Dzień dobry Kochani w ten deszczowy, senny dzień. Na szczęście mogę trochę pospać w weekend. Dziś ważą sie losy dodatkowej mojej "kasiurki" więc nie ukrywam że sie denerwuję bo sprawa nie zależy ode mnie na tym etapie. No i przyjdzie mi w niepewności czekać do poniedziałku, no i tak.
Dziś lista dóbr rozmaitych które chciałabym nabyć, tak czy owak chciejstw moich sie nazbierało. Zdjęcia niekoniecznie przedstawiają obiekt za który zapłacę bardziej produkt z grupy, rodzaj, jest i wyjątek ale o tym niebawem, zapraszam
1) Sauna.... oj dawno nie byłam i przyznam chodzi mi po głowie by się tam pojawić... miejsce do którego sie wybieram ma jeszcze w ofercie dżakuzi, basen... a sauny są dwie: parowa i fińska...
4) Filiżankę mam uwielbiam z niej pić, ale do pracy chcę kubek, i to taki większy, też czerwony - a może i nie... w każdym razie ceramiczny kupiony w tym samym miejscu co filiżanka moja, tak:)
5) Nie wiem czy saszetki ulubionego peelingu czy w coś innego zainwestuję miże ten powyższy z Fitomedu ponownie do mnie zawita:) przyznam że kusi mnie ten polecany przez Michała z Mary Cohr - peeling z esencję liliową, przyznam że zaciekawił mnie, opis: "Naturalnie delikatny, pozbawiony drobinek peeling, który usuwa martwe komórki naskórka i zanieczyszczenia w zaledwie kilka minut. Nakładany na skórę okrężnymi ruchami żel, szybko zmienia się w olejek, pozostawiając na skórze uczucie świeżości i piękny blask.'
6) No jakby tego mogło zabraknąć.... woski, może jakaś świeca, nie no miałam oszczędzać. Na co? Patrz punkt niżej.
7) Wyjazd do Wrocławia... zakwaterowanie, podróż, no i wydatki tam na miejscu.... miałam oszczędzać. Jechać muszę. Koniecznie:) chcę zrealizować swoje plany;))
8) Torebka... buty torebki tego kobiecie nigdy dość:)
Na zdjęciu są też czekolady które bardzo lubię, jasne słodycze kupię ale i nie o nie teraz mi chodzi.
Czajniczek z zaparzaczem na około pół litra, gustowny gadżet miłośnika herbat to czego szukam a konkretnego nie znalazłam, jest jeden który mnie kusi ale ten jest za duży bo dwa razy większy niż taki którego szukam, ale coś w ten deseń:
10) kiecki, bluzki.... ciuszki robocze:) coś ładnego ale niestety znaleźć ciężko.
No i to wsio:) chyba.
Miłego dnia:*
Miłego dnia:*
No tak, torebek nigdy dość. Ciężko jest jednak znaleźć na rynku "tą jedyną". Tak samo sprawa ma się z butami.
OdpowiedzUsuńNiby wszystkiego pełno ale znaleźć coś odpowiedniego bywa ciężko, może dla tego że sporo z tego co można kupić jest na jedno kopyto...
UsuńKubek super i torebka również.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu to filiżanka moja czerwona, a torebka moja którą mam:)
UsuńJa mam trzy torebki dwie duuuze letnia i zimowa.. i mała . Więcej mi nie trzeba. 😂
OdpowiedzUsuńJa mam jedną większą (ta na zdjęciu) i myślę że prztdalaby mi się jeszcze. ..
UsuńNa razie nie mam planów zakupowych.
OdpowiedzUsuńP.s. Małe literówki Ci się wkradły do tekstu ;)
Taki śpiący dzień...
UsuńSauna , to super sprawa:)
OdpowiedzUsuńO tak! Też uwielbam! choć ostatnio b dawno nie byłam
UsuńTo fakt;)
UsuńJa też dawno nie byłam...
UsuńWłaśnie poszukuję balerinek dla siebie, potrzebne mi aż trzy pary. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTorebka przydałaby się :)
OdpowiedzUsuńOby to nie była tylko chciej lista ;)
OdpowiedzUsuń;) zamierzam zrealizować te pynkty
UsuńJa też poluję na torebkę, ale ciężko znaleźć taką, która od razu by mi się spodobała, a kupić taką na zasadzie : ok, niech będzie... tak nie chcę.
