Dzień dobry, jak tam weekend mija? Mam nadzieje że wszystko u Ciebie ok. Pogoda u nas to melanż słońca, deszczu taka kobieca niezdecydowana ta pogoda. To czego jestem pewna to ulubieńcy i radości wrześniowe które to dziś powspominam. Wrzesień niestety nie był jakimś rewelacyjnym miesiącem ale okazało się że przyjemności też były, zapraszam
8) Chelton - wiem gdzie stacjonarne sprzedają, super!
9) Impra.... jak ciężko ją stacjonarne kupić, ale już wiem gdzie. Szkoda że ta wersja ze zdjęcia niestety zostaje wycofana ;/ szkoda bo w jednym pudełku jest kilka smaków, saszetki osobno pakowane... no ale niestety... pocieszające że mam mały zapasik!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!