środa, 6 kwietnia 2022

Nowości

 Siemaneczko, nazbierało się tych zakupów, wzięłam się za udokumentowanie tych dobroci, część to jeszcze wspomnienia z Buska Zdroju a część to z tego weekendu co był. W poniedziałek kupiłam bilety do... Torunia gdzie planuję spędzić majówkę, co z tego wyjdzie czas pokaże, jeśli ktoś zna fajne miejsca w tym mieście to będę wdzięczna za polecenie. 


Teraz pokażę co sobie kupiłam:

Herbata Impra, w pudełeczku jest mix czarnych smakowych herbatek, każda torebka w osobną kopertę zapakowana. Szkoda że nie jest łatwiej ten produkt dostępny.
Miód ze spadzi iglastej, miód mniszkowy (ten dla mamy był upominkiem, bardzo jej smakował).


Sulphur, maść borowinowa.
Kominek zapachowy kupiony w Rossmanie za 3 złote z przeceny.
świeczuszki do kominka. 

Organique pianka do mycia ciała o zapachu dojrzałych porzeczek. Kiedyś miałam pianki z tej firmy więc chciałam wrócić do tematu. Część niestety firma wycofała, no ale fajnie że na wyprzedaży w Hebe udało mi się upolować tą piankę. Myślę że fajna będzie na jakieś wypady;)
Avon kulki pod pachę, trochę zapas zrobiłam;) 


Czasem zachodzę do sklepu z ukraińskimi specjałami, znam kilka takich dobytków, ale jest jeden taki który lubię bardzo. Składzik mały niepozorny a panie są przemiłe, bardzo pomocne z przyjemnością tam wracam i... próbuję nowych smaków. Te chipsy "krabowe" bardzo lubię, choć przyznam że na początku miałam mieszane uczucia. Z tej serii miałam już bekonowe średnie były, serowe to taki ser z ziemniakami (więcej nie kupię), ale krabowe najlepsze, kupię napewno kolejną paczkę. Inne smakowitości to bardzo popularne tam: "Zefiry" to akie coś pomiędzy pianką z galaretką... ciężko wytłumaczyć... najsmaczniejszy świeżutkie, pamiętam jak kolega z pracy pojechał do domu na święta i przywiózł z Ukrainy właśnie ten popularny przysmak którym nas wszystkich częstował:) no ja lubię zefiry i chipsy... wiem że może dziwne ale lubię słodko słone klimaty:)
Miód mniszkowy z Buska Zdroju, pyszny bardzo aromatyczny miodek, mniam!
Carmex wiśniowy - czeka na swoją kolej w zapasach. 


W Busku Zdroju kupiłam sobie prezent kolejna już bransoletkę srebro z cyrkoniami. Miła pamiątka, czasem ją noszę:)


Gumka do włosów i klamry. No i bransoletka, ta sama tylko bez pudełka:) 

Maść tranowa, śmierdzi rybą więc nie polecam. Ja ją stosuję jako maść do nosa. Czasem wysycha mi śluzówka i ratuje się tym mazidłem, wiem że zapach tej maści będzie dla wielu osób nie do zniesienia, ale ja tam smaruję nią wnętrze nosa.
Długopis który za pomocą dołączonej gumki można zmazać to co sie tym długopisem napisze. Lubię mieć długopis przy sobie więc kupuję różne:)
Takie tam słuchawki do uszu, za 5 złotych ale dają radę. 
Dermaglin maseczka do twarzy. 
Czekolada do picia bananowa, jeszcze nie piłam ale czeka na swoją kolej.
Delecta cappucccina ma super te saszetkowe jest ich kilka rodzajów napoju kawowego Caffettino : 
  1. waniliowe irish cream
  2. pomarańczowa mokka
  3. karmelowe creme brule
Taki szklany pojemnik do przechowywania jedzonka, oraz lunchbox do pracy. 


Bluzka z lumpa wiskozowa, na rękawach ma zamki, taka trochę z jednej strony elegancka a z drugiej zadziorna taka;)


Staniki z tego samego Buskowego lumpka. Za te trzy "cyckowe wygody" dałam 13 złotych. Fajny ten lumpex! Może kiedyś ponownie do Buska zawitam, to napewno ten second hand odwiedzę. 


Taki sweterkowy płaszczyk, tak milutki że nie mogłam go zdjąć. Metki nie miał więc nie wiem z czego konkretnie jest, podejrzewam że jakaś wełna. 25 złotych za ta przyjemność to nie wiele. Uprałam w pralce w szamponie do włosów z czarnuszką z Vatiki, to był dobry wybór. Wiem że owieczki cierpią ale z drugiej strony nie kupiłam nowej rzeczy tylko coś co komuś zbywało wiec nie czuje się bym napędzała machinę... z resztą mam wełnianych rzeczy nie wiele i każda z nich z lumpa pochodzi. Kazdą rzecz szanuję i dbam o nią jak mogę. Do miodu też mam duży szacunek, zwłaszcza po tym jak usłyszałam że pszczoła przez całe życie produkuje 1,5 łyżeczki miodu. 

Riter Sport czekolady limitki, obie spoko ale raczej już nie kupię produktów tej marki. 
Krem do dłoni gruszkowy - kocham gruszkę ale ten krem to taki średniaczek...
Pietruszkowy tonik chłodzący.
Biała czekolada z migdałem - kocham!
Długopisy kolorowe, aby dodać nieco koloru:)


Pianka do mycia twarzy gruszkowa - z miłości do gruszki;)
AA balsam do ciała. Po kąpielach siarkowych mam suchą skórę i muszę bardziej o nią dbać:) 
Takie dwa naczynia szklane do przechowywania żywności,  kupiłam w Rossmanie. 



Śmietanka do ciała brzoskwinia i karmel, pachnie super działa nie wiem czy nie za mało nawilżająco na moja skórę, ale szybko sie wchłania i przyjemnie pachnie. Pewnie będę różne balsamy testować...
Hrbatka 1001 nocy, kupiona na przecenie w sklepie kosmetycznym.... liściasta, nie mogłam sie oprzeć. W pracy pijam saszetkowe bo wygodniejsza opcja.  W domu i na wypadach pijam liściaste.
Kosmetyki DLA, Zioło myjka Anyżowa  czyli płyn do higieny intymnej. Bardzo chciałam ja kupić... na stronie firmy jest info o sklepach które sprzedają ich produkty, więc prosiłam Panią ze sklepu do którego mam po drodze by właśnie zamówiła ten produkt. Niestety moja prośba spełnioną nie została wiec poszukałam innego sklepu, przemiła Pani większy wybór Kosmetyków DLA, no ale niestety nie po drodze mi. Przyznam że chętnie sie tam wybiorę bo fajny jubiler tam jest w okolicy, niestety miał zamknięte... a ja tylko w sobotę mogę na taką wyprawę sie wybrać. Co do Ziołomyjki pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, akurat zabrałam ją na wypad weekendowy i przyznam że jestem zadowolona, mimo że tanio nie było.... za jakiś czas napiszę więcej o tym produkcie. 

Lidl, mała świeczka waniliowa. Wypalona podczas wypadu, ja tam zapachu nie czułam za bardzo, tyle że klimat robiła jak to paląca sie świeczka. Szkoda że zapomniałam kominka z woskami... lubię jak ładnie pachnie w pomieszczeniu...


No i w sklepie ukraińskim kupiłam herbatkę a właściwie zestaw czarnych aromatyzowanych pakowanych każda w osobną kopertę saszetka smakowa: czarna porzeczka, cytryna, malina, truskawka i mięta. Łącznie 50 herbatek za 13,50 lubię ten sklep, za miłą obsługę pomocne nastawienie no i dobre rzeczy. Herbatki tanie i dobre! Super!

Douglas maseczka do cery naczyniowej, do zakupu dostałam próbkę jakiegoś pachnidła Coach czy jakoś tak.
Kosmetyczka cekinowa czarna, zastanawiam sie jak ją uprać. 



ufff... to na tyle, buziole i miłego dnia życzę:) 
Jak ktoś poleca jakieś miejsce w Toruniu to będzie mi miło o tym pocztytać w komentarzu pod tym postem:) 

31 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe nowości, niech Ci dobrze służą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Same ciekawe rzeczy. Ostatnio kupiłam sobie miody smakowe bardzo dobre. Wymieniałam stare biustonosze na nowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie mnóstwo słoików z miodami, zawsze skusimy się na jakiś nowy ciekawy smak, to dobro, które się nie psuje. :)

      Usuń
    2. Miodek dobra rzecz i na zdrowie i na smak:)

      Usuń
    3. Oj tak to plus miodu że się nie psuje.

      Usuń
    4. Jestem bardzo ciekawa też smakowych miodów i chętnie się na nie skuszę.

      Usuń
    5. Laski przestańcie, bo jeszcze skończę z weganizmem. xD

      Usuń
  3. Znam takie dziewczyny, że potrafią ubierać się w lumpeksie, a wyglądają extra. Czasami rzeczywiście można tam znaleźć ciekawe rzeczy, ale to trzeba mieć talent do szukana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda w lumpku można wiele ciekawych rzeczy znaleźć. Szkoda tylko że czasu na buszowanie często brak.

      Usuń
    2. A to też fakt, że i czasu brak, ale ta dziewczyna wchodziła i szybko to znalazła, to znalazła, byłam w szoku, jak jej to szybko szło. Dla mnie od ręki znalazła 3 fajne polary...

      Usuń
  4. Lubię zaglądać do lumpeksów, często trafiam na świetne ciuszki, a sweter upolowałaś fantastyczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękna ta bransoletka :) super łowy :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna bransoletka. Jak ja dawno nie byłam w lumpeksie. Muszę się wybrać z siostrą na łowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już dawno nie byłam na szmatkach. Ale u mnie w okolicy ceny co raz wyższe, a jakość ubrań co raz gorsza 😟

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że bardzo zróżnicowane zakupy u Ciebie, fajnie się czasem wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W Toruniu jest sporo fajnych miejsc. Zapraszam na bloga do zakładki z tym miastem.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja wczoraj otworzyłam nowy słoik miodu, lipowy mam. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie odwiedziłam nigdy Torunia, a przynajmniej tego nie pamiętam. Pewnie jest tam wiele ciekawych miejsc, które są warte odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ulalala ile nowości! Nigdy nie byłam w Toruniu:D Ale jak będziesz pytać o Opole to z chęcią polecę kilka miejsc:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo zakupów, ale na prawdę bardzo fajne i różnorodne 😊 W Toruniu nigdy nie byłam, ale na pewno znajdziesz wiele ciekawych miejsc 😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Toruń uwielbiam, może wpadniesz do Ciechocinka na wodę mineralną?

    OdpowiedzUsuń
  15. Na herbatę Impra nabrałam ochoty. Pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
  16. Lumpki wszędzie dobre,zawsze można coś ciekawego znaleźć. Pamiętam jak dobrych parę lat temu mieszkałam we Wrocławiu,miałam swoje ulubione i taki lumpkowy dzionek był jak wychodzenie na polowanie. Twoje łowy się udały, w każdej rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna, zadziorna jak mówisz, bluzeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. U nas marzec bardzo oszczędny, ale widzę, że u Ciebie było ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O tak. Jak byłam w maju 2007 roku na Ukrainie to właśnie przywiozłam z sobą i czipsy krabowe i zefiry. Pyszota. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak ja już długo w żadnym lumpku nie byłam!!! Muszę to nadrobić. Poza tym piękne zakupy poczyniłaś. Faktycznie się tego sporo nazbierało.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!