Myślę że wato przypomnieć o suni... która jakimś cudem dalej szuka swojego człowieka na "tymczas" a najlepiej na stałe. Suni nie znam osobiście ale chętnie bym ją poznała:) Niestety nie mog jej adoptować nad czym ubolewam. Pies to odpowiedzialność, pies do wydatki stałe jak karma, jak szczepienia... ale też warto mieć śwrodki na wypadek wszelki: choroba, wypadek, kontuzja... niestety nie są to małe kwoty... Jest jednak wyjście: dom tymczasowy... masz psa, fundacja dostarcza karmę i wszystko czego pies potrzebuje: przybory, karma a jak trzeba weterynarz i leki. Jako dom tymczasowy robisz dobry uczynek, masz psa jednak jest on dłużej lub krócej gościem... może sie zdarzyć że pies znajdzie dom stały, ale także Ty możesz powiedzieć że nie oddajesz psa i tym sposobem zamieniasz tymczas na stały dom. może warto rozważyć taką opcje?
" Koga to cudnej urody roczna amstaffka, która przebywa aktualnie w hotelu „Na sześciu łapach” w Bojanie koło Trójmiasta.
Co możemy napisać o Jodze? Z plusów – dość ładnie zostaje sama, nie licząc wpadek z czystością, te ewidentnie pojawiają się na tle emocjonalnym. Nie wykazuje też ani krzty agresji w stosunku do ludzi. Natomiast cała reszta… Cóż, Joga nie jest psem łatwym, kipi ogromną emocją - trudną do obniżenia naturalnymi metodami - węszeniem, szukaniem, angażowaniem psiego nosa, gryzieniem rogów, mających na celu rozładowanie napięcia – na dziś te kombinacje na niewiele się zdają. Joga na zewnątrz nie potrafi ustać w miejscu, jest w ciągłym ruchu, prze do przodu, potrzeby załatwia w locie, bywa, że i na środku ścieżki. Nie węszy i nie eksploruje terenu, bowiem na tą chwilę nie potrafi tak ze spaceru korzystać. Uczymy ją tego każdego dnia, ale to praca na miesiące, może i lata. Emocja opadają do poziomu względnie akceptowalnego, pozwalającego na współpracę, po około 30-40 minutach spokojnego spaceru, pod warunkiem, że nie spotyka się inne psa. Joga nie nadaje się do mieszkania w mieście, z tym nie radzi sobie absolutnie. Dlatego mieszkanie w bloku, na osiedlu zdecydowanie odpada. Dla niej jedyną akceptowalną przestrzenią może być dom położony w cichym, spokojnym miejscu, pozbawionym zbyt dużej ilości bodźców, w otoczeniu pól, lasów, łąk, miejsc do spokojnego, wyciszającego spaceru. W związku z powyższym, ze względu na ekspresję pannicy, nie polecamy jej do małych dzieci, a także do domu z innymi psami. Jeżeli jednak mieszkasz w zacisznym miejscu i lubisz wyzwania, to Joga jest właśnie dla Ciebie! Dla Jogi rozglądamy się zarówno za domem tymczasowym, otwartym na pracę nad emocjami, jak i domem stałym. W jej sprawie zapraszamy Was do kontaktu na maila, do napisania o sobie kilku słów, o warunkach w jakich pies miałby mieszkać. Nie krępujcie się pisać o sobie dużo, ułatwicie nam poznanie Was jako potencjalnego domu."
