FB i Insta są częścią codzienności wielu osób, jedni dla rozrywki, emocji tak zwanej "taniej dopaminki" inni wykorzystują te media jako narzędzie pracy. Jakby ktoś chciał ograniczyć "socjale" to FOMO (od ang. fear of missing out) czyli strach przed tym że coś ważnego nas ominie z pewnością nie pomoże. Media społecznościowe zaspokajają też poczucie przynależności....
Ile osób zrezygnuje a ile chwyci sie za portfel?
"Meta wierzy w wartość bezpłatnych usług, które są wspierane przez spersonalizowane reklamy. Jednak nadal badamy opcje, aby zapewnić zgodność ze zmieniającymi się wymogami regulacyjnymi. W tej chwili nie mamy nic więcej do przekazania" - przekazał rzecznik Meta w rozmowie z CNBC.
klikZ powyższego artykułu dowiedziałam się że właściciel obu platform poinformował o płatnej opcji Meta Verified z której już korzystają użytkownicy Australii i Nowej Zelandii. Płatna opcja to wydatek kilkunastu dolarów w zamian za większą ochronę przed kradzieżą tożsamości.
"Jak pisaliśmy w money.pl, cena będzie różnić się w zależności od urządzenia. Miesięczna subskrypcja Meta Verified w wersji przeglądarkowej będzie kosztować 11,99 dol., a dla użytkowników systemu iOS 14,99 dol. Czyli drożej niż w przypadku Twittera, gdzie dodatkowa usługa kosztuje 8 dolarów."
klik
Ciekawe czy i kiedy powstanie alternatywa dla produktów "cukiergórki".
Opłaty to tylko kwestia czasu.
OdpowiedzUsuńNie stać mnie na tego rodzaju opłaty, i tak mnie przerastają. Pozostanie więc tylko blogowanie.
OdpowiedzUsuńI gdzie z tej wiadomości wynika, że trzeba będzie coś wykupić? Bo wiemy tylko tyle, że będzie opcja płatna, dodatkowa (tak jest na większości platform blogowych), kupi ten, kto chce (pomijam już całe rozważanie, że nie ma nic za darmo i oglądanie głupawych reklam przy użytkowaniu "darmowego" facebooka też jest ceną).
OdpowiedzUsuńA internet to niby jest za darmo? Reklamy i tak zawsze będą, można je zawsze ukryć jak się nie podoba.
Usuń@Dorota, no właśnie :) Z tego wynika, że internet nie jest za darmo i istnieje głównie po to, żeby łapać frajera, który popatrzy sobie na reklamę (a wszystko, co nie jest reklamą jest bla bla o niczym - nawet gdy spojrzymy na blogosferę, to widać wyraźnie, że część stron to tylko słupy ogłoszeniowe).
UsuńJa już czekam, aż pojawi się coś noewgo.
OdpowiedzUsuńNiedługo Facebook będzie płatny :)
OdpowiedzUsuńCoś czułam, że prędzej czy później tak to się skończy... Najpierw jedna opłata, potem druga, aż w końcu cały fb będzie płatny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPożyjemy zobaczymy, na razie się nie martwię, korzystam :)
OdpowiedzUsuńWłaściciele tych platform mają prawo pobierać za nie pieniądze. To ich prywatne platformy, które wiele lat były darmowe. Ale zobaczymy jak to się potoczy.
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego, ale wolałabym opcje płatną, także blogspota, byle wszystko działało bez problemów!
OdpowiedzUsuńjotka
Ja zrozumiałam, że będzie jak np że Spotify, można darmowo z reklamami, albo zapłacić, żeby było beż reklam itp.
OdpowiedzUsuńRadiomuzykant-ka
Może tylko planują i nie będzie nic z tego :)
OdpowiedzUsuńNie wprowadzą opłat.
OdpowiedzUsuń