środa, 19 marca 2025

Ciasto na coli...

 Recept znalazłam lata temu  w  gazetce typu „Przyślij Przepis” czyli gazetce „Tradycyjne Ciasta”.


Nie wiem dlaczego wyszedł mi zakalec- być może nie do końca trzymałam się proporcji – zamiast 2 dałam 3 jaja bo miałam małe. Niemniej jednak efekt zaskoczył mnie bardzo! I to pozytywnie bardzo.



Podaję jak w przepisie:

25 dag mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

30 dag cukru kryształu

2 jaja

3 czubate łyżki kakao

Szczypta soli

Cukier waniliowy

25 dag masła

200 ml coca-coli

75ml mleka

Polewa:

Czekolada z nadzieniem toffi

2-3 łyżki śmietanki 30%


Roztopić wystudzić masło. Mąkę z proszkiem, cukry, kakao i sól mieszamy. W drugiej roztrzepujemy jajka, dodajemy mleko roztopione i wystudzone masło, i colę mieszamy. Mokre składniki wylewamy do suchych mieszamy delikatnie, ale dokładnie.

Tortownicę o wymiarach 24 cm natłuszczamy i posypujemy bułką tartą. Wlewamy masę i pieczemy 40 – 50 minut w 180 stopniach. Studzimy

Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, mieszamy ze śmietanką. Gorącą polewamy ciasto.


Smacznego!



6 komentarzy:

  1. Kiedyś już słyszałam o cieście z coca-colą, ale nigdy go nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, bomba kaloryczna!

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno pyszne ciasto. Mniam mniam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bomba kaloryczna ale jaka pyszna🤤Muszę kiedyś zrobić na coli zero i na erytrolu i ciekawe jak się uda? 🤔

    OdpowiedzUsuń
  5. Zjadłabym. :)))
    Radiomuzykant-ka

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie próbowałam takiego ciasta, ciekawa jestem smaku :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!