środa, 14 grudnia 2022

Zakupowo


Siemaneczko! Trochę sobie kupiłam i pora pokazać na co też się skusiłam. Dodam że ma mi przyjść kilka rzeczy z Aliexpress. Między innymi czekam na lampkę, dostałam wiadomość ze sklepu że muszą zwrócić części do fabryki i żebym anulowała zamówienie, tylko jak to zrobić skoro przesyłka opłacona i czekam na nią. Dziwne bo skoro by tak było że nie mogą mi sprzedać lampki to czemu dalej je sprzedają? Chcieli mi pieniądze na paypall przesłać, ale ja chcę moją lampkę tymczasem nie raczyli mi jej nawet wysłać, a dalej mają te lampki w ofercie... hmmmm nie wiem co zrobić. Nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji. 
 

W charytatywnym sklepie kupiłam sukienkę... zapłaciłam 2 pln... pasuje idealnie:) 


Kaszmirowy szal 100% kaszmir, w lumpku za 15 złotych. Swoja drogą to strach chodzić po lumpkach bo kamery w przymierzalniach mają, kolejny odkryłam - dlatego warto być czujnym bo nigdy nie wiadomo co mogą robić z nagraniami. Wiem że to można zgłosić do Inspekcji Handlowej.... Ja rozumiem że chcą wyeliminować kradzieże, no ale są pewne granice... 
Drugi szal to 80% wiskoza i 20% wełna jeszcze go nie nosiłam, (bo noszę ten powyższy kaszmirowy) jest taki milusi w dotyku...


W PePco kupiłam taki duży talerz, fajnie jako tło do zdjęć, on trochę światło przepuszcza wiec pewnie będzie można pokombinować, zwłaszcza że po spotkaniu mam co fotografować:)

Podgrzewacze. kiedyś normalnie można było w Kiku, Lidlu, Biedronce a teraz nastał jakiś kryzys, mają za 6 złotych mniejsze opakowanie jakiś zapachowych. Kto szuka ten znajduje i znalazłam w Tiger chyba za 4 złote bezzapachowe, jak na razie najtańsze:)

Bilet teatralny na spektakl: "Nora". Bohaterką spektaklu jest perfekcyjna matka, pani domu żona której szczęście zależy od stanu męża. W pewnym momencie postanawia zmienić swoje życie i sie usamodzielnić wjść z dotychczasowych ról i zależności od męża. fragment opisu: "Ibsenowska postać stała się patronką słusznych rozwodów, rozstań, które przynoszą wyzwolenie samopoznania.

Radosław Rychcik o spektaklu: „Wszystkie wydarzenia w sztuce Ibsena prowadzą do momentu rozpoznania, do rozmowy żony z mężem. Ta rozmowa jest przesłaniem. Nora rozpoznaje w mężu kogoś Obcego. Wstrząs, jaki wywołuje reakcja Helmera na sfałszowany przed laty podpis na czeku, budzi jej drugą uśpioną część osobowości. Nora rozpoznaje własne życie jako egzystencję „lalki” i obciąża winą mężczyzn – ojca i męża. Czuje się przez nich zmanipulowana, zdegradowana do funkcji dekoracyjnego przedmiotu uprzyjemniającego życie mężowi. Nora uświadamia sobie, że nigdy nie była z mężem szczęśliwa! Nora chce wziąć odpowiedzialność za swoją tożsamość i sens życia. Tu happy endem jest odejście żony od męża.”źródło klik (opisu i zdjęcia poniżej). 



Sensum Mare Algotonic nabyłam z polecenia Doroty autorki bloga wblaskumarzen.pl. Bardzo chciałam przetestować i jest:) Tonik to połączenie wody z lodowca norweskiego i pięciu rodzajów alg morskich które mają odżywić, nawilżyć i dostarczyć witamin mojej buzi. To co mnie kusi to obietnica złagodzenia podrażnień:) 

W papierniczym kupiłam sobie taką oto karteczkę która posłuży mi jako tło pod fotografie jakiejś mniejszej rzeczy:) 

Na Aliexpress kupiłam taki oto mały nożyk w breloczku, szybko przyszedł, wygląda ładnie, jest użyteczny tani bo kosztował jakąś dyszkę, szybko przysłali... na tym Ali to chyba jak sie trafi. 


Byłam w lumpexie i upatrzyłam sobie kilka rzeczy, niestety przymierzalnia to taka chwila prawdy, na tym etapie pewne rzeczy widzimy jakie są naprawdę, bez iluzji. Radość że fajny ciuszek pasuje, albo poczucie zawodu że coś za małe albo opina....Wiem że są różne lustra a i na kamery trzeba uważać bo nie zawsze sklep ujawnia że u góry można kamerę dostrzec będąc już za zasłoniętą zasłonką. U mnie część rzeczy odpada jeszcze przed mierzeniem np ze względu na skład: akryle, poliestry zwykle odkładam, czasem jednak robię wyjątek:) Są takie rzeczy które pasują na tyle że zostają i takie oto staniki za 15 złotych wszystkie trzy zostały moją własnością: 


24 komentarze:

  1. Świetne na zakupy, ale biustonosza bym w takim lumpku nie mierzyła :/ Z tą lampką to też jakaś ściema, dlatego wolę kupić w polskim sklepie. Dziękuję za wyróżnienie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. O jakie fajne i mega udane zakupy widzę 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. O cieple szaliki to Ci się teraz przydadzą. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie mam ochotę sobie coś zamówić na Aliepress, bo dawno już tam nie zaglądałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jak kupuję staniki w lumpeksie to tylko patrzę na rozmiar i biorę:) nigdy nie przymierzam bo strach

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne zakupy. Sukienka ma niezły kolor. Także zaglądam do lumpeksów. U mnie jest sklep sprowadzają z Anglii używane ''graty'' nazywam to :) Są tam obrusy, obrusiki, talerzyki nie do kompletu, dzbanki, sztućce..... Wiele rzeczy mam stamtąd.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nigdy w lumpeksach nie umiałam nic znaleźć dla siebie, nie mam chyba oka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna sukienka i szalik, a sztuka Ibsena to pomysł po prostu znakomity! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szale cudne. Sama ostatnio opkupiłam się w lumpeksie. Trafiłam na duże promocje i kupiłam naprawdę sporo fajnych ciuchów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka mi się podoba. :)
    Anuluj, kasę powinni Ci oddać na konto.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna sukieneczka, no i proszę kupiona w charytatywnym sklepie, super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bilet do teatru to zawsze doskonały zakup!

    OdpowiedzUsuń
  13. Może w przyszłym roku uda mi się dotrzeć do teatru.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne zakupy :) szal jest cudowny, mam podobny też ze słoniami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sukienka bardzo mi się podoba, fajnie, że kupiona w takim charytatywnym sklepie :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne szale. Zakochałam się w nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sukienka za 2zł - jaaacie opyliło się :) Bardzo ładny ten stanik pierwszy z góry. Szalik wygląda na ciepły i jest bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nora to świetny i ponadczasowy spektakl. Warto wybrać się i wczuć w tematykę.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!