OdpowiedzUsuńZ sandałkami też mam problem. Mam małą stopę i to co mi się podoba to często nie ma rozmiaru, a rozmiar jaki jest to wzór mi się nie podoba.
Widzę że sie rozumiemy
Usuńw saunie robi mi się słabo, zdecydowanie bardziej wolę łaźnię
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa buty to ja wydam ostatnie pieniądze.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTeż przydałaby mi się nowa torebka :)
OdpowiedzUsuńInteresting post dear! thanks for sharing xx
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJa właśnie wczoraj kupiłam sobie nowe buty na lato :D Na promce za 20zł, więc było warto :D
OdpowiedzUsuńO proszę jaka okazja;)
UsuńNa saunę to i ja bym się wybrała :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTorebek i butów nigdy dość :D Sama muszę się wybrać na poszukiwania takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńTo fakt;) a jak już kupisz to sie pochwal:))
UsuńMoja wish lista jest równie duża:) a na niej torebki buty, ciuszki, kosmetyki i wyjazd urlopowy 😉
OdpowiedzUsuńWidzę podobieństwa są. A gdzie się wybierasz na urlop?
UsuńHej Filiżanko :) Trzymam kciuki za Twoją pracę ....
OdpowiedzUsuńA z listy jest dużo fajnych rzeczy, które i ja chętnie przygarnęłabym :))
:*
UsuńKubek czy filiżanka? Nieważne! Weź jedno lub drugie albo oba. Musze Ci polecić promocję w ,,home&you", ponieważ naprawdę cudne rzeczy można tam znaleźć na wyprzedaży. Szczególnie jeśli tak bardzo jak ja kochasz koty.
OdpowiedzUsuńTeż bym odwiedziła Wrocław, nigdzie poza zoo tam nie byłam. ;\
O tak, torebki i buty. <3 Buty kocham, a choć nie potrzebuję wielu torebek to muszę koniecznie jedną jeszcze tego lata kupić.
Kubek i to ceramiczny z tego samego miejsca co mam filiżankę:) Kubek większy i to za nim przemawia a z ceramiki fajnie pije sie kawę. ,,home&you" - czasem odwiedzam, zaiste są tam ładne rzeczy, kubek mam stamtąd z psem:))
UsuńWrocek spoko miasto:) a co byś chciała nadrobić przy następnej wizycie?
As usual interesting! Thanks for the post)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż muszę sobie kupić nową torebkę. Ten peeling na zdjęciu bardzo mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
My blog
:)
UsuńZrobiłaś sobie spis z okazji deszczowego dnia? U mnie właśnie lunęło. ;)
OdpowiedzUsuńczy ja wiem...
UsuńTo ja w takim razie trzymam kciuki za realizację planów:D /niech tej kasiory będzie jak najwięcej!;)/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
oj tak... kasiora jak najszybciej i jak najwięcej...
UsuńWrocław już mam zaliczony ;) Ale saunę nie ;)
OdpowiedzUsuńco polecasz tam?
Usuńchetnie pojde na saune ;P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTylko te pieniądze przeszkadzają ;/ najlepiej, jeśli wszystko będzie za darmoche ;D Gdyby były lepsze oferty pracy za przyzwoitą cenę, niskie rachunki, nie byłoby takich problemów. Łączę się w bólu ;D
OdpowiedzUsuńpieniądze ułatwiają a ich brak przeszkadza... mawiają ze szczęścia nie dają....
Usuń:*
Coś nowego zawsze cieszy ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSauny są super, super! Choć ja latem nie chodzę, zacznę pewnie dopiero we wrześniu. Jesienią i zimą raz w miesiącu jeżdzę na kilka godzin do Saunarium przy Aquaparku w Redzie - rewelacyjne miejsce do saunowania, mega komfortowe, fantastyczny relaks!
OdpowiedzUsuńW Redzie jeszcze nie byłam, słyszałam ze super tam.
UsuńMam nadzieję, że dziś pozytywne wieści otrzymałaś :D
OdpowiedzUsuń:* niestety żadnych ;(
UsuńOch, sauna! Uwielbiam, poszłabym z chęcią do sauny choćby zaraz:).
OdpowiedzUsuńŚliczne balerinki :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńOoo, w Busku dawno nie byłam a jak już to tylko ważne urzędowe sprawy załatwiać. Muszę się tam w końcu kiedyś wybrać, w formie rekreacyjnej żeby zobaczyć co się dokładnie zmieniło bo wydaje mi się, że całkiem sporo tych zmian nastąpiło.
OdpowiedzUsuń