Dziś kolejna propozycja by umilić sobie czas. Poniższe zapachy wpisują się bardziej w kanony wiosenne, jednak czasem lubię odpocząć od "standardów".
Jak wiecie mój kominek zapachowy pracuje niezależnie od pory roku. Najczęściej palę woski choć i świece sie zdarzają;) Lubię woski marki Wood Wick za estetyczne opakowanie i dobrą jakość. Z Wood Wicka najbardziej jak wiecie lubię biała herbatę z jaśminem - niesamowicie kusi mnie świeca którą w końcu trzeba będzie kupić, a tak sie składa że Pani Asia z Domowa Przystań dała nam do końca miesiaca rabat wiec kto wie czy w końcu kupię dużą świecę;)
Pani Asia wybrała dla mnie kilka wosków, dziś opiszę jeden z nich Sea Salt & Cotton - Sól Morska i Bawełna (Wosk), zapraszam:
źródło
Woski Wood Wick są estetycznie zapakowane: plastikowe opakowanie szczelne na tyle by nic sie nie wysypywało, nic nie wypadało. W środku znajdujemy wosk w jednym kawałku który bez problemu można sobie przełamać czy odkroić. Ja do kominka wrzucam ćwiartkę wosku i czekam co dalej:)
Dalej mamy świeżość kwiatową, proszkową osoby lubujące się w takich zapachach powinny być zadowolone. Czysty świeżo wysprzątany dobrze wywietrzony dom i właśnie zapach Wood Wick - Sea Salt & Cotton będzie świetnym dopełnieniem całości. Kojarzycie świeżo uprane rzeczy... dopiero co wyschnięty na słońcu mięciutki sweterek taki mięciutki i pachnący proszkiem, płynem do prania.... tak mięciutkie i miłe....
Woski Wood Wick charakteryzują się tym że nie są nachalne ale stonowane, zapach uwalnia się po woli i jest miłym towarzyszem każdej miłośniczki czystości i świeżości.
Jeśli masz mało czasu a spodziewasz sie nagłych gości i chcesz zrobić dobre wrażenie warto zacząć od wywietrzenia pomieszczenia, odpalenia wosku który nada pomieszczeniu rześkości.
Wosk można kupić na domowaprzystan.com za 9 pln.
Yankee Candle - OLIVE & THYME - OLIWKI I TYMIANEK (WOSK)
Delikatny, śródziemnomorski zapach, świeżych cytrusów, tymianku i liści oliwy z piżmowym akcentem.
Czas palenia: 8h Średnica: 5,5cm
Wosk jest świetną alternatywą dla świec. W zależności od wielkości pomieszczenia, wosk podzielić można na kilka mniejszych części i palić kilkukrotnie. Do użycia wosku niezbędny jest kominek zapachowy. Firma Yankee Candle produkcją świec zajmuje się od 1969 roku. Świece te wytwarzane są z wysoko oczyszczonej parafiny w Whately w Massachusetts w Stanach Zjednoczonych. Przez lata asortyment firmy rozrastał się i obecnie Yankee Candle oferuje nie tylko świece, ale całą gamę produktów związaną z zapachem.
Moja opinia:
Tartaletka typowa dla wosków Yankee candle, miła etykieta, kolor wosku zielony. Nie ukrywam że nie przepadam za opakowaniem i forma tych wosków które idą w górę, i mam wrażenie że wprost proporcjonalnie do jakości z tym że przeciwnie. Wosk Olive & Thyme z YC to przyjemny towarzysz delikatny i subtelny nienachalny w swojej subtelności nie gości długo.
Zapach roślinny przeplatany słodyczą... coś jakby miłe chwile w ogrodzie pośród świeżych roślin... tak drewniany domek z którego od czasu do czasu wydobywa się uwodzicielska woń ciasteczek.... subtelny taniec roślinnej woni przeplatającej się ze słodyczą to cień miłych wspomnień...
Jednak nie jest to wosk do którego jakoś szczególnie chętnie wrócę... ale na domowaprzystan.com znajdziesz ofertę wosków i świec z Yankee Candle, Wood Wick, Kringle Candle i innych a żeby było milej
Kringle Candle, Lily of the Valley - Konwalia (Wosk Zapachowy)
Kringle Candle, Lily of the Valley - Konwalia (Wosk Zapachowy)
Kringle Candle jako marka wosków - bo tylko te produkty miałam - cieszą się moją sympatią dzięki temu że są wygodniejsze w użyciu....
Wygodniejsze, bardziej estetyczne bo można włożyć i wyjąć wosk z opakowania bez problemu, zawartość pudełeczka podzielona jest na pięć części, ja oddzielam jedną część i taką umieszczam w kominku
Woski z Kringla choć trzy złote droższe prześcigają YC zostawiając je daleko w tyle: Kringle mają lepsze opakowanie sprawiające że użycie jest wygodniejsze i praktyczne: można wyciągnąć i włożyć ponownie wosk bez uszkodzenia opakowania, wosk nie kruszy się tak mocno... no i nie wietrzeje.
Sama jakość wosku jest nie porównywalnie lepsza: ładniej i dłużej pachną, a jak przestaje pachnieć to nie wyczuwam parafiny. Sporo jest plusów Kringli dla tego chętnie wracam do nich, ale nie do każdego zapachu. No więc czy Lily of the Valley będzie takim zapachem?
Ot opis z z domowaprzystan.com:
Kwiatowy zapach, łączący w sobie aromatu zielonych kwiatów, owoców cytrusowych, jaśminu, róży, przypraw i drewna.
czas palenia: 12 h
wymiary: 5,5 cm x 3 cm
Woski zapachowe
Kringle Candle są bardzo łatwe do podzielenia i zapewniają wspaniały zapach. Można ich używać zarówno w klasycznych, jak i elektrycznych kominkach.
