Zdrobniałe imie tej suni kojarzy się z marka kawy, ten napój to przyjemność, podobnie jak dzielenie czasu ze zwierzakiem jakim jest fajny pies. Czworonogi są różne podobnie jak relacje międzygatunkowe.
Mam nadzieje że Inie uda się stworzyć fajną relacje i przeprowadzić się z hotelu do domu najlepiej stałego, zapraszam do opisu:
Ina to niespełna 5-letnia przeurocza błękitna amstaffka. Trafiła do nas po śmierci swojego opiekuna. Wcześniej mieszkała w domu z ogrodem, była zadbana i kochana. Rodzina zmarłego opiekuna poprosiła fundację o przejęcie suczki i poszukanie jej nowego domu. gdyż niestety nie była w stanie zapewnić jej odpowiednich warunków i odpowiedniej porcji ruchu, przy pożegnaniu nie obyło się bez łez. Obecnie suczka przebywa w hotelu Na Sześciu Łapach w Bojanie. Sunia grzecznie spędza w czas w swoim pokoju pomiędzy kolejnymi spacerami. Zachowuje czystość, nie niszczy, nie wokalizuje. Jest radosna, bardzo łagodna i ufna w stosunku do nowo poznanych osób, już przy pierwszym kontakcie daje się każdemu poznać jako wesoły pies, bardzo łaknący kontaktu z człowiekiem. Ina całkiem ładnie chodzi na smyczy, chociaż w chwilach ekscytacji zdarza jej się mocniej pociągnąć, a siłę ma, bo jest całkiem słusznych gabarytów. Sunia jest w pełni „obsługiwalna” w lecznicy weterynaryjnej, i dała się poznać jako wzorowy pacjent. Na dzień dzisiejszy Ina potrzebuje spokojnych ale długich spacerów, aby nabrać lepszej kondycji i zrzucić nadprogramowe kilogramy. Dlatego też szukamy dla niej aktywnego opiekuna lubiącego długie piesze wędrówki. Szukamy osoby mądrej, która nie zaproponuje suni aktywności typu bieganie za piłką czy skakanie. Która będzie zdawała sobie sprawę, jak ważna jest odpowiednio zbilansowana dieta i utrzymanie właściwej wagi, zwłaszcza u tak dużego psa. Od razu mówimy, że łatwo nie będzie bo Inusia jest bardzo łasa na jedzenie. Ina jest zaczipowana, zaszczepiona, po kompleksowych badaniach krwi, których wyniki dały nam zielone światło do zaplanowania zabiegu sterylizacji. Osoby chętne do jej adopcji zapraszamy do kontaktu albo mailowego: ast.jola@o2.pl, albo telefonicznego tel. 508 273 757 (Jola). W pierwszej kolejności zapraszamy osoby z Trójmiasta i okolic ( ze względu na ustalony termin i miejsce zabiegu sterylizacji w Gdyni). Taki cudny pies jak Ina zasługuje na najlepszy dom, także potencjalnym chętnym stawiamy wysoko poprzeczkę.
źródło, więcej klik
Trzymam kciuki za sunię, żeby szybko znalazła kochający dom. Jakie przykre musi być takie pożegnanie :(
OdpowiedzUsuńNiestety to takie niesprawiedliwe ;/
UsuńJaka ładna. Oby szybko znalazła dom.
OdpowiedzUsuńTak trzeba potencjalnych właścicieli mocno prześwietlić i uświadomić. Mam nadzieję, że znajdzie się odpowiedzialny właściciel : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna sunia :) Życzę jej dobrego i kochającego właściciela :)
OdpowiedzUsuńTen urokliwy pisak przypomina mi moją najdroższą Belcię :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szukaniu nowego domu.
OdpowiedzUsuńOby znalazł kochającą rodzinę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuń