czwartek, 9 kwietnia 2020

Babka z ajerkoniakiem:)

Siemaneczko! Dziś postanowiłam sie podzielić przepisem na babkę krówkową z ajerkoniakiem. Ciasto wychodzi aromatyczne po prostu przepyszne. Przyznam szczerze że był okres w którym woń krówkowej babki dobiegała z piekarnika a ciasto szybko znikało. Generalnie ciasto nie jest drogie, najkosztowniejszym składnikiem jest likier, ale nie dodaje sie go jakoś dużo.
Dziś niestety piekarnika nie mam ale sam przepis myślę że warto przypomnieć, może akurat sie komuś przyda.

A oto składniki:

Składniki:
Ciasto: 200 g Kasi
1,5 szklanki mąki
szklanka cukru
5 jaj
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
ok 100 ml ajerkoniaku
szczypta soli

Polewa:
100 g Kasi
100 ml śmietanki 30 %
100 g cukru

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i solą. Miękką margarynę utrzeć z cukrem. Następnie dodawać na przemian po jednym jajku jak się wymiesza z masą łyżkę mąki jak się wymiesza dodać jajo. Ciągle ucierając dodać ajerkoniak.
Formę do babki z kominem należy natłuścić i obsypać bułką tartą, ja (akurat mam silikonową, i powiem, że jestem bardzo z niej zadowolona bo ciasto odchodzi bez problemu). Ciasto wlać do formy i wstawić do nagrzanego do 180 C piekarnika i piec 40 minut podano w przepisie no ja moją piekłam 1,5 godziny. To jest kwestia wyczucia piekarnika.

Do garnka włożyć kasię jak się rozpuści cukier i śmietanę gotować cięgle mieszając by cukier się nie przypalił. Polewa jest gotowa gdy zgęstnieje. Ciepłą polewą polać przestudzoną babkę.

Oto moja babka:


 Przepis pochodzi z mojeciasto.pl z przepisu na babke krówkową. Krówki pominęłam gdyż opadały mi na dno i w efekcie tworzyły skorupę na wierzchu, więc postanowiłam je pominąć.
Drugi raz piekłam w mojej silikonowej formie do pieczenia którą sobie sprawiłam, i jak widać sprawdza się doskonale, nic nie przywiera łatwo ciasto odchodzi, proste czyszczenie, naprawdę mogę polecić.
Recept wart odtworzenia, z tego co pamiętam babka "poszła" błyskawicznie.
Pyszotka, a teraz tylko wspomnienia więc trzeba nabyć piekarnik:) nie inaczej...



22 komentarze:

  1. Ajerkoniak wolałabym osobno ;) Babka wygląda bardzo apetycznie, dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak okazała babka na pewno wspaniale będzie prezentowała się na wielkanocnym stole. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jadłam nigdy z ajerkoniakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię babki, kilka razy w życiu zdarzyło mi się je nawet upiec

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealna na Wielkanoc. Rewelacyjnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja niestety nie przepadam za ajerkoniakiem, ale babka sama w sobie wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za ajerkoniakiem ale w związku z tym że jest tam krówka brzmi to bardzo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie jestem fanką ajerkoniaku, ale babkę bez bym spróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Normalnie chyba sobie coś upiekę na święta. Ale musze wybrac jakis przepis z olejem, bo margaryny nie mam, a oleju mi przyjaciele kupili taka butlę, że na pięc lat mi starczy. ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Baba jak malowana! Wyszła Ci przepięknie Kochana :) Podziwiam, ja to mam dwie lewe ręce do słodyczy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. no i kolejny raz żałuję, że nie mam takiej formy do ciasta :P muszę w końcu sobie kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Babkę zrobię drożdżową, a ajerkoniak wypiję za Twoje zdrowie 😉

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ajerkoniak. Bardzo fajny przepis i na pewno z niego z chęcią skorzystam :) Dzięki bardzo

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam trochę tego alkoholu hahah może zrobię

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj, nie używamy margaryny, to szkodliwe tłuszcze trans .

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy takiej nie robiłam, ale ogólnie babki lubię.

    OdpowiedzUsuń
  17. ... lubię piec, ale teraz przez przenoszenie całej działalności na tryb online, nie mam na to czasu :( ...

    OdpowiedzUsuń
  18. A wiesz, że babki kiedyś piekłam często, różne, ale nigdy z ajerkoniakiem! Za jakiś czas skorzystam z Twojego przepisu i wypróbuje tę babkę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Babki zawsze kojarzyły mi się z Wielkanocą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Taką babke z miłą chęcią zjadłabym.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!