Moja opinia:
Lily of the Valley z Kringle Candle to wosk należący do tych bardziej intensywnych, bardzo realistyczny ożywiający kwiatowy zapach konwalii... przenosi mnie w czasy dzieciństwa... piękny słoneczny majowy dzień gdy beztrosko w ogrodzie hasałyśmy z koleżankami pośród żywej zieleni, lubiłam konwalie...podobały mi się ich kwiaty, liście takie szykowne i eleganckie kwiaty o urzekającym zapachu.
Lily of the Valley z Kringle Candle to przyjemny wosk dla wszelakich miłośników czystości i blasku właśnie taki klimat stwarza, ponad to jest żywy i dodaje energii.
Czy ja wrócę do niego ponownie? Sama nie wiem: jest to fajny wosk który śmiało polecić mogę miłośniczkom kwiatowch woni zwłaszcza konwalii, jest ożywiający i taki wiosenny:)
Lily of the Valley z Kringle Candle to wosk należący do tych bardziej intensywnych, bardzo realistyczny ożywiający kwiatowy zapach konwalii... przenosi mnie w czasy dzieciństwa... piękny słoneczny majowy dzień gdy beztrosko w ogrodzie hasałyśmy z koleżankami pośród żywej zieleni, lubiłam konwalie...podobały mi się ich kwiaty, liście takie szykowne i eleganckie kwiaty o urzekającym zapachu.
Lily of the Valley z Kringle Candle to przyjemny wosk dla wszelakich miłośników czystości i blasku właśnie taki klimat stwarza, ponad to jest żywy i dodaje energii.
Czy ja wrócę do niego ponownie? Sama nie wiem: jest to fajny wosk który śmiało polecić mogę miłośniczkom kwiatowch woni zwłaszcza konwalii, jest ożywiający i taki wiosenny:)
Na domowaprzystan.com znajdziesz ofertę wosków i świec z Yankee Candle, Wood Wick, Kringle Candle i innych a żeby było milej
A Ty który z powyższych wosków byś wybrała?
Ja, właśnie czekam na dość duże zamówienie świec i włosków Yankee Candle. 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieje pochwalisz sie na blogu:)
UsuńJa preferuję Goose Creek Candle pod względem świec (dwa knoty), intensywny zapach i poręczne, duże opakowania wosków 🙂
OdpowiedzUsuńGoose Creek - nigdy nie miałam nic z tej firmy...
UsuńGreat post, dear! Looks awesome!
OdpowiedzUsuńHugs ♥
:)
UsuńLubię takie kwiatowe zapachy wosków.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJanek Kendle to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńChyba najpopularniejsza i najłatwiej dostępna marka.
UsuńJa nie miałam jeszcze Kringle, ale to opakowanie na wielki plus :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:)
UsuńMuszę sobie jakiś kupić, wszystkie zapachy mnie zaciekawiły, ale pierwszy chyba najbardziej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
Ja uwielbiam świece Wood Wick.
OdpowiedzUsuńja pelę właśnie mało świąteczną ale piękną świecę sweet pea- zapachy kwiatów to moje ulubione. nie miałam za to jeszcze niczego z wood-wick
OdpowiedzUsuń"sweet pea" czy "sweet pear" z Wood Wicka?
UsuńPamiętam tą knajpkę <3 I ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJeszcze wosków nie próbowałam ale czuję się zachęcona :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam z woodwick porzeczkę cudny zapach, ale wole jednak Yankee. Mam cała zimowa kolekcje 🤗
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze nie próbowałam, ale skutecznie mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że te świece są super. Muszę wreszcie kupić i wypróbować sama
OdpowiedzUsuńTe zapachy muszą być bajeczne!
OdpowiedzUsuńSól morska i bawełna? Brzmi intrygująco!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTa konwalia by mi pasowała. :)
OdpowiedzUsuńTaka wiosenna jest:)
UsuńNie wiem czy znalazłabym tutaj wariant dla siebie, ale wybór w ofercie jest ogromny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWood Wick to chyba zapach dla mnie :D uwielbiam zapach świeżo wyschniętego prania! przy ściąganiu zawsze niucham. Uwielbiam taki zapach :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńlubie te firme jak tylko wypale to co mam z innych to na pewno kupie cos z WW
OdpowiedzUsuńmasz jakiś konkretny na oku?
UsuńHmm...ale wybór. Ja muszę kupić jakąś o świątecznym zapachu🌲
OdpowiedzUsuńmasz jakiś konkretnie zapach/markę na oku?
UsuńUwielbiam konwalje wiec pewnie ten bym wyprobowala :) ale ogolnie bardzo lubie Fresh zapachy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKringle uwielbiam! Zapach Spellbound jest moim ukochanym za wszystkich świec/wosków jakie dotychczas paliłam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe świece i woski są już kultowe - a ja bardzo lubię otaczać się pięknymi zapachami :)
OdpowiedzUsuńOh! Uwielbiam te woski i świece! Na zimę są moim totalnym niezbędnikiem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose ♥
:)
UsuńZdecydowanie wybrałabym wosk Woodwick. Dlaczego? Uwielbiam zapach świeżo wypranych ubrań czy pościeli, które mogą sobie swobodnie wyschnąć na świeżym powietrzu w ciepły dzień. Mmm...chyba każdy kojarzy ten zapach... Ze względu na obecne warunki mieszkaniowe brak balkonu nie mogę sobie pozwolić na taki rarytas, więc chętnie odpaliłabym taki wosk i chociaż poczuła ten piękny zapach, który jakby nie było kojarzy mi się z czasami beztroskiego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuń