Dzień dobry Kochani, jak tam samopoczucie? Ostatnie promyczki słońca, zapach jesieni i widmo odkurzania kominków zapachowych, kocyków.... książka, długie wieczory brrrrr.... ja staram się łapać w obiektyw te promienie.... a może jesień pokaże piękniejsze oblicze dłużej...
Zakupy to coś co chyba każda z nas lubi, wybrałam się i ja do Super Pharm i do Rossmanna. Przyznam że kupiłam dużo, mam wrażenie za dużo ale wszystko przydatne i nic nie żałuję.... no może żal pieniędzy, ale coś za coś. Nie da sie zjeść ciastko i mieć je jednocześnie;)
Nie raz wspominałam o tym że lubię Super Pharm dla tego czekałam na sobotę, dzień w którym MF będzie - 50% jako że mój ulubiony podkład zdenkowałam wypadało kupić nowy więc jeszcze przed śniadaniem blogowym odwiedziłam drogerię i nabyłam dwa podkłady Pan Stik numer 12, błyszczyk Rimmel Oh My Glos numer 500 ohh la la. Mam wersje bezbarwną a ze bardzo ją polubiłam postanowiłam wypróbować kolorową wersje. To co zwróciło moją uwagę to zarówno błyszczyk jak i sztyfty miały taką taśmę zabezpieczającą z boku, a to fajnie bo żadnych "organicznych dodatków" od testerek nie chcę w gratisie. Kiedyś w Rosmanie wspomniałam że drogeria mogłaby sama od siebie zabezpieczać produkty i było by to sporym plusem w oczach klientek. Pani odpowiedziała że za dużo czasu by im to zajmowało.... no tak.... na zdrowie i życie klientek szkoda Pani czasu.... brak słów!
W Super Pharm kupiłam maseczki z Bielendy, Super Power Mezo Maska to od dawna mój ulubieniec.
Po spotkaniu zawitałam znowu do Super Pharm skusiłam się na dwie maski z Bielendy Juicy Jelly Mask z arbuzem i aloesem jako wersja nawilżająca oraz kiwi i kaktus jako wersja oczyszczająco peelingująca. obie maseczki były w promocji zapłaciłam dyszkę to jest 2x10 złotych czyli 20 co ma mi starczyć na jakieś 12 aplikacji. Brzmi ciekawie:)
Kupiłam sobie klamrę do włosów, lubię spinać klamra włosy, to najwygodniejszy sposób jak dla mnie:)
Dobrze że spojrzałam w kupony bo miałam dobrą cenę na serum Liq Ce tym razem dla odmiany zdecydowałam się na wersje z witaminą E. Ponoć warto zmieniać kosmetyki, firmy.... akurat tutaj serum z witaminą C tak mocno polubiłam że podczas "odpoczynku" od niego będę tęsknić.... no ale może witamina E też okaże sie fajna, ale wątpię by przebiła witaminę C.... z tym serum marka jest bezkonkurencyjna! No i nareszcie znalazłam w kuponach coś ciekawego bo ciągłe pieluchy i odżywki dla dzieci zniechęcały mnie do zaglądania w to co oferuje mi program Lifestyle.
Aqua gel.... warto zawsze mieć w domku, polecam! Akurat był trochę większy format ale to nie szkodzi, dobrze że był. O Maseczkach juz pisałam, podkłady te same co powyżej, ale sie zaplątały podobnie jak błyszczyk... o wosk z Kringla BeachWood.... troszkę wie zawiodłam bo mało intensywny sie okazał, a może w inną pogodę okaże sie fajniejszy.... Ponoć Kringle Candle wycofują woski tak powiedziała mi pewnego dnia sprzedawczyni w sklepie. W sobotę był Pan i powiedział że wycofują ale wprowadzą nowości w nowym roku - kiedy nie wiadomo.... ciekawe, ciekawe
Dedra i bezkonkurencyjne płyny do prania <3 jak dla mnie rewelacja! ogromny wybór zapachów, rodzajów, ładne etykietki... szkoda że przez internet ciężko zapach poznać.... tak zmysłowo bo trzeba na wyobraźnie... raz trafił mi sie zapach który mi nie podpasował, ale i tak zużyłam.... szkoda ze stacjonarnie nie można nabyć tylko przez zamówienie co oszczędne nie jest.... ale jakby gdzieś trzeba było samemu dojechać to też koszta są...
