Siemaneczko, jak tam listopad minął? Mi zaczął sie słodko i aromatycznie, jak zapewne wiecie byłam w Toruniu i tam właśnie jadłam pierniki, spacerowałam uliczkami starszej części miasta i korzystałam z atrakcji. Bardzo mile wspominam pobyt w mieście Kopernika i być może kiedyś ponownie tam zawitam.
Listopad minął mi pracowniczo, a różowo nie jest więc obawiam się zwolnienia, w sumie rotacja widać spora. Szczerze to nie dziwię się ludziom którym brak cierpliwości do tej bardzo specyficznej pracy. Jednak ja naszukałam sie tyle pracy że cieszę się z tego co mam i oby tak jak najdłużej było.
Kończy mi sie orzeczenie o niepełnosprawności, wczoraj biegałam, sporo spraw załatwiałam, nie wszystko sie udało... dobrze że dziś też mam wolne, może uda mi się dopiąć sprawy na ostatni guzik. A planowałam odpocząć w domku na spokojnie...
A teraz pora na zużycia:
1)
Stara Mydlarnia - Hot Chocolate maska do twarzy i ciała 200ml, - świetny bardzo przyjemny produkt. Maska ma wygląd, konsystenje i zapach czekolady, można aplikować na twarz, na ciało... Ja korzystając z tego że pojechałam sama mazidło zużyłam do ciała. Ah jakież to było przyjemne! Myślę że kiedyś nappewno powtórzę ten miły zabieg.
2) Bandi Boost Care. Dziwna ta pipetka, zarówno zmontowanie tego ustrojstwa nie było łatwe, jak i sama pipetka nie spełniała swojego zadania po prostu nie zaciągała kremu co było frustrujace. Sam kosmetyk ładnie pachnie, fajnie nawilża, przyjemnie rozświetla i wmaznia naczynka krwionośne wiec sam booster jak najbardziej, tylko to opakowanie... mam miezane uczucia.
3) Avon desodorant w kulce Pur Blanka, miły zapach fajne te kulki i tanie więc kupuję, różne warianty zapachowe.
1) Oro Terapy szampon i odżywka - wersje saszetkowe to moim zdaniem najlepsza opcja na wyjazdy. Po kontakcie z tymi produktami moje włosy były świetnie nabłyszczone, dostały sporo energii więc pewnie będę wracala do tematu.
2) Maka witaminowa, przyjemna bombelkowa masecza w niewygórowanej cenie.
3) To takie nieporozumienie małe, a do tematu nie wrócę...
4) Pasta do zębów z aktywnym węglem może wrócę,
Wosk zapachowy o zapachu takim waniliowo bydyniowym, przyjemny ale nie porywa, być może wrócę.
1) Kringle Candle wosk zapachowy: czarny pieprz z ginem. Ciekawy zapach bardzo nieszablonowy, może kiedyś sie skuszę:)
2) Liqpharm LIQ CC Serum z witaną E, przyznam że tez lubiłam to serum i może wrócę do tej wersji.
4) Peeling do twarzy, fajny i nie drogi więc napewno do mnie trafi:)
1) Carmex balsam do ust mango - jest to moja ulubiona wersja, pięknie pachnie i super odżywia. Chetnie wrócę jak tylko zużyję zapasy:)
2) Avon Percive dzodorant w kulce, miły tani produkt czego chcieć więcej.
3) Douglas krem do twarzy nawilżający tutaj powrotu raczej eni będzie bo to mazidło wyprxedwane było, a szkoda bo nawilżało, łagodziło ale jak widać pora na nowe:)
No i cóż to tyle. Pozdrawiam serdecznie miłego dnia <3
Maska czekoladowa mnie zaciekawiła. Trzymam kciuki za Twoją pracę i nowe orzeczenie.
OdpowiedzUsuńOj tak maska czekoladowa to jest naprawdę przyjemny produkt, takie domowe spa to raj dla ciała i ducha.
UsuńDrugi i trzeci kosmetyk chciałabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńCzyli co konkretnie?
UsuńZ tym załatwianiem spraw to zawsze tak jest, że nie można od razu wszystkiego załatwić. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńBywa różnie z tym załatwianiem spraw, dobrze że w końcu sie udało:)
Usuń:*
U mnie listopad upłynął pod hasłem załatwiania zaległych spraw, sporo już mi się udało ich odgruzować, lecz nadal wiele do zrobienia. :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki by sie udało:)
UsuńA przebywania w toruńskich klimatach pozytywnie zazdroszczę, uwielbiam to miasto. :)
OdpowiedzUsuńoj tak, miło wspominam Toruń:)
UsuńZ wymienionych znam tylko zapachy Avonu, ale już długo ich nie używam. Czekoladowa maska wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się w pracy :*
Czekoladowa maska - oj ulubieniec napewno mój:)
UsuńLubię Bandi ❤
OdpowiedzUsuńsame nowości jak dla mnie :D spore denko ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPamiętam, że lubiłam kiedyś linię Pur Blanca:)
OdpowiedzUsuńmiły zapach:)
UsuńLubię Carmexy :)
OdpowiedzUsuńTen z mango jest super, mój ulubiony.
UsuńCzarna pasta do zębów mnie zaciekawiła!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńciekawe denko :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŻyczę powodzenia w pracy. Fakt, ciężko znaleźć coś naprawdę fajnego.
OdpowiedzUsuńNie znam proponowanych kosmetyków; trzymam się jednej marki.
:)
UsuńBalsam do ust mango? Brzmi znakomicie! Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam, pięknie pachnie takimi słodyczami <3 no i działa fajnie.
UsuńBardzo lubię Toruń i zawsze chętnie tam wracam. Jest tam co robić.
OdpowiedzUsuńuwielbiam balsamy Carmex!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW takiej czekoladowej masce do ciała mogłabym się dosłownie kąpać - oczywiście gdybym miała jej odpowiednie ilości ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper denko, ja niczego nie używam ostatnio, jedynie Szampon i odżywkę hehe.
OdpowiedzUsuńTa czekoladowa maska chyba będzie mi się śniła po nocach <3
OdpowiedzUsuńU mnie mało nowości kosmetycznych, ale czekoladowa maska brzmi kusząco.
OdpowiedzUsuńWidzę że maska czekoladowa wzbudziła zainteresowanie:)
UsuńListopad minął mi bardzo szybko na załatwianiu dużej ilości spraw.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtym razem nic dla mnie, jakoś nic nie wzbudziło mojego szczególnego zainteresowania
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię zamawiać z katalogów Avon, jest tanio a oferta zapachów bardzo bogata.
OdpowiedzUsuńJa nie zamawiam, ja na stoiskach kupuje😼. Tylko te dezodoranty.
Usuń