piątek, 9 września 2022

Filmowo

 


Siemka! Jak tam nastroje piątkowe? Ja chodzę na szkolenia do nowej pracy z nadzieją na współpracę owocną:) 
Niedługo będę realizowała a właściwie będziemy ze współorganizatorką dogadywały kolejne szczegóły na spotkanie blogrerk. Wiem że czeka nas sporo pracy ale mam nadzieje że będzie to super spotkanie:)
     Dalej pojawia się tęsknota za tym co było fajne w relacji którą zakończyłam, na szczęście emocje są słabsze niż na początku, w takich momentach przypominam sobie jak płakałam przez niego, jak wolał oglądać seriale niż sie spotkać ze mną, jak patrzył w telefon, wiem że każdy ma swoje życie, jasne... jednak mając urlop, dokonywał wyborów a ja obserwowałam i słuchałam. Bolało, boli jak sobie przypominam i tak walczę z uczuciem, z miłością życzę mu szczęścia którego mu widocznie nie dawałam. 
    Siniaki bledną sukcesywnie, a rany sie goją. Mam na myśli konsekwencje upadku - tym jak mnie sunia pociągnęła i upadłam, Dobrze że nic poważniejszego sie nie stało. 
Trochę tęsknię za tymi spacerkami ale potrzebuję odpocząć trochę. 

Dobrym pomysłem, odskocznią są filmy, a oto co udało mi się ostatnio zobaczyć, zapraszam:

Pogorzelisko / Incendies (2010)


reżyseria: Denis Villeneuve
scenariusz: Denis Villeneuve
gatunek: Dramat Wojenny
produkcja: FrancjaKanada


No jest to film który mnie rozwalił... Bliźniaki: Simona, Jeanne po śmierci matki uczestniczą w otwarciu testamentu. Zapoznają się z niezwykłą prośbą zmarłej. Przez dalszą część filmu towarzyszymy rodzeństwu  w realizacji prośby zawartej w testamencie. Poznajemy zwyczaje kulturowe które co prawda nie są jakąś wielką tajemnicą, a jednak nie są do końca dla mnie zrozumiałe...
Ogrom cierpienia jakie dotknęło ludzi w ogarniętym wojną kraju, na tym tle rozgrywa sie historia matki głównych bohaterów. Poszukiwania Simona, Jeanne w których towarzyszy notariusz, były pracodawca zmarłej, przeplatają się z wydarzeniami z życia matki bliźniąt.
Film trwa ponad dwie godziny, jest filmem ciężkim, a końcówka mnie po prostu rozwaliła. 
Rozumiem że ten dramat jest nie dla każdego: długi i ciężki. Moim zdaniem wato było go zobaczyć. Polecam!

W tym filmie który chętnie jeszcze kiedyś obejrzę wynotowałam cytat który bardzo mi sie spodobał: ""Nic nie znaczy więcej niż bliskość drugiego człowieka."


Granice miłości / The Burning Plain (2008)

reżyseria: Guillermo Arriaga
scenariusz: Guillermo Arriaga
gatunek: Dramat
produkcja: Argentyna, USA


Opis: "Sylvia (Charlize Theron ) z sukcesem zarządza restauracją, ale jej życie osobiste to pasmo ciągłych niepowodzeń. Nie potrafi uporać się z demonami przeszłości, sypia z przypadkowymi mężczyznami i wykazuje silne skłonności autodestrukcyjne. Zajęta dziećmi i domem. Gina (Kim Basinger) pewnego dnia dowiaduje się, że ma raka i lekarze muszą usunąć jej pierś. Po zabiegu kobieta czuje się nieatrakcyjna i nie jest w stanie zaakceptować swojego ciała. Odrzucona przez męża wdaje się w romans z namiętnym Meksykaninem, który kocha ją taką, jaka jest. Losy tych dwóch obcych sobie kobiet pewnego dnia łączą się ze sobą."

Dobre nie lekkie kino ukazujące dramaty wnętrza ludzkiego które promieniuje na życie. "Granice Miłości" to dobry dramat osadzony w rzeczywistości normalnych zwykłych ludzi. Zwykłym ludziom przytrafiają się rzeczy nie zwykłe co powoduje czasami lawinę kolejnych wydarzeń. System, machinę, kaskadę... w jakiś sposób mniejszy lub większy jesteśmy ze sobą połączeni.
Film mnie wciągnął, wywołał żywe emocje i może przez ten pryzmat był dość przewidujacy dla mnie w pewnym momencie.... no dobra może juz trochę filmów widziałam i jakoś tak "wyczułam". Niemniej jednak film dobry na wieczór przyjemne zdjęcia sie pojawiają, film ogląda sie bardzo dobrze.

Rezydent / The Resident (2011)


reżyseria: Antti Jokinen 
scenariusz: Robert Orr / Antti Jokinen 
gatunek Thriller 
produkcja USA / Wielka Brytania


Młoda, piękna, przedstawicielka elitarnego zawodu kończy związek i poraniona postanawia rozpocząć nowe życie w innym miejscu. W głównej roli Hilary Swank jako lekarka na pogotowiu, ale mało tutaj o pracy bohaterki, fabuła skupia się bardziej na życiu prywatnym lekarki. Otóż rozpoczyna kobieta nowe życie w nowym lokum które mieści się w starej tajemniczej kamienicy. Klimatyczne, osobliwe miejsce z historią i pewną tajemnicą bo dr Juliet Dermer ma wrażenie że nie mieszka sama w swoim mieszkaniu. Pojawia się pytanie kto to może być no i tak sobie można rozważać czy to były ukochany, może duch skoro to już tak tajemniczo z dreszczykiem się jawi a może... zagadka sie w koncu, dość szybko wyjaśnia a mimo to alej jest dreszczyk:) 

Wszystkie z powyższych produkcji mi sie podobały, a Ty widziałaś któryś z powyższych filmów? A może polecisz mi coś od siebie?

Pozdrawiam serdecznie

14 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe filmy, ten drugi chyba najbardziej do mnie przemawia. Czas pozwala się przyzwyczaić, staraj się nie wspominać. Takie osoby jak on nikomu szczęścia nie dadzą, same też go nie zaznają. To cyborg bawiący się uczuciami innych. Szkoda czasu na niego, jesteś warta dużo więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Filmy interesujące, dobrze że jesteś z nich zadowolona, bo to jednak sporo godzin wyjętych z życia. Nie oglądałam tych produkcji i raczej nie zobaczę, bo to nie mój gatunek 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy z tych filmów mnie zainteresował. Ja jednak praktycznie nic nie oglądam, bo wolny czas wolę poświęcać na czytanie książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio nie oglądam filmów bo mam sporo pracy. Ale może w weekend coś obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadnego z tych filmów nie znam. Szczególnie zainteresował mnie Rezydent :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe filmy :) chetnie obejrze i dużo siły życze:) niektore relacje trzeba zakończyć

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli podsumowując - wszystko u Ciebie dobrze, albo przynajmniej lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz dobry czas. Nie oglądaj się wstecz i nie analizuj tego co nie wróci. Patrz do przodu! Ciekawe filmy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Drugi film chciałabym zobaczyć, trzeci widziałam, podobał mi się.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam żadnego, ale na Pogorzelisko bym się zdecydowała w pierwszej kolejności.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja już dawno nie oglądałam żadnego filmu, może na coś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na dobry film miło byłoby się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że rozpacz po zakończeniu związku jest coraz mniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jestem tak daleko w książkach, że o filmach i serialach w ogóle nie wspomnę. Straszne to jest. Kinga

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!