piątek, 25 lutego 2022

Filmowo

 Jak wiecie lub nie... mam teoretycznie więcej czasu, drugi tydzień jestem na zwolnieniu chorobowym. Byłam na tej całej izolacji, potem poprosiłam o teleporadę i udało się osiągnąć el quatro. Nie czułam się kompletnie gotowa do pracy... ale od poniedziałku wracam do znanej mi dobrze rzeczywistości, nie jest ona różowa ale byłam w miejscach gorszych o wiele.

Jak wiecie, lub nie... bardzo lubię Larsa von Triera duńskiego pochodzenia reżysera i scenarzystę. Kino które tworzy ten artysta jest specyficzne, porusza trudne tematy, każda produkcja którą widziałam jakby wwiercała się w duszę pozostawiając ślad. Zaskoczyło mnie gdy zobaczyłam że Duńczyk ma w swoim portfolio komedię: "Szef wszystkich szefów".  Niezwykle zaciekawiła mnie ta komedia ale po mimo poszukiwań niestety nie udało mi się zobaczyć jej, a szkoda bo bardzo mnie ciekawi komedia kogoś kto robi dość trudne i ciężkie kino. Uparłam się na Larsa von Triera i wszystko co pokażę poniżej sygnowane jest jego marką, a co to dokładnie, zapraszam do dalszej części:


Przełamując fale / Breaking the Waves1996 (1996)

reżyseria: Lars von Trier
scenariusz: David Pirie / Lars von Trier
gatunek: Dramat
produkcja: Dania / Francja / Hiszpania / Holandia / Islandia / Norwegia / Szwecja


Bess McNeill poznajemy w ważnym momencie jej życia; bo oto wstępuje w związek małżeński z Janem Nyman (Stellan Skarsgård). Bess jest tak czysta i niewinna że aż dziwnie ogląda się pewne sceny... zdradza już od początku pewien brak szacunku do siebie... Bess jest częścią zboru(?) który zamiast wspierać bardzo surowo ją ocenia... Gdy mąż Bess ma wypadek na platformie wiertniczej mierne wsparcie dostaje od rodziny czy też społeczności religijnej. Nie jest to pierwsza ogromna tragedia która spotkała Bess... wcześniejsza hospitalizacja psychiatryczna była potrzebna. Teraz po wypadku męża opiekę nad Bess usiłuje sprawować Dr Richardson, miłośnik bardziej terapii niż leków, jednak nie robi tego zbyt umiejętnie. Jedyną życzliwą osobą zdaje się być siostra Dodo która towarzyszy siostrze na ile potrafi, choć czasem i ją po prostu to wszystko przerasta. Jan sparaliżowany zwalnia żonę z obowiązku wierności...
Film tak trudny i ciężki ż musiałam przewijać sceny, przeraziło mnie jak bardzo złym człowiekiem można się stać w imię poczucia się kimś lepszym, wartościowszym... jak łatwo przychodzi skreślać kogoś nawet nie próbując pomóc, wyciągnąć ręki do kogoś kto bardzo cierpi...w takich trudnych momentach wychodzi prawda która bezlitośnie obnaża to co najgorsze... Tak niesamowicie żal mi Bess szukającej Boga w miejscu gdzie nigdy go nie było...

Tańcząc w ciemnościach / Dancer in the Dark  ((2000)


reżyseria: Lars von Trier
scenariusz: Lars von Trier
gatunek: Dramat / Musical
produkcja: Argentyna / Dania / Finlandia / Francja / Hiszpania / Holandia / Islandia / Niemcy / Norwegia / Szwecja / USA / Wielka Brytania / Włochy



Selma Jezkova (Björk) boryka się z problemem zdrowotnym. Dziedziczna wada wzroku dotyka także syna bohaterki. Kobieta pomimo poważnych problemów bierze kolejne zmiany byle zarobić na operacje wzroku swojego syna. Ten film to melodramat, ale także musical. Oj popłakałam się jak bóbr na tym filmie, pomimo iż w żaden sposób nie mogę utożsamić się z bohaterką to poruszyła mnie ta historia, postawa ale także odwaga no i cierpienie...

Idioci/ Idioterne (1998)


reżyseria: Lars von Trier
scenariusz: Lars von Trier
gatunek: Dramat / Komedia
produkcja: Dania / Francja / Hiszpania / Holandia / Szwecja / Włochy


Grupa dorosłych ludzi udaje osoby mocno niepełnosprawne umysłowo. Kobiety i mężczyźni mieszkają w dużym domu z ogrodem, żyją w swoim świecie pozbawionym trosk i zmartwień. Film dla dorosłych są sceny erotyczne. 
Produkcja specyficzna, ciekawa... ubawiłam się podczas oglądania, ale było i smutno, ale i kwaśno.
CZy polecam tę produkcje... to jest naprawdę specyficzne widowisko które nie każdemu przypadnie do gustu.... ja znając późniejsze produkcje tego artysty coś podejrzewałam, może dla tego zobaczyłam całość...

No i tak, tyle udało mi się zobaczyć:) A Ty znasz twórczość Larsa von Triera

27 komentarzy:

  1. Życzę Ci dużo zdrowia, mnie nadal trzyma stan podgorączkowy, dziś miałam 38, być może ze stresu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Ci zdrowia kochana. Mnie od wczoraj jakieś delikatne przeziębienie złapało. Tych filmów nie znam, ale dziś oglądałam Katyń w ramach solidarności z Ukrainą.

    OdpowiedzUsuń
  3. zdrówka!
    Też lubię tego reżysera:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz będę chyba jeszcze bardziej uciekać w świat książek i może filmów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, jak znajdziesz fajny tytuł to fajnie jak sie podzielisz:)

      Usuń
  5. Oj długo cię trzymała ta choroba, dobrze że już wracasz do siebie 😊 Nie znam tych filmów, ale ogólnie rzadko kiedy coś oglądam. Jak już się na coś zdecyduje, to raczej na coś lekkiego 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czyli nie Lars von Trier, ciekawa jestem jak ta komedia:))

      Usuń
  6. Zdrówka Kochana ja ostatnio też byłam non stop chora...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam twórczości Larsa von Triera, ale może kiedyś w wolnej chwili uda mi się nadrobić braki w tej kwestii.
    Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tańcząc w ciemnościach, to moja topka od lat, kocham ten film <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Kuruj się wysyłam ciepła energię . Ciekawe firmy

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrowiej! Ja odpukać cieszę się dobrym zdrowiem ;) Co do filmów, to chyba żadnego z nich nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo zdrowia Tobie!
    Co do filmów nie widziałam żadnego

    OdpowiedzUsuń
  12. Po piersze życzę dużo zdrowia, spokojnej rekonwalescencji.
    Po drugie uwielbiam von Triera - jego twórczość poznałam dzięki mojej drugiej połowie - zabrał mnie na mini festiwal w wawie wieki temu. Zobaczyliśmy Królestwo, to był szok i miłość od pierwszego odcinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ah ta rekonwalescencja... tydzień potem drugi no i do roboty, zobaczymy jak to wyjdzie.
      Super że lubisz von Triera!

      Usuń
  13. Oglądałam Tańcząc w ciemnościach, fajny film dużo daje do myślenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak to co robi von Trier daje do myślenia, chyba każdy jego film zostawił mnie z czymś co trawiłam...

      Usuń
  14. Niestety nie znam ani jednego filmu. Powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!