Siemaneczko! Piątek weekendu początek, u mnie zapowiada się pracowniczo, bardzo sie ucieszyłam ze dostałam grafik na październik. Stresu mam trochę bo nowe miejsce, ludzie.... tyle emocji... Dziś mam dostać kwestionariusz do umowy, na początek zlecenie potem o pracę - mam nadzieje ze w końcu sie uda zagrzać dłużej miejsce....
Boje sie nocek, dawno nie pracowałam na nocki, jeśli ktoś ma jakieś porady w tym temacie będę wdzięczna.
Jak wiecie lubię oglądać filmy, a oto co udało mi się zobaczyć, zapraszam:
Droga do odkupienia
reżyseria: Anna Gutto
scenariusz: Anna Gutto
gatunek: Thriller
produkcja: Niemcy / USA
Sally (Juliette Binoche) to tarda charakterna truckerka, aby pomóc bratu osadzonemu w zakładzie karnym pomaga w przemycie, tym razem przesyłka jest nietypowa a sytuacja staje sie coraz bardziej skomplikowana.
Juliette Binoche w nietypowej roli kierowcy tira bardzo mnie zaskoczyła, przyznam że bardzo pozytywnie. Mamy tutaj taki wątek z Moganem Freemanem - tutaj oczekiwałam lepszych dialogów, zawiodłam się, były to momenty w których sie uśmiechnęłam za to plus. Film ogląda sie całkiem dobrze i przyjemnie, skupia uwagę jednak emocje są słabiutkie. Produkcje sklasyfikowano jako thiller, brakuje mi tutaj tajemniczości, zagadkowości, na lpus może być klimacik taki całkiem przyjemny ale nie jest to thiller. Generalnie jako film na wieczór może być ale z całą pewnością są lepsze propozycje.
Małe rzeczy / The Little Things (2021)
reżyseria John Lee Hancock
scenariusz John Lee Hancock
gatunek Dramat / Kryminał / Thriller
produkcja USA
Denzel Washington wciela sie w rolę policjanta, Joe "Deke" Deacon - jest wypalony latami pracy w policji. Joe dostaje sprawę schwytania seryjnego mordercy kobiet.
Produkcja wciągająca, mocno przypomina mi film "Siedem" z Freemanem i Pittem w rolach głównych.
No i to na tyle co udało mi się zobaczyć, miłego dnia <3
Gratuluję znalezienia pracy 😊 Nigdy nie pracowałam na noc, wiem nie mam pojęcia jak to jest. Filmów nie znam, ale to raczej nie mój typ gatunkowy 😉
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za nową prace, nocki chyba przespałabym...
OdpowiedzUsuńCzasami warto obejrzeć film choćby dla obsady aktorskiej:-)
jotka
Gratuluję znalezienia pracy i trzymam kciuki. Na początku na pewno nie będzie łatwo przyzwyczaić się do trybu nocnego, ale to tylko kwestia czasu. Na pewno dasz radę.
OdpowiedzUsuńSuper, że znalazłaś pracę. Na pewno sobie poradzisz na nockach.
OdpowiedzUsuńPodobno "Małe rzeczy" nie jest wcale takim fajnym filmem :) Ale mam w planach oba. Gratuluje znalezienia pracy!
OdpowiedzUsuńFajnie, że się pojawiła nowa praca na horyzoncie. :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na zwolnieniu od wczoraj, więc sie lenię. ;p
Trzymam kciuki za nową pracę. Ale nocą nigdy nie pracowałam, chyba że w domu , kiedy musiałam coś nadrobić, więc nie mogę Ci udzielić żadnych rad. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowej pracy. Ja zmieniałam w lutym i pamiętam jakie emocje mi towarzyszyły.
OdpowiedzUsuńGratuluję znalezienia pracy, trzeba sobie dobrze zaplanować dzień, by być wypoczętym na nockach.
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej pracy :) nigdy nie pracowałam nocą, więc trudno mi coś doradzać, trzymam kciuki, żeby wszytko było dobrze :)
OdpowiedzUsuń