Kiedyś bardziej miałam po drodze fryzjerskie dobytki. Dziś się to zmieniło więc rzadziej trafiają takie umilacie jak ampułki, w sumie to ich dawno nie było a dziś są i to trzy:
Alfaparf sos emergency oil - regeneracja zniszczonych włosów w ampułkach
MATRIX Biolage Advanced Repair Inside - kuracja kuracja dla zniszczonych włosów
Alfaparf Semi Di Lino Moisture Essential- opis: "Olejek Nawilżający do włosów Suchych. Odżywiający olejek eteryczny: intensywna pielęgnacja zapewniająca optymalny poziom nawilżenia. Zawiera URBAN DEFENCE PRO3, cukry odżywcze, Shine Fix i Color Fix Complex" używałam raz tak jak mi Pani poleciła i całkiem niby spoko, szału jak na razie nie było ale miłe wspomożenie tego co mam.
Czym Rossmann mnie negatywnie zaskoczył? Lubię maski z Dermaglinu i po nie przyszłam, ale niestety okazało się że do wyboru są jedynie dwie a na inne niż maseczki produkty nie miałam ochoty.... wpadły mi w oko bąblujące saszetki z AA.... więc dobrałam.... zapytałam pracownice czy jest większy wybór z Dermaglinu? Powiedziała że są dla mężczyzn więc i te dobrałam. Łącznie miałam 8 masek co okazało się nie kwalifikować w całości do 2+2.... Dermaglin nabyłam i odłożone były bąblujące z AA jak odezwała sie Pani która ma aplikacje i chętnie jej użyczy na potrzebę moich zakupów, i tak oto mam coś co lubię i znam oraz coś co z ciekawości wypróbuję:)
No i zawitałam do Super Pharm po raz kolejny gdzie Pani polecała mi kremy z parafiną.... niestety mamy takie chore czasy że trzeba być chorobliwie dociekliwym..... konsekwentnie sprawdzać składy, w sklepach pod czytnikiem każdą jedną rzecz sprawdzać..... kiedyś w Auchan była promocja... śledzi takich gotowych do jedzenia różne wesje, mniejsza o to.... miałam trochę czasu i każde opakowanie wszystkich "promocyjnych" rodzajów - w brew pozorom nie było tego tak dużo - pod czytnikiem sprawdziłam. Okazało się że promocja jest ale jedynie na półce bo cena okazji nie uwzględnia. Tak....
Wracając do drogerii wyszłam z dwoma krememi Miya odżywczy krem z olejkiem z róży i sorbetem z AA. Sorbet mam, znam i lubię. W sklepie obok kupiłam wodę kokosową - mniam; mimo że troszkę pieniędzy żal, to woda jest tak świetna że od czasu do czasu pozwalam sobie na taką przyjemność:) zwłaszcza w upał... staram sie korzystać z promocji tu za pół litra zapłaciłam 5,99 tanio nie jest.
W Biedronce znalazłam cukierki Grześki fajna nowość:)
Właśnie w Biedronce wart uwagi jest: Rożek Magnificent Premium Czekoladowy z Batonikiem i Sosem Karmelowym - aktualnie w promocji za dwa zapłaciłam 2,50 - jak dla mnie hicior!
No i chyba koniec szaleństw, miłego dnia:*
Ciekawią mnie te maseczki z Bielendy. Tej białej bąbelkującej nie widziałam :( a pozostałe mam. Bardzo miło ze strony tej pani co użyczyła swojej aplikacji :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też dużo wydałam, ale nad morzem.
OdpowiedzUsuńTe bąbelkowe maski są fajne. :D
Wczoraj nałożyłam oczyszczającą i przyznam że przyjemna i skuteczna;)
UsuńMuszę sobie w końcu kupić maseczki z Bielendy.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSerum z wit E też jest fajne :)
OdpowiedzUsuńTak dla odmiany kupiłam. Wiem że z witaminą c przy moich naczyniach,ale trzeba zrobić przerwę. Ciekawe jak to serum się sprawdzi
Usuńjaki zapas maseczek:D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie ma u mnie tego sklepu ale słyszałam o atrakcyjnych promocjach :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUhh... szaleństwo! Miałabym chyba na pół roku, przy moim tempie zużywania! :D Oby miło się używało!
