Jest mieszkańcem schroniska dla bezdomnych zwierząt OTOZ Animals „Ciapkowo” w Gdyni. Pies odbył kwarantannę dwutygodniową po przyjeździe do azylu. Teraz czynione są działania by znalazł się dom dla niego. Jednym z ruchów jest publikacja informacji z opisem na fanpejdżu "Adopcje Amstaffów Trójmiasto". Aktualnie nie wiele wiem co dzieje sie z Lokim, czy pracuje z behawiorystą, czy są jakieś szersze obserwacje... Rozumiem że ktoś kto zainteresowany jest adopcją chce wiedzieć o psie na tyle dużo by jak najbardziej świadomie zabezpieczać jej potrzeby, a także samemu czerpać radość z tego że jest pies.
Opis Lokiego jaki znalazłam zamieszczam poniżej, podobnie jak powyższe zdjęcie pochodzi z tego samego źródła klik. Opis wygląda tak:
PŁEĆ: Pies
WIEK: 9 lat
RASA: W typie amstaffa
WIELKOŚĆ: Średniej wielkości
CZIP: TAK
BLOKI/ LOKI przebywa w schronisku dla bezdomnych zwierząt OTOZ Animals „Ciapkowo” w Gdyni.
KASTRACJA / STERYLIZACJA: Tak
SZCZEPIENIE / ODROBACZENIE / ODPCHLENIE: Tak / Tak / Tak
STOSUNEK DO DOROSŁYCH: Pozytywny
STOSUNEK DO DZIECI: Nie sprawdzono
STOSUNEK DO PSÓW / SUK: Neutralny/ do negatywny
STOSUNEK DO KOTÓW: Negatywny
ZDROWIE: Bez zauważalnych problemów zdrowotnych.
CHARAKTER: Energiczny, silny, pewny siebie, kontaktowy.
DLA KOGO: Dla osoby aktywnej, konsekwentnej, chętnej do pracy z psem, mającej doświadczenie z rasą.
BLOKI WRÓCIŁ Z ADOPCJI, PONIEWAŻ MIAŁ KILKA SYTUACJI KIEDY PODCZAS SPACERU ZAATAKOWAŁ PRZECHODZĄCE OSOBY. PIES WYMAGA SPACERÓW W KAGAŃCU ORAZ PRACY Z TYM PROBLEMEM.
Zastrzegamy sobie prawo do wyboru nowego domu.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz wizyta przed i po adopcyjna.
W sprawie adopcji prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 516 169 626.
Trochę nie zgadzam się z opisem, Loki ma w sobie dużo z myśliwskiego psa. Jasne, Loki jest kundelkiem ale mało w nim TTB. No, można by polemizować z opisem... ale grunt by Loki znalazł dobry dom, miejsce i ludzi którzy go pokochają i nie opuszczą.
Kamień z serca,że nie chcieli uśpić. Poza tym trzymam mocno kciuki, żeby Loki w końcu znalazł stały dom i doświadczonego człowieka, który będzie mu przyjacielem.
OdpowiedzUsuńJa również trzymam kciuki za szczęście tego pieska, na które tak bardzo zasługuje i czeka.
OdpowiedzUsuńSuper ze o tym piszesz . Mam nadzieje, że znajdzie on odpowiedniego opiekuna . Który nie tylko da miłość i ciepło ale również wsparcie by pies wyszedł na normalna spokojna drogę .
OdpowiedzUsuńMocno trzymam kciuki, aby ten piesek znalazł odpowiedniego opiekuna.
OdpowiedzUsuńOby się udało ; ) trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Każdy pies zasługuje na kochających ludzi. Trzymam kciuki za niego.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, Mały!
OdpowiedzUsuńAle ładny :) Mam nadzieję, że znajdzie odpowiedni dom, na pewno zasługuje na to - zresztą jak każdy. Dobrze mu z oczu patrzy!
OdpowiedzUsuńOby tym razem się udało ❤
OdpowiedzUsuńPies wygląda na spokojnego , poważnego to dobrze wróży i pewnie znajdzie swoje miejsce. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mu odnaleźć kochający dom i nową rodzinę.
OdpowiedzUsuńprzejęła mnie historia Lokiego, szkoda, że nikt nie chce się zdecydować na pracę z tym psem
OdpowiedzUsuńPragnę, aby każdy bezdomny pies znalazł swój dom, czuł się bezpieczny i kochany, tylko człowiek może mu to dać.
OdpowiedzUsuń