kwietnia 2018

Kej - Jałowcowy z szyszkojagód - opinia

Jak tam u progu weekendu? U mnie pracowicie i do przodu! Doskonały nikt nie jest ale trzeba robić by było dobrze;) swoją drogą to wiecie że już komary zaczęły swoją działalność? Te małe brzęczące paskudztwa zaczęły utrudniać nam życie... kto przez takie latające ustrojstwo miał problemy z zaśnięciem? Ja miałam.... i zapewne moje doświadczenie zna więcej osób... 
Znana Wam dobrze marka Kej której produkty od czasu do czasu sie tu pojawiają ma coś dla nas! Ten mały olejek może być  odpowiedzią na nie jeden problem zapraszam: 


Juniperus Communis Fruit Oil
 Do stosowania zewnętrznego.
 Działanie kosmetyczne:
  • oczyszczające, tonizujące i odświeżające
  • łagodzi wypryski skórne
  • reguluje wydzielanie sebum
  • stosowany pomocniczo przy rozstępach i cellulicie
  • polecany do skóry tłustej.
 Olejek stosować do:
  • Kąpieli: Wlej do ½ wanny ciepłej wody 5-7 kropli olejku.
  • Masażu: Wymieszaj 3-5 kropli olejku z łyżką stołową dowolnego oleju bazowego np. arganowego, jojoba, z wiesiołka, z pestek winogron lub łyżką oliwy z oliwek.
  • Pielęgnacji skóry.
  • Aromatyzacji powietrza: w kominkach aromatycznych, lampkach i nawilżaczach powietrza.
 Przeciwwskazania:
Nie stosować u kobiet w ciąży.
Uwaga:Nie stosować nierozcieńczonych olejków bezpośrednio na skórę.
W celu wyeliminowania niekorzystnych reakcji alergicznych przed zastosowaniem zaleca się wykonanie próby na małym fragmencie skóry (kroplę olejku rozpuścić w łyżce stołowej oleju roślinnego i nanieść na skórę).
Nr katalogowy: 8022-0010
Juniperus Communis Fruit Oil

Nasz olejek zarejestrowany jest jako kosmetyk i może być stosowany wyłącznie zewnętrznie.

Olejek otrzymywany przez destylację szyszkojagód z parą wodną. Ma on właściwości moczopędne, przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne. Łagodzi bóle reumatyczne, mięśniowe i menstruacyjne. Obniża ciśnienie krwi. Stosowany jest do pielęgnacji skóry- przy trądziku i łojotoku. Pomocny przy zmęczeniu umysłowym i stresie. W kosmetyce używany do produkcji toników i płynów po goleniu. Komary i muchy nie tolerują jego zapachu. 
Zastosowanie
Kąpiele: 5-7 kropli na 1/2 wanny ciepłej wody.
Masaże: 3-5 kropli olejku wymieszać z łyżką stołową oliwy z oliwek lub oleju z pestek winogron.
Aromatyzacja powietrza: kominki aromatyczne, lampki, nawilżacze powietrza.

Przeciwwskazania
Nie stosować w okresie ciąży!

Moja opinia:

Na kartoniku znajdujemy potrzebne informacje na temat produktu podane w sposób przystępny i jasny, ładna bliższa minimalizmowi grafika jest miła dla oka.
W skaldzie na pierwszym miejscu znajdujemy olejek z jałowca który jak wyczytałam działa antyseptyczne i bakteriostatyczne, możemy go znaleźć w produktach do cery tłustej i trądzikowej oraz w preparatach przeciwłupieżowych. Reguluje gospodarkę płynami, dlatego stosowany jest również w preparatach antycelulitowych. Wykazuje także działanie ściągające. Nadaje także zapach kosmetykom. Tutaj producent zaznacza wyraźnie by nie stosować produktu bezpośrednio na skórę ale wymieszać kilka kropel i można zapewne wzbogacać nim kosmetyki - ja nie mam suchej skóry więc nie próbowałam. Olejek można mieszać z innym olejem i stosować do masażu. Można także dodawać go do kąpieli.
Można też ten olejek dodawać do domowych kosmetyków oraz domowej hemmi gospodarczej czy do prania. Ja olejek stosowałam do kominka zapachowego i przyznam że ma delikarny nienachalny zapach taki naturalny leśny, a skoro ma odstraszać wlarujących nieproszonych gości napewno będę go wieczorami wkrapiała do kominka.
Olejek kosztuje 15,00/10ml klik

Za możlwość przetestowania dziękuję marce Kej



58 komentarzy:

  1. nie znam ale najbardziej skusiłaś mnie odganianiem nieproszonych gości hehehe bo niedługo niestety się zacznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieje że da mi ochronę jak wieczorem trzeba bdzie otwierać okna... te skrzydlate koszmarki to już latają ;/

      Usuń
  2. Niby do mojej cery, ale na ogół wiele olejków wykazuje podobne działanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on raczej nie jest polecany do stosowania bezpośrednio na skórę, ja go bardziej do kominka przeznaczam

      Usuń
  3. Pierwszy raz go widzę. Mógłby się u mnie sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  4. lovely post dear! :)
    Kisses...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jałowcowy szszyszkojagód przyznam ,że pierwszy raz o czymś takim słyszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy tylko ja przeczytalam "klej"? xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Szyszkojagody....już sama nazwa mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. intrygujący, ten olejek na pewno dodawałabym do nawilżacza powietrza

    OdpowiedzUsuń
  9. takiego jeszcze nie miałam, a więc bedzie trzeba kiedyś nadrobić

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale Ty ciekawostki wynajdujesz :D Pierwsze słyszę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam.
    Cieekawy olejek kosmetyczny.
    Coś na wzór tego goździkowego na mszyce w Wilkowyjach.
    Co do piwa, to go nie pijam, ale zamawiając oranżadę, zauważyłem też piwo z sokiem.
    Pozdrawiam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o olejku jałowcowym, ale lubię wieczorem zapalić kominek zapachowy, więc z chęcią wypróbuję ten olejek, a jak jeszcze ma odstraszyć komary to rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  13. do tej pory jałowiec stosowałam jedynie w kuchni, czas na zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy olejek. U mnie nie ma komarow :D

    OdpowiedzUsuń
  15. O takim jeszcze nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie takie nuty zapachowe poszukuję do zalesienia nimi pokoju podczas czytania książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam o takim olejku, a skoro odstrasza komary, to na pewno będę próbować. Bardzo nie lubię zapachu tych wszystkich dostępnych w aptekach i marketach odstraszaczy, więc chętnie zamienię je na coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Do olejków podchodzę (póki co) z dystansem... może w końcu kiedyś się przekonam;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy olejek :) Jeszcze tego nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię olejki eteryczne, ale o tym słysze poraz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie słyszałam o tym olejku, ale leśny zapach mnie skusił, więc muszę wypróbować. Ja lubię używać z drzewa herbacianego, ale ma trochę drażniący zapach.
    Pozdrawiam
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  22. Do kąpieli pewnie sprawdziłby się u mnie najlepiej :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, ale z pewnością sprawdziłby się w mojej kuchni...

    OdpowiedzUsuń
  24. Kleszcze też podobno ruszyły już do boju...

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie słyszałam wcześniej o tym olejku, miło poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nienawidzę komarów!! Właśnie dlatego od lata wole zimę!! Nie ma robactwa.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ostatnio zaczęłam dodawać po kilka kropli olejków do kąpieli:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ma naprawdę wiele możliwości,musze wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kupie go na komary :P może da rade je odstraszyć 😁

    OdpowiedzUsuń
  31. I've never heard about it before, but it would certainly work in my kitchen ...

    หนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!