Fajnie że trafiłam na stowarzyszenieanimo.pl które oferuje bezpłatne wsparcie psychologiczne telefoniczne, mailowe. Stowarzyszenie zatrudnia psychologów, ja na szczęście trafiłam na empatyczną osobę i jestem bardzo zadowolona z kontaktu. Ciężko mi ze świadomością że pieniędzy brak, pracodawcy chcieli by za darmo i nawet są tacy co nie wahają się proponować... 2 tygodnie bez wynagrodzenia, bez ubezpieczenia... dramat. Najtrudniejszy moment był jak na dwóch pod rząd rozmowach mi nie poszło... na jednej zaczęła mi lecieć krew z nosa, źle wykonałam zadanie i już wiedziałam że nic tu po mnie, ale walczyłam. Druga to taka nie fajna sytuacja, nieporozumienie zupełne... we wtorek dostałam dwie odmowne wiadomości. Ciężko, oj ciężko dobrze że mam kontakt z tą psycholożką, ale pewnie sie urwie bo to co oferują to kilka spotkań, uważam że super skoro jest taka możliwość to warto korzystać.
Trudnym też momentem była rozmowa w pewnej kancelarii prawnej która z prawem jest na bakier... bo 2 tygodnie próbne bezpłatne, bez ubezpieczenia...a w dodatku pytania bardzo osobiste o męża, dzieci itd.... wróciłam wściekła z tej rozmowy. Cóż... przydałoby się wyjechać na kilka dni, odpocząć odsapnąć od tego całego syfu... może uda sie w sierpniu. Moje życie bywa czasem zaskakującym kalejdoskopem dziwnych zdarzeń, czas pokaże co z tego wyjdzie.
Pora pokazać co tez zużyłam, co chętnie kupie ponownie a co mniej, zapraszam:
3) Fa żel pod prysznic kokosowy, jakoś nie polubiłam...
2) Kej - Recenzja - Hydrolat z oczaru wirginijskiego naprawdę fajny produkt, buteleczka aktualnie służy mi do aplikacji innego toniku.
3) YR żel pod prysznic szarlotka z cynamonem, oj zapach super.... wyczuwałam maślany spód, jabłuszka, cynamonik... woń cieszyła nawet w cieplejsze dni. Chętnie wrócę do tematu, jak będzie możliwość.
1) Lazell Varsovie zapach bardzo spodobał się mojej siostrze młodszej. Zapach trwały, całkiem ok na lato ale czy dla mnie, może tak może nie.
2) Wood Wick Magnolia, fajny wosk, nieco duszący w letnie dni więc może jesienią, zimą wrócę do tematu.
3) Life nici dentystyczne całkiem spoko nici, bardzo wydajne, mocne trwałe.
4) Seyo Pianka waniliowa. Chętnie wróce ponownie, delikatna, ładnie pachnąca pianka która dobrze myje, szybko sie spłukuje, nie wysusza. bardzo przyjemny produkt. Wrócę chętnie!
No i to na tyle, miłego dnia <3
Pracodawcom się w dupach poprzewracało, a denko ciekawe. Szkoda zdrowia na nerwy, trzymaj się...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko.
OdpowiedzUsuńTaka pomoc psychologa się przydaje. Trzymam cały czas kciuki za Ciebie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko,widzę tam kilka rzeczy dla siebie :) A z pomocy psychologicznej zdecydowanie warto korzystać,nie jest to żadna ujma ani powód do wstydu.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki by się wszystko ułożyło :* Co d denka miałam kilka wosków WW i jak dla mnie średnie i strasznie tłuste, przez co źle się kominek czyści.
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć ten AA krem, wygląda ciekawie ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze, że chociaż możesz skorzystać z tych rozmów z psychologiem.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś produkty Regenerum :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś z kosmetykami o zapachu kokosa się nie lubię. Nie wiem, zbyt intensywny.
OdpowiedzUsuńZa to bardzo lubię mydło w piance, wydaje mi się takie ekskluzywne :D
Kurcze, nie sądziłam, że wciąż tej pracy szukasz.
UsuńA u mnie za to szukają pracowników, bo nikt nie chce zagrzać miejsca dłużej niż kilka miesięcy. Nie wiem, może niektórym wydaje się, że u nas to się siedzi, pije kawę, a pieniądze same na konto wpadają...
Bardzo fajne denko :D Zaciekawiłaś mnie tym kremikiem do twarzy AA Hydro Sorbet :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się jak najkorzystniej dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDenko bardzo ciekawe i bogate :D
To przykre, że pracodawcy tak postępują z nowymi, ewentualnymi pracownikami. Obyś w końcu znalazła coś odpowiedniego dla siebie. I to ważne, że jest taka możliwość skorzystania z pomocy psychologa przez telefon czy na maila.
OdpowiedzUsuńFajne denko :) współczuję poszukiwania pracy, to na pewno ciężka sytuacja, ale trzymam kciuki, żeby się udało :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie, poszukiwanie pracy jest bardzo stresujące...
OdpowiedzUsuńnie poddawaj się, wiem przez co przechodzisz, niestety rynek pracowniczy w Polsce jest bardzo dziwny i wymagający.
OdpowiedzUsuńOj praca potrafi człowiek zdołować a szczególnie ludzie 🥺
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrusowe nuty w kosmetykach, chętnie też sięgam po miodowe, ale z kokosem jakoś nie mogę się zaprzyjaźnić. ;)
OdpowiedzUsuńWaniliowe kosmetyki lubię jesienią i zimą. Fajnie, że trafiłaś na dobrą psycholożkę.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to się nie poddawać. Ciężko o pracę, ale w końcu się znajdzie. Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńCiekawe denko, używałam niektórych kosmetyków. Życzę powodzenia w dalszym szukaniu pracy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTrzyma kciuki, żeby wszystko ułożyło się dobrze :) Rozmowy o pracy czasem bywają trudniejsze niż sama praca :(
OdpowiedzUsuńNa żel o zapach szarlotki chętnie bym się skusiła :)
Uwielbiam te pytania o męża i dzieci, dziwne że nikt się mężczyzn o to nie pyta.
OdpowiedzUsuńPoszukiwanie pracy na pewno nastręcza wiele emocji, życzę znalezienia płatnego zajęcia.
OdpowiedzUsuńTrochę tych kosmetyków masz :). Ja sama również nie przepadam za produktami firmy Fa...
OdpowiedzUsuńZ denka miałam jedynie żel Fa :)
OdpowiedzUsuńWsparcie w takich chwilach jest ważne, dobrze że znalazłaś osobę która może z Tobą porozmawiać. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńlubilam regenerum
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten kokosowy żel Fa. Działanie spoko, ale zapach mnie nieco rozczarował.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa z jakiego rejonu Polski jesteś, bo u nas to co piszesz jest niedopuszczalne i naprawdę już dawno nie słyszałam o takich praktykach ze strony pracodawców. U nas rąk do pracy brakuje i jak ktoś złapie dobrego pracownika, to od razu zatrzymuje, żeby nie odszedł gdzieś indziej.
OdpowiedzUsuń