Siemaneczko w pierwszym dniu września. Jak nastroje? U nas pogoda nie zdecydowana a to popaduje chłodem powieje, a to upalnie i słonecznie nie wiadomo jak to sie ubrać. Jesień ma swe piękne oblicze w ręcz magiczne... ale i oblicze mroczne i zimne.
Niezależnie od pogody za oknem warto dbać o cerę. Podstawą jest dobre złuszczenie naskórka a następnie oczyszczenie. Dzięki optymalnemu oczyszczeniu i peelingowi lepiej wchłaniają się kolejne dobroci takie jak maseczki, sera... ale o tym innym razem.
Maseczkę nabyłam w Lidlu za jakąś złotówkę, czy był to dobry wybór?
Opis:
konsystencja:
Moja opinia:
Maseczka saszetkowa, jednorazowa, tania, dobra sprawa na wypady, i do domku. Zapach perfumowany słodko świeży wyczuwalny nie narzucający się. Maska nakładana lubi spływać lubi "wędrować" w okolce paznokci... potem to domywanie tak średnio komfortowe. Jak uda sie nałożyć maseczkę to pozostaje czekać gdy zastygnie. Nie patrzę na zegarek ile dokładnie trwa zastyganie na buzi. Zdejmowanie no tutaj zdarza się że partiami się odrywa dobrze jest zwracać uwagę by równomiernie nałożyć produkt wówczas równomiernie się zdejmie. Po oderwaniu buzia jest oczyszczona i gładziutka ja używam serum z witaminą C, czasem też maski nawilżającej czy innej:)
Zwykle pomiedzy jeszcze stosowałam maseczki z glinką dla większego oczyszczenia.
Skład tego produktu nie jest idealny ale czy to nie zbyt wygórowane wymogi jak na produkt za złotówkę?
Kolejnym mankamentem jest to że maseczka lubi nie całkiem się oderwać i wówczas pozostaje domycie. Efekt odświeżający jest, co do porów i zmatowienia to nie mam większych problemów w tych tematach.
Generalnie spoko tani produkt do którego wracam. Czy kupię ponownie? Pewnie tak.
Najważniejsze, że działa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeśli uda mi się na nią trafić, chętnie ją wypróbuję. ��
OdpowiedzUsuńTrafisz bez problemu:)
UsuńCiekawa maseczka. Może sobie ją sprawię.
OdpowiedzUsuńmialam wszystkie i sa ok ale pomalu koncze z saszetkowymi, irytuje mnie to zostawianie otwartej saszetki na drugi zabieg
OdpowiedzUsuńCzytałam że tej akurat nie polubiłaś:) Ta jest typową jednorazówką:)
UsuńLubię takie maseczki,zawsze mam ich spory zapas pod ręką. Są świetne zwłaszcza na wyjazdy i bezpośrednio przed imprezą.
OdpowiedzUsuńoj tak na wyjazdy super opcja:)
UsuńU nas taka pogoda już od tygodnia, ale za to dziś chociaż jako tako ciepło.
OdpowiedzUsuńU nas różnie to bywa jak w kalejdoskopie.
UsuńMam tę maskę w zapasach, ale jeszcze jej nie używałam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jestem fanką masek peel-off. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńDawno już nie miałam maseczki peel-off :)
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńNie miałam masek z lidla :)
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawią inne wersje.
UsuńCena faktycznie robi duże wrażenie. Sama z chęcią spróbuję 🙂
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że sie sprawdzi.
UsuńZa tę cenę aż żal się nie skusić :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja sobie kupiłam maske na brzuch. Bardzo jestem ciekawa co to za cudo, jeszcze nie uzywałam.
OdpowiedzUsuńo proszę:)
UsuńMiałam kilka maseczek z tej firmy i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńFajnie:)
UsuńU mnie już też zrobiło się dosyć jesiennie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRaczej stawiam na dobre składy ;)
OdpowiedzUsuńDobre składy to nie zawsze dobre działanie.
UsuńU mnie zdecydowanie już jesien za oknem. A maseczki z lidla jeszcze nie próbowałam, zpbacze czy tutaj tez mają :)
OdpowiedzUsuń