"12.08.2020 Przypominamy, iż na nowy dom pod naszymi skrzydłami czeka 1,5 roczna Joga. Panienka przebywa w hotelu dla psów w Bojanie k. Trójmiasta, gdzie pod okiem Dominiki czyni ogromne postępy! Joga to psiak bez krzty agresji w stosunku do człowieka, ale jest to sunia mocno emocjonalna, stąd ponownie zaznaczymy, iż szukamy domu na przedmieściach, chętnie z ogrodem. Oraz rodziny bez małych dzieci i zwierząt. Joga w hotelu prowadzona jest na niskich emocjach, tak by nauczyła się chociażby korzystać ze spaceru, ale i odpoczywać po nim. Długie spacery na lince, pozbawione nadmiaru komend, wśród łąk, pól, plaż, bez nadmiaru bodźców, to najlepszy sposób na spędzanie czasu z Jogą na powietrzu. W domu panna naprawdę spisuje się na medal, odkąd z pomocą kennel klatki zażegnaliśmy problem wpadek z czystością. Joga na pewno ogromnie się zmieniła odkąd do nas trafiła, ale wciąż sporo nauki przed nią. Jest to suczka do spokojnego prowadzenia, dla cierpliwej osoby, mieszkającej w zacisznym miejscu, mającej dostęp do przestrzeni, która daje możliwość długich relaksacyjnych spacerów. Dla Jogi rozglądamy się zarówno za domem tymczasowym, jak i domem stałym. W jej sprawie zapraszamy Was do kontaktu: 661 665 695 lub adopcje@fundacja-ast.pl"
źródło, więcej klik
Wierzę że Yoga znajdzie swoją rodzinę, widać że to mądry pies :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie to post o jodze, jako o sporcie xD Ja niestety mieszkam w bloku :( Życzę powodzenia Jodze <3
OdpowiedzUsuńPięknie się wabi. Oby trafiła na kochających ludzi :)
OdpowiedzUsuńOna w ogóle jest śliczna!
UsuńAmstaf wymaga bardzo mądrego i doświadczonego człowieka. Wierzę, że takiego znajdzie.
OdpowiedzUsuńKażdy pies powinien mieć mądry dom. Niestety nie w każdym domu mieszkają mądrzy ludzie na tyle by mieć psa :/
UsuńZgadzam się, jednak przyznasz, że łatwiej zaopiekować się małym pieskiem niż silnym amstafem. Choć przyznać trzeba i to, że każdy rasowy pies wymaga specjalnego traktowania.
UsuńMatko, jaka śliczna. Trzymam kciuki za jej szczęście. 😊 ♥
OdpowiedzUsuńNiech jak najszybciej znajdzie szczęśliwy dom. :) My właśnie przygarnęliśmy psinę ze schroniska, tyle radości nam daje. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne umaszczenie. Mam nadzieję, że szybko znajdzie dom.
OdpowiedzUsuńPatrząc na tytuł myślałam, że będzie faktycznie o jodze - a tu o taką Jogę chodzi! :) Mam nadzieję,że szybko znajdzie nowego odpowiedzialnego właściciela.
OdpowiedzUsuńJaka jest piękna! Gdybym tylko mieszkała w Polsce to wzięłabym ją bez dwóch zdań! Trzymam mocno mocno kciuki za kochający domek!
OdpowiedzUsuńjest przeurocza! prawdziwy, szczery uśmiech <3 oby jak najszybciej znalazła swojego człowieka
OdpowiedzUsuńslicznotka
OdpowiedzUsuńWspaniała jest ❤
OdpowiedzUsuńWdzięczne ma imię pięknota :)
OdpowiedzUsuńNo własnie, ona już była... Szkoda, że jeszcze nie znalazła domu.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za nowy dom dla niej .
OdpowiedzUsuńOby znalazła dom. My mamy na stanie pół rocznego szczeniaka - wymaha dużo czasu i dużo miłości.
OdpowiedzUsuńJa mam Benka - jest ze schroniska :) Super psiak :)
OdpowiedzUsuńMiałam dwa psy, teraz niestety nie mam możliwości przygarnięcia psiaka, a serce mi pęka, jak patrzę na tyle piesków w schroniskach, czekających na dom i kochających ludzi.
OdpowiedzUsuńOby Joga jak najszybciej znalazła nowych właścicieli.
Pozdrawiam!
Irena-Hooltaye w podróży
Bardzo pozytywnie, że zdecydowałaś się na taki wpis!
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia jodze, swoją drogą ciekawy pomysł na nazwę :D
OdpowiedzUsuńWarto takim zwierzakom pomagać, mam nadzieję, że ten już znalazł dom.
OdpowiedzUsuńjest piękna, wierzę,że może trafić na fajny dom i być szczęśliwa i dać szczęście innym
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko znajdzie sie ktoś kto przygarnie tę sunię.
OdpowiedzUsuńMyślałam że to będzie o jodze jako ćwiczeniach :D
OdpowiedzUsuń