OdpowiedzUsuńZaiste... I ja na zapas kupiłam
UsuńMaseczka arbuzowa i te bąbelkowe - bezbłędne!
OdpowiedzUsuńTen płyn do prania po opakowaniu myślałam, że jest żelem pod prysznic xD
Nawilżajace produkty do mojej cery to must have. Płyny mają fajne zapachy
UsuńMaseczki owocowe Bielendy mnie ciekawią i kusza :)
OdpowiedzUsuńfajne że była promocja, może jeszcze jest...
UsuńRzeczywiście sporo tego :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoja skóra bardzo się polubiła z tym serum z Liq, a obecnie zaczęłam stosować ich bogate serum z witaminą C :P
OdpowiedzUsuńoj to bogate z witaminą C to aktualnie mam w użyciu i mega lubię <3
UsuńTe Bubble masks z AA - wygladaja obłędnie
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam maseczek z bąbelkami i jestem ich bardzo ciekawa :) Duzo teraz o nich na blogach, a ja taka do tyłu z nowościami :(
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam sobie oczyszczającą i przyznam ze skuteczna i bardzo przyjemna jest
UsuńJa ostatnio szukam kosmetyków ujędrniających. Jakoś grawitacja zaczęła mocniej na nie działać ;)
UsuńA próbowałaś może te sera z Liq CE?
UsuńZaciekawiła mnie ta maseczka bąbelkowa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny!
wy-stardoll.blogspot.com
:)
UsuńPrzypomniałaś mi,że muszę uzupełnić zapasy maseczek i wosków do kominka.:)
OdpowiedzUsuń;) jakieś konkretne woski masz na myśli? A maseczki?
Usuńteż kupiłam serię tych bąbelkowych maseczek;)
OdpowiedzUsuńJak wrażenia?
UsuńNo to poszalałaś. Ja ostatnio kupuje tylko przez internet.
OdpowiedzUsuńbąblowe maseczki mnie ciekawią
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPoszalałaś:D Nie pamiętam żebym tyle kosmetyków kupiła na raz;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bardzo fajne nowości! Jestem ciekawa maseczek z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńjak na razie nie mam większych zarzutów więc za 10 złotych to niezły zakup
UsuńUwielbiam maseczki! Mogłabym co chwila kupować jakieś ale gdy mam już w domu kilka to najpierw chce te zużyć a później kupić nowe więc czasami powstrzymuje się przed zakupem nowości :D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zużywać maseczki:)
Usuńoooo ile nowości !
OdpowiedzUsuńZ liq używam serum Rich i jest cudowne
OdpowiedzUsuńNo, rzeczywiście zaszalałaś. I dobrze! Kilka lat temu zmieniłam podejście do zakupowego szaleństwa i przestałam zastanawiać się: kupić, nie kupić? Kupuję (oczywiście w granicach rozsądku) i nie żałuję.
OdpowiedzUsuńWow, jakie super zakupy. Najbardziej ciekawią mnie maseczki :)
OdpowiedzUsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńBardzo dużo nowości ;) Bubble mask z AA czeka u mnie na przetestowanie.
OdpowiedzUsuńPoszalałaś. :)
OdpowiedzUsuńJa też się nie załapałam na 2+2. ;p
Maseczek spory zapas :)
OdpowiedzUsuńMasz rację z tymi cenami. Też mam podobne wspominania z Auchan. Cena promocyjna z datą do maja wisi jeszcze pewnie do dziś, a nową znajdziesz tylko po sprawdzeniu w czytniku ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nabytki :)
OdpowiedzUsuńO bąbelkowych maseczek nie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńAle dużo dobroci... Mnie też bąbelkowe maski intrygują, rozejrzę się za nimi :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy, ja maseczki AA na razie odpuściłam, a krem z Miya kupiłam w Superfarm, do którego wpadłam na szybko, ale żółtą wersję :) mam nadzieje, że się sprawdzi
OdpowiedzUsuń