Mam numer telefonu, na który
dzwonią jedynie znajomi z tej sieci. Na koncie nie mam środków co najwyżej pakiet
sms w obrębie operatora.
Wielkim zdziwieniem był telefon
na ten numer, którego nie zdążyłam odebrać. Pewnie pomyłka – pomyślałam. No bo
kto by dzwonił?
Wieczorem z tegoż samego numeru
otrzymałam wiadomość:
„<ktoś wita się ze mną po
imieniu, przedstawia się, że numer dostał z biura matrymonialnego podaje nazwę
imię babki z biura> podała mi twój numer. Próbowałem się dziś z tobą
skontaktować, ale nie mogłem się dodzwonić. Jeśli jesteś chętna na spotkanie to
o której mogę zadzwonić żeby się umówić. Pozdrawiam Maciej”.
Po przeczytaniu smsa wstąpiła we
mnie nie wypowiedzialna wściekłość! Przecież to co zrobiła ta kobieta (i robi
nadal) to pogwałcenie wszelkich: norm, etyki, umowy, ustawy – tak to jest
przestępstwo, jeśli bez mojej zgody i wiedzy po raz kolejny podaje moje dane
komuś. Było mówione, w rozmaitych formach, żeby nie podawała moich danych bez
mojej zgody i wiedzy! Nie wiem czy kobieta nie rozumie co się do niej mówi?! Nie
stosuje się absolutnie do niczego.
To też boje się kontaktu z
Maciejem. Nic o nim nie wiem kompletnie, on może wiedzieć o mnie sporo, może
widział moje zdjęcie… Wiem, że kolejne rozmowy z babą z biura (pewno nie
odbierze, albo nic nie zrobi sobie) czy smsy do niej nic nie wniosą, bo ileż
można trąbić o jednym i tym samym, tym bardziej, że są to sprawy oczywiste, że
mam prawo do decyzji komu podawany jest mój numer. Mam prawo zobaczyć człowieka
na zdjęciu! W końcu zapłaciłam za usługę!
Co on o mnie wie? Czego się
spodziewa? Boje się, że złość oraz irytacje spowodowane wadliwym działaniem
biura skupią się na mnie, mało to wyzwisk i przykrości mnie spotkało od tych „kulturalnych”
Panów… ta Pani zapewniała, że każdy jest kulturalny, majętny…
Jeden był kulturalny zadzwonił ja
przeprowadziłam rozmowę kogo on szuka, jakie ma oczekiwania szybko wyszedł „profesjonalizm
biura” kulturalnie zakończyliśmy rozmowę rozumiejąc kto jest odpowiedzialny za
nieporozumienie i komu należą się delikatnie mówiąc uwagi.
Z jednej strony boje się
przykrości, już i tak mnie ogromnie dużo zła spotkało dzięki działaniu tego ”biura”.
Z drugiej zaś strony jeśli jest
to ktoś wartościowy kto jak ja zbłądził? W nadziei na trochę ciepła… co jest
tak szalenie niezbędne…
Umówić się na rozmowę telefoniczną zawsze można. A ja radzę dać sobie spokój z tym biurem, bo więcej masz z tym problemów niż korzyści.
OdpowiedzUsuńwłasciwie to same problemy mam z tym biurem;/ rozmowy z tym człowiekiem to się boję, nie wiem czy i ile przykrego mnie tu spotka...
Usuńjeszcze tylko miesiąc? trwa umowa? zakończyć współpracę i zagrozić, że jeśli nie zaprzestanie nękania inaczej złożysz wniosek w prokuraturze właśnie o naruszenie prywatności i godności... możesz też dodać, że gdyby sprawa dotyczyła osoby prywatnej nie wiele prokuratura zrobiła by, ale że jest to firma-"instytucja" to się przyjrzy działalności tej pani... i możesz też dodać, że jak i prokuratura weźmie pod lupę to i Fiskus chętnie przyjrzy się księgowości oni tylko czekają na najmniejszą wpadkę :D
OdpowiedzUsuńa na razie no cóż cierpliwie czekać i ponosić konsekwencje swego błędu :(
jakoś tak. Przedłużać umowy nie mam najmniejszego zamiaru. Wiesz, mówić do tej baby to jak mówić do ściany prawdopodobnie usłyszę: "Dobrze, szukamy dalej proszę się nie przejmować"... Albo nie odbierze, po prostu.
Usuń...zrezygnuj z tego biura, to jakiś obłęd żeby podawać telefon bez uprzedzenia...
OdpowiedzUsuńwłaśnie zamierzam nie przedłużać umowy a ten numer który ma wywalić.
Usuń...i dobrze zrobisz...
UsuńTo biuro, to jakaś firma krzak, zero profesjonalizmu ! Uciekaj od nich jak najdalej.
OdpowiedzUsuńTo nie zero profesjonalizmu to obłęd!
UsuńRozwiąż z nimi umowe a babe mozesz postraszyc ochroną danych osobowych. Nie miała prawa dawac Twojego numeru bez Twojej wiedzy obcemu czlowiekowi. Zapraszam na post z makijazem;)
OdpowiedzUsuńtak własnie zrobiłam a pytanie: "i coś się stało" - mnie po prostu rozwaliło!
UsuńJa bym zrezygnowała z tych usług, a jeszcze postraszyła, ze zgłosisz sprawę tego, że rozdaje twoje dane osobowe bez twojej wiedzy i zgody :P
OdpowiedzUsuńona się tam niczym nie przejmuje, nawet jakby wyrok dostała to pewnie też by nie wiedziała za co...
UsuńBaba nieprzeciętnie bezczelna! Zafundowałaś sobie u niej mnóstwo bólu i upokorzenia. Brak etyki zawodowej i poszanowania prywatności. Żenada.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam zapraszam
http://smuglerold.blogspot.com/
Proszę Cię! Jaka etyka, jakie poszanowanie....
UsuńOj, Filizanko, powtarzam Ci juz od miesiecy, zebys rzucila to w diably i przeniosla sie tam, gdzie masz chociaz cien szansy na poznanie kogos ciekawego, czyli na portale randkowe. Tyle dziewczyn z blogowiska odnalazlo tam swoje drugie polowki. Musisz tylko poweszyc, ktore sa polecane i powazne.
OdpowiedzUsuńhehhh... czegokolwiek bym do tej kobiety nie powiedziała ona i tak sobie z tego nic nie zrobi...
UsuńPo za tym niedługo kończy mi się moje członkostwo w tej trafi farsie...