2) The Body Shop - Nawilżająca maska na noc Konopia Siewna aż łezka poleciała gdy ta maska sie skończyła... idealnie nawilża, odżywia, poprawia koloryt, łagodzi... tylko jedna wata 120 pln to słono. Owszem jest mega wydajna,może na jakiejś promce upoluje ją... zauważyłam że sklepów TBS ubywa...
3) Maseczki bombelkowe działają bardzo delikatnie ale to taka przyjemność odskocznia, cos innego, polubiłam, pewnie nie będę sobie ich jakoś często kupować ale raz na jakiś czas....
4) Marion Pop&Art przyjemna nawilżająca maska w płachcie kupiona za 3 pln, pięknie pachnie, polubiłam.
6) "Szczęścia nie możesz kupić ale nową parę butów już tak". Nie mam pojęcia co my kobietki mamy do tych butów i torebek - o! Torebka by mi sie przydała:) Powyższy cytat o szczęścu podstępnie zwabił mnie do obuwniczego dobutku w którym to kupiłam cudne zamszowe ocieplane buty
7) Badanie rezonansem. Wiem jestem delikatnie rzecz ujmując w mniejszości, ale w szczerości wyznam że to badanie takie przyjemne bo po pewnym czasie takie monotonne te dźwięki, leżenie w tej tubie i tak mi sie prawie przysnęło... rozumiem że większość ludzi ma inaczej.
8) Wycieczka do Elbląga, samotne wędrowanie i przyjemności które musiałam ograniczyć z uwagi na wydatek jakim okazał sie zakup butów. Zwiedzanie Galerii El brrr jak tam zimno.... ale klimatycznie. Najfajniej jest latem upalnym;)
9) Zakupy w herbaciarni, herbaty i przepyszny pomarańczowy rooibos. Mniam!
10) Niespodziewane zaproszenie na pizzę zimową herbatę, dziękuję!
11) Przez przypadek odkryłam tą klimatyczną piosenkę zespołu Kings of Leon: "Closer". Ostatnio często jej słucham;)
12 do 14. Maseczka Bellavia, tania zapłaciłam za nią 6 pln ma 50 ml, za to maseczka jednorazowa oczyszczająca w drogerii kosztuje zwykle więcej taki Dermaglin to chyba z 8 i ma 20 g. Bellavia świetnie oczyszcza, jest delikatniejsza ładnie pachnie. Czego chcieć więcej?
Krem do rąk Bellavia może rewelacyjnie nie nawilża nie natłuszcza i co prawda jest delikatniejszy ale pielęgnuje zostawia fajną satynową powłokę, nie lepi się, ładnie pachnie i jest tani - 6pln.
Mokate takie kakao z przyprawami, sypię mniej niż radzi producent bo można sie przesłodzić:)
15) Zakupy w lumpie, ciepłe bawełniane bluzy na zimę, doceniam jak zimno jest:)
Taka podstawka czy świeczniczek, może to na kadzidełka ktoś miał za 3,50 z lumpka, cieszy bardzo. Kupiłam też ale nie w lumpie woski, kominek zapachowy tonik w przecenie.
16) Paczka z Vobro, słodycze zawsze cieszą.
17) KSIĄŻULO kanał na YT, dwuch gości odwiedza lokale gastronomiczne i oceniają jedzenie. Jakoś ich polubiłam i lubię sobie posłuchać w tle;)
Całkiem sporo tych przyjemności, jak na jeden miesiąc. Ale to dobrze, tak trzeba żyć :D Z kosmetyków które pokazałaś, nie znam nic a nic. Ani do butów, ani do torebek specjalnie mnie nie ciągnie. Są to dla mnie rzeczy tak samo zwykłe, jak wszystkie inne.
