Dziś nie terier typu bull a molos, pies rasy Cane Corso, wielki, potężny oddany pies wymagający sporej ilości nakładów których nie każdy posiada. Decyzja o adopcji powinna być doskonale przemyślana i przekalkulowana. Duży pies, to spore wydatki: karma ale i weterynarz jak by co. W tym roku Gladiator będzie miał dwa lata, jest cudny:
Imię : Gladiator
Rasa: Cane Corso
Płeć: samiec
Wiek: 26.10.2019 ( urodzony w hodowli ZKWP Forza Polonia )
Przebywa: pod Bełchatowem na hoteliku
Gladiator przybył do nas w dniu 18.06.2021 na podstawie zrzeczenia właściciela w uzgodnieniu z Hodowcą. Właściciel zapłacił za pierwszy miesiąc pobytu Gladiatora u nas, dalsze ewentualne koszty utrzymania psa Hodowczyni zdeklarowała pokrywać. Psiak miał szczęście urodzić się w bardzo dobrej hodowli gdzie dba się nawet po sprzedaży o kontakt z właścicielem nowym i psami więc nie został bez pomocy. Bardzo nas cieszy, ze są takie hodowle w PL gdzie los psów nie jest obojętny po opuszczeniu miejsca urodzenia. To tyle o statusie prawnym a teraz o Gladim.Gladiator to piękny duży samiec. Ma charakter dość mocny, ale podszyty niepewnością. Zabrakło w jego wychowaniu zasad i konsekwencji. Jego dom nie był złym domem pragniemy podkreślić to mocno, bo warunki dla psa tam były bardzo dobre, ale nie dla psa z tym charakterem. Gdyby trafił tam przysłowiowy „malapeta” nie było by dziś tej przykrej sytuacji dla każdej ze stron.Gladiator wymaga stanowczości, konsekwencji i spokoju. Nie można dać na sobie nic wymuszać.
Ogłaszamy go dopiero teraz bo chcieliśmy go lepiej poznać. Pierwsze tygodnie nie do końca były lekkie i przyjemne. Ubierał sobie tylko jedną osobę w głowie i ją akceptował a reszta była wrogiem w jego mniemaniu. Praca Anetki i Piotra przyniosła skutek bardzo pozytywny i teraz Gladi i obce osoby już nie stanowią problemu.
Właściciel zgłaszał problem z innymi zwierzętami i tu na początku Gladi wykazywał zachowania lekowe i wręcz uciekał na widok psów, ale gdy poczuł się już u siebie faktycznie problem się okazał prawdziwy. Natomiast już po tych dniach spędzonych na hoteliku również wiemy, że i ten problem jest do wypracowania i potrafi już mijać spokojnie inne psy, nie nakręcając się przy tym nadmiernie i skupiając się na przewodniku a nie na bodźcach.
Kolejny problem kłapnął zębami córkę i żonę w sytuacji gdy dziecko jeździło rowerkiem przed domem i wrócili na posesję. Było to zachowanie podszyte ekscytacją. Nakręcił się i nie dał sobie rady z emocjami ewidentnie. Nie było przerwania żadnych tkanek. Zwyczajnie ludzie nie poradzili sobie z dorastającym i rozbrykanym samcem, któremu się wydawało, że porządzi w domu sobie.
Szukamy mu domu z doświadczonym przewodnikiem molosa. Dom bez biegających i szalejących głośno małych pociech bo tu trzeba poświecić czas na wychowanie i wyciszanie emocji u Gladiego. Optymalne warunki dom poza zgiełkiem miasta z fajnymi terenami spacerowymi i dorośli domownicy. Z kastracją musimy jeszcze chwilę poczekać, gdyż w styczniu miał podany czip kastracyjny chemiczny. Dopiero gdy przestanie działać, możemy zrobić wyniki krwi i dokonać kastracji fizycznej. Gdyby znalazł dom do tego czasu, to zabieg wykona się już u nowych opiekunów, po tym jak pies w pełni dojdzie do siebie hormonalnie i psychicznie.
Podejmując decyzję o adopcji psa, przyszły opiekun powinien przeanalizować swój styl życia, warunki domowe i materialne, wyszukać dla siebie i swojej rodziny psa najodpowiedniejszego. Decyzję względem akceptacji psa podejmują wszyscy członkowie rodziny, cała bowiem rodzina będzie uczestniczyła w jego życiu i stanie się on członkiem Waszej rodziny na kilka, kilkanaście lat.
Adopcja krok po kroku.
1. Akceptacja decyzji o adopcji psa przez całą rodzinę.
2. Wybór psa.
3. Wypełnienie ankiety na stroniewww.canecorsoadopcje.pl/#ankietaAdopcyjna
4. Czekaj cierpliwie na kontakt z naszej strony.
Kontakt w sprawie adopcji :mail: adopcje@canecorsoadopcje.pl
Ależ on jest piękny... Taki pies potrzebuje odpowiedniego prowadzenia i ogromu dyscypliny i konsekwencji. Absolutnie nie każdy może sobie pozwolić na takiego przyjaciela. Trzymam kciuki, żeby piez znalazł dobry, kochający dom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Mam nadzieję, że szybko znajdzie się dom dla tego pięknego, ale i wymagającego psiaka :)
OdpowiedzUsuńTa rasa potrzebuje odpowiedniego właściciela. Oby takowy się znalazł.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za znalezienie odpowiedniego domu dla pieska :)
OdpowiedzUsuńTaki pies niestety nie dla mnie. Nie znam nikogo, kto by go mógł przygarnąć.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest tani w utrzymaniu, ale mam nadzieję, że znajdzie dom.
OdpowiedzUsuńWspaniały piesek, ale niestety ja mam uczulenie na sierść wiec nie moge, ale kiedys jak zrobie odczulanie wreszcie to na pewno bym się takim pieskiem zajęła!
OdpowiedzUsuńPiękny pies, oby znalazł właściciela który poświęcony mu dużo uwagi i będzie wiedział jak do niego podejść:)
OdpowiedzUsuńMożna się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia.
OdpowiedzUsuńDuże psy są fantastyczne, tylko trzeba sobie zdawac sprawę z róznych kwestii związanych z ich masą.
OdpowiedzUsuńOby znalazł odpowiedni dom i kochającego właściciela :)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili zobaczyłam w nim psa mojej babci :). Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochający dom. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpies dla osób odpowiedzialnych a nie tylko na pokaz (bo prezentuje się pięknie)
OdpowiedzUsuńPasuje mu to imię :)
OdpowiedzUsuń