Pewnego dnia po drodze do pracy weszłam na chwilę do drogerii Hebe. Nie wiem co mnie zaciekawiło ale zapoznałam się z zapachem a potem wypsikałam się wodą perfumowaną Halloween "Mia Me Mine". Potem robiłam to więcej razy i okazało się że pasuje mi ona na tyle by dokonać zakupu.
Tak właśnie trafiła do mnie woda perfumowana: "Halloween Mia Me Mine".
Flakonik z etykietką czarną z hologramową nazwą. Buteleczka o owalnym kształcie, ze szkła przezroczystego, wewnątrz widać pachnidło lekko fioletowe.
Nuty Podstawy: Patchouli nektar, Davana LMR, piżmo.
Nuty Serca: Naparstnica Purpurowa.
Nuty Głowy: Liczi, różowy pieprz.
Na odwrocie mamy grafikę czarnego koloru przedstawiającą roślinkę:)
Moja opinia:
Butelka ładna wizualnie prosta pozbawiona większej tam finezji artystycznej, jednak w tym czarnym rysunku roślinki widzę elegancje. Nawet produkt nie udaje klasy premium.
Zapach zdecydowanie na jesień i tak własnie na tę porę jest idealny, ok jest takze zimą zaliczyłabym do przedziału średnio-ciężki. Jesień super zima ok, wiosną może być zbyt cieżki, mało adekwatny.
Woń taka mroczna, tajemnicza i to właśnie chyba urzekło mnie w tym zapachu, nie jest on jakiś ekskluzywny ale taki idealny na codzień do pracy, wyczuwalny ale nie dominujący, trwały.
Zapach kwiatowy z owocami, zupełnie jakbym znalazła sie w miejscu gdzie wieje wiatr inspirowany liczi, pobudza słodkośaią intryguje by wejść dalej uczucie to jest dość intenswne ożywiające, dalej są fioletowe kwiaty, piżmo... robi się ciężej i bardziej płasko, spokojnie. Czuję też słodycz powiewającgo wiatru owocowego, pozostaje pytanie czy jest tu jakieś drzewo?
Bardzo polubiłam ten zapach, dość często się nim psikałam teraz jakoś mniej, może nie mam nawyku codziennego perfumowania się... zawartosć butelki starczy mi na długo setka to jest spora pojemność, a zapach trwały, po za tym nie jest to jedyny zapach jaki mam:)
Za swoją fabanerię zapłaciłam jakieś 140 złotych w Hebe, do tego dostałam próbki i jakiś kosmetyk pielęgnacyjny.
Ciężko mi komuś polecać lub nie zapach bo uważam że jest to sprawa bardziej indywidualna i intymna niż bielizna. Mi ten zaapch się na chwilę obecną podoba, zawartość powinna na długo starczyć więc nie wiem czy wróce ponownie do tematu, mimo że zdanie moje w tym temacie jest bardzo pozytywne.
Chciałabym powąchać ten zapach.
OdpowiedzUsuńJa lubię słodkie zapachy. Ładny flakon.
OdpowiedzUsuńMusiałabym powachac
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten zapach
OdpowiedzUsuńTak, zapachu się nie da polecić. To bardzo indywidualna sprawa.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna butelka, a zapach wydaje się intrygujący, jednak raczej nie kupiłabym że względu na cenę 😉
OdpowiedzUsuńWolę perfumy o mniejszej pojemności, lubię zmieniać zapachy, a takie duże ciężko by mi było wykończyć ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu tych perfum :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo zaciekawily mnie te nuty zapachowe. Chcialabym go powachac :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, muszę się zainteresować.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten zapach może mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta butelka co do zapachu to ja bym musiała powąchać :)
OdpowiedzUsuńNie znam zapachu. Buteleczka jest dość elegancka. Zainteresowałaś mnie. Muszę iść po nowinki do perfumerii.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te nuty zapachowe i przepiękna buteleczka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie nut zapachowych, zapowiada się coś dla mnie, chętnie sprawdzę, czy będzie mi odpowiadało. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale jak będę w Hebe to chętnie go przetestuję.
OdpowiedzUsuńMusiałabym poznać próbkę by go ocenić.
OdpowiedzUsuńCoś Cię ciągnęło do tego zapachu i widzę że słusznie, zakupowy strzał w dziesiątkę
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy piękny zapach opakowany jest w piękną buteleczkę, dodatkowa wartośc działająca na zmysły i samopoczucie. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale chyba z ciekawości zajrzę niedługo do Hebe ;)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tego zapachu, ale wydaje się byc akurat bardzo ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej nuty zapachowej, musze koniecznie spróbować
OdpowiedzUsuńLubię nuty piżma w perfumach, a jeszcze jak jest paczula to już chętnie bym powąchała kompozycję :)
OdpowiedzUsuń