O I ja lubię chodzić po szmateksach,i też upolowałam 2 cieplutkie bluzy w moim ukochanym kolorze ,lubię herbaciarnie z nich nigdy nie wychodzę beż zakupu.Monika F
U mnie ze zdrowiem kiepsko, jakieś przeziębienie mnie dopadło:( Dlatego na poprawę humoru przeczytałam Twój wpis i od razu mi lepiej. Te buty bardzo interesujące. A kosmetyki i herbatki zawsze chętnie przygarnę 😉 serdecznie pozdrawiam 🙂
Badanie rezonansem... to dla mnie koszmar i ogromny stres. Zazdroszczę pozytywnego podejścia. ;) Ale z kolei herbaciarnie i różnego typu napary uwielbiam. :)
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak. Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła. Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów. Życzę przyjemności!
Całkiem sporo tych przyjemności, jak na jeden miesiąc. Ale to dobrze, tak trzeba żyć :D
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków które pokazałaś, nie znam nic a nic.
Ani do butów, ani do torebek specjalnie mnie nie ciągnie. Są to dla mnie rzeczy tak samo zwykłe, jak wszystkie inne.
Myślę że warto skupiać się na tym co pozytywne i można wypunktować, a tym samym poprawić sobie nastrój.
UsuńJa też ostatnio zrobiłam skok na herbaciarnię, bo zima to jedyna pora roku, kiedy herbatę wypijam wiadrami :)
OdpowiedzUsuńPyszne są herbaty i rooibos z herbaciarni:)
Usuńwspaniałe przyjemności, świetny wpis :)
OdpowiedzUsuń:}
UsuńU mnie wszystkie sklepy TBS zlikwidowali. Pozdrawiam zimowo.
OdpowiedzUsuńmoże dlatego że dość drogo mają... ale kosmetyki ich lubię:)
UsuńDo Elbląga chętnie bym wróciła.
OdpowiedzUsuńZ Twojego polecenia kupiłam ananasowego misia, jest naprawdę super. Dzięki.
:)
UsuńO I ja lubię chodzić po szmateksach,i też upolowałam 2 cieplutkie bluzy w moim ukochanym kolorze ,lubię herbaciarnie z nich nigdy nie wychodzę beż zakupu.Monika F
OdpowiedzUsuńDobry miesiąc! Eleganckie,przydatne nabytki i sympatyczne wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest pozytywne nastawienie:)
U mnie ze zdrowiem kiepsko, jakieś przeziębienie mnie dopadło:(
OdpowiedzUsuńDlatego na poprawę humoru przeczytałam Twój wpis i od razu mi lepiej. Te buty bardzo interesujące. A kosmetyki i herbatki zawsze chętnie przygarnę 😉 serdecznie pozdrawiam 🙂
Zjadłabym taką pizze.
OdpowiedzUsuńTaki bluz nigdy za mało! Pizza musiała być pyszna, a Kings of Leon: "Closer" jest jedną z moich ulubionych. To bardzo ciekawy zespół.
OdpowiedzUsuńAle fajne te buty, bardzo mi się podobają! Widzę, że miałaś sporo różnorodnych przyjemności - i dobrze, lubię takie docenianie codzienności
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta bąbelkowa maska do twarzy. Widziałam ją kilka dni temu w drogerii i zastanawiałam się, w jaki sposób to cudo działa.
OdpowiedzUsuńBadanie rezonansem... to dla mnie koszmar i ogromny stres. Zazdroszczę pozytywnego podejścia. ;) Ale z kolei herbaciarnie i różnego typu napary uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńLubię sobie czasem robić drobne przyjemności. Buty kocham bardziej od torebek.
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie tutaj zdjęcia kosmetyków. Aż chce się je mieć
Zjadłabym sobie pizzę, lubię próbować różne, a te na zdjęciu wyglądają ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńNiektóre przyjemności warto dozować, ale ogólnie są bardzo potrzebne. ;)
OdpowiedzUsuńNie najgorszy widać ten listopad :) herbatka zimowa, pycha . Chętnie wybrałabym się do jakiejś przytulnej herbaciarni
OdpowiedzUsuńCiepła bluza z pewnością jest tą, która się przydaje.
OdpowiedzUsuńŻycie składa się z małych przyjemności . Warto je dostrzegać i doceniać. Ja też zawsze staram się robić .
OdpowiedzUsuń