sobota, 3 września 2022

Ulubieńcy

 Koszmarny sierpień już za mną na szczęście. Było podsumowanie, pomyślałam o tym co fajne było w sierpniu. Radością sporą było dla mnie spotkanie środowe z Moniką z bloga mymixoflife.pl, cudownie spotkać sie i pogadać. Przy smacznych napojach myślałyśmy nad zorganizowaniem spotkania blogerek. Jeśli jest tutaj ktoś kto chciałby sie z nami spotkać, cudownie by było gdyby ktoś chciał pomóc w  organizacji, jeśli znalazłaby się firma która byłaby zainteresowana zapraszam do kontaktu. Doceniam jeśli ktoś chciałby pomóc. Na chwilę obecną mam upatrzony lokal, właściwie dwa, data też już jest i tak po malutku... mimo że wstępnie to pomalutku aż do skutku:) Mam nadzieje.

Stworzyłam zestawienie ulubieńców, należą oni do różnych kategorii, nie przedłużam i zapraszam do dalszej części.


 1) Faun - Walpurgisnacht, piosenka zwłaszcza z początku, teledysk w calości... jak dla mnie rewelka!


 2) Dream On - Postmodern Jukebox ft. Morgan James (Aerosmith Cover)
Ten refren... wow!


3) Black Sabbath - Forbidden (1995) FULL ALBUM


4) Princessa limitka letnia Pinacolada, trafione połączenie błogości kokosa z harakterniejszym ananasem w stonowanym smakowitym wydaniu. Coś oryginalnego innego, mniam!


5) Vobro, Jelly Dot, galaretki owocowe w czekoladzie. połażenie galaretki i czekolady to klasyk, a jak jest jeszcze dobry skład a łakoć smaczny to już w ogóle super! 


6) Fruits and Wine Rosé Wine & Strawberry Aromatized Wine-Based Drink 7% 75 cl
Aromatyzowany napój na bazie wina różowego i soku truskawkowego słodki owocowy bardzo przyjemny napój, miałam też wersje grapefruit też była ok ale truskawka najlepsza, widziałam jeszcze jabłkową ale ponowiłam zakup truskawkowej wersji. 


7) Honest Beauty Tinted Lip Balm, pomadka bezbarwna z połyskiem. Przyjemna pomadka nawilżająca, pozostawia wargi nawilżone, ładnie połyskujące, zadbane. 
Właściwie to taka pasta do mycia, stanowi fajną odskocznie od innych produktów myjących


No i to by było na tyle, a co Tobie ostatnio sprawiło przyjemność? 

41 komentarzy:

  1. Takie spotkania są świetne bo potrafią zmotywować do działania.

    OdpowiedzUsuń
  2. O dziwo, cieszę się ciszą na osiedlu, gdy wróciła szkoła, piję kawę w spokoju i chodzę na długie spacery...

    OdpowiedzUsuń
  3. Co mi ostatnio sprawiło przyjemność? Zakupy :) Słodkości od Vobro też znam i bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam, jak nie było bardzo miło, kiedy dostałam słodką przesyłkę od Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi że przesyłka ode mnie nie sprawiła Ci przyjemności.

      Usuń
    2. Tak myślę, że Agnieszce wkradła się literówka. U mnie też potrafi się zdarzyć ;)

      Usuń
  5. Bardzo miłe są takie spotkania, świetni ulubieńcy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej Princessy jeszcze nie jadłam. Ale narobilasnkinochotu na klasyczną kokosową

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe zestawienie, ta poziomkowa pianka mnie kusi😊 U mnie jakoś bez ulubieńców, chociaż zaczęłam czytać książkę, która wydaje się bardzo fajna, ale jeszcze zobaczymy;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne zestawienie. :)
    Mam nadzieję, że uda się zorganizowac spotkanie. Bo że będzie fajnie, to jestem pewna. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi przyjemność sprawia wyjazd z siostrą.
    Spotkanie na pewno będzie udane, czekam na więcej szczegółów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najbardziej zaciekawiło mnie to winko- nie znam, a wydaje mi się, że to mój smak;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chwila dla własnych przyjemności jest bardzo ważna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie sierpień za to był bardzo udany. Mam nadzieję, że kolejne miesiące też takie będą. Udanego spotkania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydowanie dziś miałam fajny poranek, spędzony w lesie na grzybobraniu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale słodcy ci Twoi ulubieńcy. Zanim odstawiłam słodycze, też uwielbiałam Princessę. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na pewno spróbuję Princessy w rym nietypowym smaku - coś nowego i zaskakującego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Spotkania blogerek to fajna sprawa, dlatego lubiłam jeździć do stolicy na targi książki. Świetny klimat dzięki ludziom.

    Ja z sierpnia to mam jak zwykle dużo zakupów, a mało zdjęć 😅

    OdpowiedzUsuń
  17. Co mi sprawiło ostatnio przyjemność? Świetna książka przeczytana w spokojny, leniwy poranek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja uwagę przykuło ostatnie zdjęcie. Podoba mi się Twoja patera! Ale ten mus porzeczkowy do ciała również z chęcią wypróbowałabym. Poza tym oczywiście wszelkie słodkości, princessa, i czekolaski. (To dla moich gości)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie największą przyjemność sprawił jednodniowy wyjazd po długiej chorobie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie cału miesiąc był wspaniały, ale ta pricnesa sprawiła ze od razu zgłodniałam, a jestem jej największą fanką ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sierpień niestety nie rozpieszczał mnie, liczę, że wrzesień będzie lepszy, zwłaszcza jak będę miała do dyspozycji zbiór wafelków. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Spotkania blogerek są wspaniałą okazją do poznania się. Dobrze, że nieudany sierpień masz już za sobą.

    OdpowiedzUsuń
  23. Na tę limitowaną edycję batonów z przyjemnością się skuszę.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!